Mazda 6 Forum
https://mazda6forum.pl/

roznitowanie sensora przy przepustnicy
https://mazda6forum.pl/viewtopic.php?f=82&t=5277
Strona 1 z 3

Autor:  robas42 [ Wt, 26 kwi 2016, 18:17 ]
Tytuł:  roznitowanie sensora przy przepustnicy

Przeczytałem już chyba wszystko na temat czyszczenia przepustnicy i przepływki.Zrobione jak należy. Jednak to nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Od roku walczę z bardzo niskimi obrotami w mojej maździe. Ciągle są na poziomie 500 do 550 obrotów. Najgorzej jak włączy się klima,wtedy na chwilę spadają na 400 i pomalutku idą na 550. Pomyślałem sobie że jedyną rzeczą do której nie zaglądałem jest sensor przy przepustnicy ( ponoć zastępuje silniczek krokowy). Czy ktoś probował to czyścić? Przepustnica wygląda jak nowa,Przepływomierz także,a efektów brak . O ile się nie mylę obroty powinny być około 800.czy tak? czy warto rozbierać ten sensor i go czyścić? Pomóżcie!!!!!!!!!!

Autor:  GRETKIEP [ Śr, 11 maja 2016, 06:42 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

A sonda lambda działa ci poprawnie, czy tylko na wolnych obrotach ? czujesz brak mocy, obroty nie falują ? przyspieszasz normalnie bez opóźnienia ?

Autor:  robas42 [ Śr, 11 maja 2016, 11:22 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Czy sonda lambda działa poprawnie to nie wiem.Jest delikatny brak mocy ale obroty falują tylko na biegu jałowym. Przy przyśpieszaniu jest pewne opóźnienie,to prawda. CZyżby to sonda? tylko która bo ponoć są dwie.

Autor:  GRETKIEP [ Pt, 13 maja 2016, 10:06 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Otwórz przepustnice ręką i zobacz czy masz opóźnienia wejścia silnika na obroty, i zobacz czy może nie ucieka gdzieś powietrze poza przepustnicą bokiem.
Szarpie ci silnikiem ? chodzi równo ?

Autor:  robas42 [ Pn, 16 maja 2016, 19:59 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Przy raptownym depnięciu na gaz trochę szarpie. Często się zdarza ze wtedy obroty falują w granicach 500 obr. A co do otwierania przepustnicy palcem ,to jak to zrobić? Zdjąć wąż przychodzący z filtra powietrza i nadusić na tą blaszkę widoczną w środku? Co mi to da?

Autor:  GRETKIEP [ Wt, 17 maja 2016, 14:32 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Sprawdź sobie świece może któraś jest przepalona. Jak to zrobisz ręczne to bd wiedział czy przepustnica działa normalnie. Wtedy masz nie obciążony silnik i przepustnica powinna chodzi bez problemu i silnik tak samo żwawo bd nabierał obrotów.
Na przepustnicy masz mechanizm gdzie są podpięte dwie linki i tam jest dźwigienka ze sprężynką naciskając otwierasz przepustnice. Gdzieś może powietrze iść bokiem i silnik się dusi nie mając powietrza na wolnych obrotach. Sprawdź czy na wolnych obrotach też szarpie.

Autor:  robas42 [ Cz, 26 maja 2016, 17:11 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Mam przepustnice zintegrowaną z idle sensorem ( pochodna silniczka krokowego) .Tam nie ma żadnych linek do dodania gazu. Sterowanie przepustnicą idzie z komputera po kablach. Dostałem się jednak od góry do przepustnicy jeszcze raz i przez przypadek ,dotykając motylka w środku zauważyłem że ośka przepustnicy ma luz. Popsikalem w tym miejscu trochę smarem i jakby trochę lepiej. Może nie jest idealnie ale podejrzewam, że coś jest nie tak właśnie tam. W wolnym czasie rozbiorę przepustnicę jeszcze raz i zobaczę co da się zrobić.

Autor:  Brodam6 [ Pn, 30 maja 2016, 13:12 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

to ze ma luzy to nic nie znaczy jeszcze,ze sie zapytam adoptowałes przepustnice ,bo reset robiłes zapewne,dla wszystkiego sprawdz jeszcze stan masy pod puszka filtra

Autor:  robas42 [ Wt, 31 maja 2016, 19:09 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Sprawdzić stan masy pod puszką filtra? A co to ma do rzeczy? A jakiego filtra? bo mazda z mojego rocznika nie ma filtra paliwa.! (o ile o ten chodzi).

