Witam
Mam problem z klimatyzacją. Działała perfekcyjnie do czasu aż mi się pierwszy raz nie odkręciła sprężarka klimy. Wymieniłem jej podstawę bo w poprzedniej były wyrobione dwa gniazda na śrubę. Podczas wymiany tej podstawy okazało się, że ktoś już tam grzebał bo znalazłem kawałki pękniętych śrub w gniazdach. Nie szło ich wykręcić więc ojciec zrobił mi w dwóch miejscach szpilki, kolejne dwa przegwintował na większy rozmiar, skręcił, zakleił klejem do gwintów i było dobrze przez może 3 tygodnie. Sprężarka znowu się odkręciła. Z braku czasu zostało to zrobione teraz po januszowemu, czyli założony jest nowy pasek, który omija sprężarkę. Nie wiem co jest grane, że ta sprężarka się sama odkręca. Najciekawsze jest to, że ona sama w sobie jest dobra, żadnych dźwięków nie wydaje, poza głośnym metalicznym stukotem jak zaczyna się odkręcać. Ktoś wie co może być przyczyną odkręcania?
|