Witam,

Jestem nowy, więc proszę o wybaczenie.
Jako nowy posiadacz Mazdy mam trochę pod górkę, ale wierzę w WAS:)

Dodam, że wczoraj wymieniłem linki od skrzyni biegów, ponieważ jedna się urwała - Katastrofa jeśli chodzi o wymianę.

Po złożeniu dziś auta do kupy wszystko wydawało się w porządku. Wydawało.
Zauważyłem, że podczas jazdy hamulec mi się pompuje i na autostradzie przy 160 zahamowałem i rzuciło mną prawie po dwóch pasach, tak jakby zablokowały się koła. Mam taką zależność. Odpalam auto, przez kilka kilometrów czuję jak pompuje mi się hamulec, samochód ma jakby słabszą moc, po czym zapalają się 3 kontrolki - ABS, trakcji, dsc off i nagle jakby odblokowuje się coś i mam moc. Dodam, że zanim zapalą się kontrolki i blokuje mi się hamulec, tak jakbym ledwo naciskał, a on reaguje jakby był na lodzie to słyszę takie jakby zgrzytanie, coś metalicznego w każdym bądź razie.


Czy ktoś z was miał taką przypadłość?

Mazda 6 kombi 2.0 143 diesel 2006 rok

Obstawiałbym zapieczone zaciski. Po przejechaniu kilku km się nagrzewają i puszczają dlatego po chwili masz "moc". Rozebrałbym hamulce, zrobił ogólny przegląd i nasmarował prowadnice.Spróbuj jeszcze odpowietrzyć układ, dłubiąc przy skrzyni mogłeś go zapowietrzyć ponieważ jest on połączony ze sprzęgłem. Podepnij kompa to wyskoczą Ci wszystkie błędy.

_________________

TEDEW dzięki za pomoc.

Problem rozwiązany. Okazało się, że śruba czujnika abs była poluzowana i cały czujnik dosłownie latał. Było tak w lewym i prawym kole z przodu. Nie wiem co mogło być przyczyną odkręcenia się śrub. Póki co komputer nie wariuje:)