Witam
Jakiś czas temu po wyskoczeniu błędu p300 i rozebraniu góry silnika okazało się , ze do wymiany są zawory na
czwartym cylindrze. Po wymianie i planowaniu głowicy przez kilka dni wszystko było w porządku. Silnik pracował cichutko i równo. Po tygodniu chwilę po zapłonie zapaliła się kontrolka silnika , Madzia zaczęła dymić i lekko szarpać. Bład p304. Wizyta gwarancyjna u mechanika i diagnoza kable lub cewka.
Niestety problem się powtarza mimo wymiany kabli na nowe i testowania nowej cewki ( już trzecia ale wszystkie to używki) Samochód jezdzi max jeden dzień bez zapalenia się kontrolki silnika.
Mechanik nie ma już więcej pomysłow i się poddał. Jedynym jego podejrzeniem jest uszkodzenie pierscieni spowodowane uszczelnieniem góry silnika.
Wczoraj wymieniłem wszystkie świece na irydówki. po przejechaniu 10km i ponownym wyświetleniu się błędu wykręcilem 4 świecę i juz była lekko zabrudzona (przykopcona)
Madzia zawsze brała mi olej (5w40Mobile) ale nigdy nie kopciła. kolor dymu cięzko określić raczej biały ale niektórzy widzą jakiś odcien niebieskigo. Przebieg raczej orginalny 190k km .
Może ktoś już miał podobny problem i coś podpowie. Czy zacząć od kupna nowej cewki (czy możliwe jest zeby trzy używki były uszkodzone ) ?
Czy nawet jeśli pierścienie są do wymiany to mogą powodować wyswietlanie błedu p304 ?!
Ile średnio kosztuje wymiana pierścieni
Z góry dziękuje za wszelkie sugestie
-- Dodano: Wt, 29 lis 2016, 19:16 --
Odświeżam temat ponieważ awaria do tej pory nie została usunięta .
Dzisiaj zamontowałem czwarta już z rzędu cewka zaplonowa . Błąd pojawił się już po kilku minutach .
Przy okazji mechanik zwrócił mi uwagę , że kable zapłonowe nie są dobrze dopasowane . Tzn są prawdopodobnie od innego modelu. Jutro kupie nowe kable i jeszcze raz spróbuję . Jednak wg mnie nie w kablach problem.
Gdzieś wyczytałem , że takie objawy może dawać sonda lambda. Ze często po wypaleniu zaworów dochodzi do jej uszkodzenia.