Przed zbliżającą się zimą (może jednak będzie ?
) może kogoś zachęcę do montażu ogrzewania postojowego - w wersji elektrycznej, firmy DEFA (
http://www.defa.com).
Nie jest to jakaś garażowa produkcja, sprawdzone produkty, sam kilka lat w Alfie 156tce z powodzeniem stosowałem.
Można modułowo dobrać do swoich potrzeb/akceptowalnych wydatków:
- ogrzewanie tylko wnętrza
- ogrzewanie tylko płaszcza wodnego silnika
- ogrzewanie wnętrza i silnika
- do powyższych ładowarka akumulatora
- różne możliwości uruchamiania
Szczegóły na
http://www.defa.com albo tu z cenami:
https://www.motointegrator.pl/s/lp-defa/Poniżej najprostsza, a dająca ciepełko i brak konieczności skrobania szyb zimą wersja Komfort Kit:
https://www.motointegrator.pl/produkty/ ... defa470066Tam jest akurat wersja z "farelką" 1400W. Do GJ pewnie lepiej będzie pasować grzałka 1900/1150W (sama zmienia moc w zależności od temp powietrza wokół) . Ja dałem póki co 1350W bo taką miałem z poprzedniego auta. Do Alfy 156 kombi w zupełności wystarczała, tu zobaczymy.
Jest też wersja Komfort Kit 1900W - ale trzeba zamawiać nie ma na bieżąco:
http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... Items.htmlMożna też skompletować z kawałków - kable itp.
No i są zestawy WarmUp - ze sterownikami różnego rodzaju i ładowarkami akku.
Grzałki silnika trzeba indywidualnie dobierać. W zestawie Komfort Kit jest kabel do grzałki silnika. Grzałki nie ma. Są różne do różnych aut, dlatego.
Wracając do Komfort Kit - wszystko jest w zestawi, każda śrubka, trytytka itp. Są instrukcje i szablon do mocowania "farelki" .
W instrukcjach dokładnie są ogólne wskazówki.
Poniżej jak to w GJ zrobiłem:
1. najważniejsze jest przeciągnięcie, dość grubego bo coś ok 1-1,5cm kabla z komory silnika do kabiny.
Za akumulatorem (trzeba wyjąć) nieco do boku idzie gruba wiązka kabli, mam tamtędy z nimi puszczone kable do czujników parkowania, ale tego grubego nawet nie próbowałem tam wciskać. Może komuś się uda (trzeba by uszczelki nacinać i może? )
Wolałem wywiercić otwór obok - jest takie miejsce w grodzi chyba na siłownik sprzęgła (mam automat, w manualach proponuję gdzieś pomiędzy, ważne żeby dostęp był w miarę no i nie było nic obok co wiertło może uszkodzić.
Otwór ma mieć 2cm. W zestawie jest odpowiednia uszczelka gumowa. Ja jeszcze brzegi zabezpieczyłem Brunoxem 3 warstwy i warstwą lakieru powierzchownego. Uszczelkę DEFA założyłem na silikonie "uszczelkowym" kabel też na silikonie.
od komory silnika:
Od wnętrza:
2. Kabel we wnętrzu prowadzimy za tunelem (trzeba poszperać - np drutem miedzianym w izolacji) - na drugą stronę
3. Po str pasażera montujemy grzałkę. W Alfie miałem ją pod schowkiem, ale czasem pasażer zawadzał nogą, w maździe więcej miejsca na stopy w pionie nie ma wiele, więc dałem z boku na tunelu. W zestawie jest szablon i płytka mocująca. Po zimie odczepiamy i nie przeszkadza grzałka
4. gniazdko zewnętrzne. Defa załącza elementy do 2 roadzajów mocowania :
- w płaszczyźnie - np wiercąc otwór w zderzaku
- na czymś poziomym - ja wybrałem górną listwę grila obok znaczka Mazda (z doświadczenia poprzednich lat wiem że im wyżej tym wygodniej podłaczyć i odłączyć kabel i nie ma co przesadzać z ukryciem go.
Robiłem to bez demontażu grila , co jest dość upierdliwe bo ciasno, ale się jak widać da. kabel idzie w dół pomiędzy zderzakiem a chłodnicami, póżniej na lewo , pod czujnikami parkowania i wychodzi obok skrzynki bezpieczników - jest tam fajne miejsce. Aby go przeprowadzić trzeba ręki ginekologa, przynajmniej amatora
, trzeba zdjąć nadkole częściowo przynajmniej (akurat to wyjątkowo łatwe w GJ) a najlepiej jeszcze koło. Lub być może z kanału po zdjęciu osłon dolnych, ale nie mam kanału więc nie wiem.
Kabel tan jak i we wnętrzu gdzie się da mocujemy , bo ciężki jest , żeby nie dyndał i się nie przecierał.
To odchylamy aby mieć dostęp do przeciągania kabla:
Tak widać przez tą szczelinę - to ten czarny gruby błyszczący "karbowany" kabel:
5. Na końcu powyższego kabla zasilającego mocujemy rozdzielacz - jedno wyjście tegoż łączymy z klablem do kabiny, drugie jest
do grzałki silnika
6. podłączamy gdzieś do masy kabelek odchodzący z końcówki zasilającego (ja podłączyłem do klemy minusowej, nie chiałemn
wiercić czy zdzierać z farby blach w komorze)
No i tyle.
(ten zielony kabel jest w komplecie)
Sterowanie - w zeszłe lata używałem programatora (ogrzewanie służy porannym odjazdom do szkoły - sztywne godziny) . W
zależności od porannego szykowania się - można odpalcać pilotem gniazda zdalnie sterowanego (porządne Zamel coś koło stówki).
Grzałka silnika - dobra rzecz, dla silnika przede wszystkim (zimne rozruchy to największe obciążenie, więskze niż "pałowanie"
ale ciepłego) , dodatkowo silnik szybciej sięnagrzewa i szybciej leci ciepłe powietrze do kabiny).
Na razie w Maździe jej nie montuję, i na tą zimę chyba odpuszczę. Są na stronie defy dokładne instrukcje (jakiś korek - śrubę
sięodkręca i w to miejsce ją wkręca w blok silnika chyba? W Alfie była na wężu od chłodnicy.
Na motointegratorze nie znalazłem grzałki silnika do GJ, ale jest taka, na stronie producenta trzeba kod znaleźć (tam jest,
wraz z dokładną instrukcją montażu) i zamówić. Nie wiem jaka cena , pewnie ok 200-300zł.
Najwięcej czasu zajmuje schnięcie antykorozji na otworze (przynajmniej w przypadku brunoxa, taki miałem pod ręką )
Poza tym dość przyjemny montaż, choć trzeba się pogimnastykować miejscami
Ale można poznać swoją GJ bliżej - np odkryłem filtr kabinowy za schowkiem pasażera - jak banalny dostęp!
Sprawdziłem filtr powietrza - również banalny, w porównaniu z poukrywanymi w Alfach to po prostu te są na wierzchu.
Oleju też zdaje się. Szykuje się tanie w obsłudze autko
(swoją drogą filtr powietrza warto sobie czasem wyjąc i choć odkurzyć, bo na 40tys jest przeznaczony a u mnie po 10tys już
dość zasyfiony był, to samo kabinowy)
Oczywiście warunek podstawowy aby to wszystko działało - dostęp do prądu w pobliżu parkowania jest konieczny.