Wrzucałem już te zdjęcia w wątku dotyczącym przepustnicy, ale chodzi mi teraz o układ dolotowy. Jak widać jest strasznie zabrudzony. Ten silnik ma swoją historię. Przeszedł remont, bo brał strasznie dużo oleju aż nastąpiło niewielkie przytarcie i odbarwienei na gładziach cylindrowych. Wymienione zostały pierścienie, cały rozrząd, uszczelki głowicy. Naprawiono głowicę (docieranie zaworów, wymiana uszczelniaczy). Robota u fachowców od Japończyków, więc można założyć, że jest w porządku.
Do rzeczy. Czy kolektor dolotowy warto wyczyścić? Zadzwoniłem do mechanika, który robił ten silnik i mówi, że wg niego nie ma sensu chyba, że mam 400 zł do wywalenia. Bo to nie powinno negatywnie wpływać na skład spalin (to mnie teraz martwi), a poza tym ten kolektor jest tak zawiły, że wszystkiego się dokładnie nie doczyści.
Jak czyściłem przepustnicę to w kilku miejscach szorowałem ją z 15 minut ciągle lejąc preparat do czyszczenia.
-- Dodano: 9 września 2021, o 14:28 --
Jeszcze szybkie pytanie. Do czego jest ta rurka z prawej?
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|