Witam

To mój pierwszy temat na tym forum więc w razie czego proszę o wyrozumiałość;)

Kłopot jest taki:

Kupiłem w zeszłym roku M6 z silnikiem 2.3 Pb/Lpg z przebiegiem 215.000 i jak do tej pory wszystko było ok. Pewnego dnia po kilku kilometrach od odpalenia pojawił się "MIL". Błędy jakie udało mi się wówczas odczytać to P0301 (wypadanie zapłonu cylinder 1) oraz P0300 (losowe wypadanie zapłonu). Kupiłem więc nowe kable od NGK, wyczyściłem przepływomierz i przepustnicę i wykonałem adaptację. Skasowałem błędy i na kilkaset kilometrów był spokój. Lampka MIL to jednak uparta babka więc pojawiła się oczywiście ponownie (tym razem tylko P0301)... No to wymiana świec na nowe. Wygląd starych trochę mnie zaniepokoił (szczególnie tej z cylindra 1, bo była znacznie ciemniejsza niż pozostałe). Błąd oczywiście da się wykasować ale ciągle powraca, mimo wymiany świec. Jakby tego było mało to MIL "miga" po odpaleniu na zimnym silniku kilkakrotnie co wg. opisów mądrych ludzi sugeruje możliwość uszkodzenia katalizatora. Nie sprawdziłem sprężania bo nie mam póki co czym, wzrosło spalanie benzyny, ale olej i płyn chłodniczy czyste. Dodam że wszystkie testy robione oczywiście na samej benzynie. Co mogę jeszcze wypróbować/sprawdzić zanim zabiorę się fizycznie za zrzucanie głowicy i ewentualne remonty? Łudzę się trochę, że może mam szczęście i jest możliwe jeszcze coś innego niż uszczelka albo zawór....

Pozdrawiam posiadaczy M6

-- Dodano: Śr, 5 lip 2017, 16:18 --

Ok - znalazłem trochę więcej czasu i szczelinomierz Prawdopodobna na 99% przyczyna błędu to luzy zaworowe (a raczej ich brak). W przyszłym miesiącu głowicą zajmie się mój kolega i napiszę jaki efekt jak odbiorę auto. Załączam zmierzone wartości luzów w moim przypadku.

cewke pomierz

Dzieki za radę Sprawdzilem to po drodze tez. Cewka wydaje się być ok. Na wszystkich 4 gniazdach i przewodach WN iskra jest taka sama - jasna i mocna dlatego omomierz sobie darowalem. Bardziej niż cewką martwię się tymi podpartymi zaworami i tym czy nie będę musiał kapitalki głowicy zrobić....

-- Dodano: N, 6 sie 2017, 14:27 --

Ok. Głowica po gruntownym remoncie została zabudowana spowrotem do auta. Przypadłości które udało się dzięki temu usunąć:
- niska moc w niskim zakresie obrotów (odczułem że tak było dopiero teraz po remoncie)
- "pykanie" w wydech
- nierówna praca na wolnych obrotach i falowanie
- bardzo gorący kolektor wydechowy nawet po krótkiej jeździe
- spadło spalanie zarówno benzyny jak i gazu
- po 1000 przejechanych kilometrów dolałem ok. 1 litra oleju (wcześniej brał około 1,5 - 1,7 litra/1000km)

Całą naprawę wykonał mój kolega z Mysłowic, natomiast renowację samej głowicy firma SKOTMAR z Warszawy (gdyby ktoś nosił się kiedyś z zamiarem wykonania podobnego remontu).