Autor:  Brodam6 [ Śr, 1 cze 2016, 05:42 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Masa,jest pod filtrem powietrza śniedzieją tam styki i potrafią sie dziać cuda z M, robiłeś adaptacje przepustnicy ,bo masz elektryczna i ja sie adoptuje po każdym resecie odłączeniu aku

Autor:  arkadius73 [ Śr, 1 cze 2016, 08:18 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Dokładnie tak jak broda napisał i zrób adaptację

Autor:  robas42 [ Cz, 2 cze 2016, 17:42 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Jesteście najlepsi!!!!!!!!!!!!!!Jak dokopalem się to masy byłem przerażony. Wszystkie styki wręcz zielone od śniedzi. Nigdy bym nie przypuszczał że to ma tak ogromne znaczenie. Wyczyściłem i falujące obroty zniknęły.Auto przy starcie już się nie dławi.Całkiem inna fura!!!!!!!Jedyne co zostało do zrobienia to za niskie obroty na jałowym biegu. Cały czas jest w granicach 500-550. Ale tak się zastanawiam czy po czyszczeniu przepustnicy zrobiłem poprawnie adaptację. Zrobiłem reset stopem przez 30 sekund,a potem odpaliłem silnik na 20 minut na benzynie. Ale czy nie powinno to być pod obciążeniem? Myślę o światłach ,klimie,ogrz.szyb,itd. Ja zrobiłem na wyłączonych odbiornikach. Czy dobrze czy źle?

Autor:  arkadius73 [ So, 4 cze 2016, 11:30 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

jak już jesteś przy tej walce to zdemontuj jeszcze puchę bezpieczników zdejmij kostkę od układu zapłonowego i zobacz jak tam wyglada - szara po lewej stronie w puszcze na zatrzask

Autor:  krzysiek1980 [ So, 4 cze 2016, 18:39 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

robas42 a czym czyściłeś te styki masy?

Autor:  robas42 [ So, 4 cze 2016, 22:07 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Styków po stronie wiązki nie da się wyczyścić papierem ściernym.Wystarczy popsikać sprayem do styków elektrycznych. Ja miałem w garażu Firmy Mckenig. Ale może być zwykły Kontaktron.Blaszkę masy po stronie auta czyść papierem ściernym a potem na to sprey do styków. Naprawdę warto. Muszę jeszcze zajrzeć pod puche bezpieczników. Dzięki za rady. Jutro się za to biorę. A co z tą adaptacją? Robić ją pod obciążeniem czy bez?

Autor:  krzysiek1980 [ N, 5 cze 2016, 06:15 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Normalnie odpalasz auto bez klimy czy załączania świateł. Radio może sobie grać. Z tą adaptacją to żeż śmieszna sprawa, bo jak kilkukrotnie odłączałem akumulator i adaptowalem później przepustnice, to praktycznie nic się nie zmieniało i podejrzewam że nawet nie musiałbym czekać tych 10 min na biegu jałowym, tylko od razu w drogę. Natomiast jak ostatnio wyczyściłem przepustnicę, to na początku miał trudnośc żeby odpalić a później przez pół minuty chodził jak na 3 cylindrach. Po upływie 10-15 minut już było ok.

Autor:  robas42 [ N, 5 cze 2016, 19:08 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Jeszcze raz wziąłem się za czyszczenie przepustnicy,choć robiłem to rok temu.Przejechałem w sumie 22 tys i byłem ciekawy jak to wygląda. W sumie nie było źle. Wystarczyło popsikać spreyem do czyszczenia gaźników i wszystko wytarłem szmatką. Adaptację zrobiłem,ale znowu wróciły falujące obroty. Niby odpycha się lepiej,nie dławi się na starcie,ale kiedy wrzucę luz i dojeżdżam do świateł to zaczyna się karuzela. Mam nadzieję że to minie bo dostanę szału. Obroty falują między 450 a 550 a po20 sekundach wskazówka w końcu się zatrzymuje ale idealnie w środku między 0 a 1 na obrotomierzu. Trochę trzęsie kastą i to mnie wkurza . Może jeszcze jakieś pomysły?

Autor:  krzysiek1980 [ N, 5 cze 2016, 19:55 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Mnie falowały przez przepustnicę, ale nadal potrafią być odczuwalne wibracje na jałowym. Ponoć to taki trochę urok tych M6. U mnie obroty utrzymuja się delikatnie pod przed ostatnią podziałką przed 1k obr. Nie pamiętam dokładnie ale na jałowym obroty powinny byc ok 650-750 obr.min. Tak teraz strzelam, bo dokładnie nie pamiętam, ale na pewno nie 500 obr/min bo to za niska wartość.

