Powitać. Mazda 6 kombi 2005 2.0 D 136KM (231k przebiegu)
Mam dosyć spory problem, który pojawił się w piątek jadąc w trasę do domu (Wrocław-Limanowa ok. 340km). Generalnie byłem bardzo zadowolony z pracy skrzyni, jak i w ogóle silnika w mojej szósteczce, kupionej dość niedawno zresztą bo pod koniec 2017. Gdzieś w połowie trasy, jadąc sobie takie 170-180 nagle wyskoczył mi bieg, auto na luzie a noga na gazie. Wyobraźcie sobie mój strach kiedy zobaczyłem 5k obrotów i kątem oka wyskakujący bieg
Nigdy wcześniej nic takiego się nie wydarzyło, więc stwierdziłem, że może było to jednorazowe. Niewiele myśląc, patrząc w międzyczasie w lusterka czy nic nie "zostawiłem" na autostradzie wrzuciłem piąty bieg i dodałem gazu - od razu wyrzuciło bieg ponownie. Jako, że miałem sporo trasy przed sobą mogłem pokombinować i zobaczyć kiedy, oraz jak się to objawia, więc teraz trochę ściślej informacje:
Z innymi biegami nie ma najmniejszego problemu, wchodzą lekko i nigdy żadnego nie wyrzuciło. Natomiast V bieg:
-Przy większej prędkości obrotowej wyrzuca bieg nawet na tempomacie (100-130km/h) jak tylko pojawi się jakieś, choćby malutkie, wzniesienie
-Po pewniejszym dodaniu gazu od razu wyrzuca bieg
-Czasem nawet jadąc po idealnie prostej drodze bieg potrafi wyrzucić (na tempomacie też)
Drogą dedukcji doszedłem do tego, że muszę się rozpędzać bardzo, bardzo powoli (tak jakbym prawie nie ruszał gazu), żeby bieg mi nie wyskoczył, a wtedy gaz bez ruchu bo inaczej od razu wyrzuca. Jakoś dojechałem i wróciłem dziś do Wrocławia. (Ani się nie pogorszyło ani nie polepszyło, wciąż to samo). Gdzieś na początku roku prawdopodobnie uszkodziła się poduszka skrzyni, zaczęło cofać lewarek przy puszczeniu sprzęgła (ale tylko na 5 biegu, na innych nie). Nie miałem wtedy pieniędzy niestety na wymianę od razu, a chciałem się za to zabrać teraz na dniach (wymienić poduszkę skrzyni oraz olej w skrzyni biegów) no ale - nie było mi dane widać. Wyczytałem w internecie, że lubi się wycierać przesuwka, jednak zadziwia mnie fakt, że stało się to nagle, bieg wyskoczył z impetem i od tamtej chwili nie usiedzi na miejscu. Wcześniej nie dawał o sobie znać.
Od czego zacząć, co sprawdzić, ew. wymienić? Pewnie bez kosztów się nie obejdzie ;|
Planowałem, tak jak pisałem wyżej, wymienić poduchę i olej, ale teraz chyba mija się to z celem? Nie mam pojęcia.
Przepraszam za tak obszerny opis, czekam na jakieś porady.
Pozdrawiam.
@EDIT: Byłem dziś u mechanika. Podniósł samochód, sprawdził brechą poduszkę skrzyni i stwierdził, że jest wylatana. Ale nie ma sensu jej wymieniać ponieważ gdzieś jest wyciek oleju i obsrało całą poduszkę. Zalecił umycie silnika i zrobienie najpierw tego wycieku. Może być to ta poduszka czy raczej nie nastawiać się, że to coś pomoże z "piątką"?