Autor:  madbizon [ N, 5 cze 2016, 21:21 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Robas napisz czy sobie poradziłeś niektórzy mają podobny problem :wink:

Autor:  robas42 [ Pn, 6 cze 2016, 19:44 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Dziwne jest to że po czyszczeniu styków masy obroty się ustabilizowały i były nieco wyższe.Jak jeszcze raz wyczyściłem przepustnice i zrobiłem adaptację wszystko się porąbało.Powinno być lepiej a jest tak jak zawsze!!!!!!Szczerze mówiąc nie bardzo wiem co robić. Cały dolot powietrza sprawdzony i szczelny.Jakby wysiadł jakiś czujnik (położenia wału czy rozrządu) albo nawet sonda lambda,to zapaliłby się check engine. Nie stać mnie teraz na diagnostykę bo to niestety kosztuje,ale takie szukanie po omacku też nie przynosi rezultatów. Co jeszcze można przejrzeć samemu?Może po drodze jest jakiś zawór który trzeba wyczyścić? Zaciągnę wiedzy na innych forach(jeśli takowa jest) lub wśród znajomych i dam znać jak się polepszy!!!Jak ktoś ma jakieś pomysły to czekam. Na forum zaglądam codziennie.

Autor:  madbizon [ Pn, 6 cze 2016, 21:35 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Mam podbny problem zobacz sobie moj ostatni wpis w tym watku viewtopic.php?f=82&t=2846&start=30. Pisze bo jestem ciekaw jak u ciebie z napieciem ladowania bo ja teraz ide w tym kierunku. Pewnie w przyszlym tyg albo w weekend oddam wóz do jakiegos elektromechanika w poznaniu zobaczymy co powie. Moj kolega ma mazde 6 2.3 pb i nigdy nie mial takich problemow o dziwo.

Autor:  robas42 [ Wt, 7 cze 2016, 20:23 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Zabiore się za sprawdzenie ładowania dopiero w sobotę,ale napewno się odezwę . Porownamy wyniki. Coraz częściej słyszę stwierdzenie że ten typ tak ma. Jednak trudno mi się do tego przyzwyczaić. Raczej jestem dociekliwy i jeśli obroty mają mieć 750-800 to takie mają być. Wydaje mi się jednak że gdyby to był problem z ładowaniem to kontrolka akumulatora by się żażyła. Gdyby uszkodzony był regulator napięcia,też pokaże to kontrolka aku.Wiadomo by było gdzie szukać!!Wyczytałem gdzieś że falowanie obrotów i ich niższa wartość może być spowodowana zapchaną odmą. Ale czy nasze to mają? niewiem . Może dotyczyło diesli. poszperam w wolnym czasie.

-- Dodano: Wt, 7 cze 2016, 21:23 --

Wyczytalem na forum MAZDY SPEED że powinno się przy okazji czyszczenia przepustnicy wyczyścić zawor EGR. Myślalem że mają je diesle ale okazuje się ze benzyniaki też. Znalazlem go. Jest po prawej stronie przepustnicy i trochę niżej .Dostęp tragiczny. Jednym pomogło innym nie. Ja tego nie czyściłem więc znowu robota na sobotę!!

Autor:  Quattro [ Śr, 8 cze 2016, 08:13 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

A może koledze po prostu klęka regulacja zaworów?

Autor:  Brodam6 [ Cz, 9 cze 2016, 20:48 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Tez uwazalem ze nie trzeba adoptować ale to sie nasila bodnosnie napiecia to stosuja takie konwertery. Jak mnie pamiec nie mili xralalek

Autor:  madbizon [ So, 11 cze 2016, 22:35 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

ja mam objaw dokładnie taki jak na filmie: https://www.youtube.com/watch?v=X9POSpmri3g
Wie ktos może co może być przyczyną?

Autor:  Brodam6 [ N, 12 cze 2016, 11:36 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Mialem podobnie i u mnie odpowiedzialny byl purge vavele seloid (zawor odpowietrzania baku ,par paliwa),mam filmiki na yt b306t pod tym nikiem znajdziesz obecnie mam zalozana przepustnice od 2.5 jest o 5mm szersza na obwodzie od 2.3 ,odlaczone grzanie i dodatkowe uziemienie

Autor:  robas42 [ Pn, 13 cze 2016, 17:00 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

a gdzie znajduje się ten zawór odpowietrzania baku? czy można to wyczyścić? wymienić ? naprawić w jakiś sposób? Proszę o więcej danych. U mnie czyszczenie egr nic nie dało. Rozkładam ręce i czekam na pomysły.

Autor:  Brodam6 [ Pn, 13 cze 2016, 21:09 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

To nie musi wcale byc to o czy pisze ,powiniennbyc na wysokosc aku

Autor:  robas42 [ So, 2 lip 2016, 20:16 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

Teraz mam inny problem. Wycieka mi płyn hamulcowy z pompy abs. Ciekawe jakie będą koszty naprawy.

Autor:  Brodam6 [ N, 3 lip 2016, 11:13 ]
Tytuł:  Re: roznitowanie sensora przy przepustnicy

A co pekla na pol i cieknie czy gdzies oring na przewodzie puścił

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/