Mile widziane wszelkie pomysły albo krytyka - może coś źle robię.
Po dłuższym postoju samochód nie chciał odpalić, pierwsza diagnoza padła na aku, został wymieniony na nowy. Nowy też się rozładował, czyli mamy pobór prądu na postoju.
Przy założonej wyłącznie klemie na (+), miernik pomiędzy (-) na aku, a masą, wskazuje 12V. W ten sam sposób podłączyłem żarówkę i zabrałem się za wyjmowanie kolejnych bezpieczników - zarówno pod maską, jak i w kabinie. Żarówka uparcie świeciła i przy żadnym nawet nie przygasła. Tak samo postąpiłem z każdym przekaźnikiem - dalej bez efektu.
Poprzedni użytkownik skarżył się, na zapalającą się czasem kontrolkę poduszek - przesunięcie fotela pasażera pomagało na jakiś czas ale to było chwilowe rozwiązanie. Obecnie kontrolka świeci się cały czas. IMHO wyjęcie bezpiecznika SAS powinno już coś powiedzieć, jeśli to w okolicy fotela jest zwarcie, ale z braku pomysłów wywaliłem i fotel. Kostki odpięte, nic nie pomogło. Przepatrzyłem wszystkie wiązki idące z podłogi do kostek - wszystko w jak najlepszym porządku.
W okolicy fotela natknąłem się też na wzmacniacz bose, więc profilaktycznie też go odłączyłem oraz przyjrzałem się kostce oraz kabelkom idącym do niej. Wszystko wygląda na całe, jakiekolwiek próby szarpania, wyginania i poruszania przewodami nie spowodowały aby choć na sekundę żarówka przygasła.
Szukając dalej poszedłem do bagażnika - ponieważ jest w nim wilgoć, obstawiając, że może lampy ciekną i gdzieś tam woda się zbiera. Odłączyłem wszystkie wiązki do klapy i do lamp i dalej pudło.
I tu się skończyły moje pomysły. Ale ciekawostka - być może nieistotna ale wolę wspomnieć o czymś dwa razy niepotrzebnie, niż raz przeoczyć coś kluczowego - dotknąłem hamulca i okazało się, że po jego wciśnięciu:
- żarówka rozbłysła jeszcze bardziej,
- wskazówka prędkościomierza skoczyła na 80mph i zaczęła drżeć,
- zgasła kontrolka otwartych drzwi.
Zainspirowany tym zjawiskiem postanowiłem się pobawić. Wcisnąłem przycisk otwierania bagażnika i te same objawy, plus dodatkowo ześwirował obrotek po pierwszym wciśnięciu, po drugim zatrzymał się:
https://www.youtube.com/watch?v=5KMwAafYkN8Z rzeczy, które mogą coś podpowiedzieć:
- samochód ma LPG
- jest po przygodach - widzę szpachlowany słupek nad drzwiami i kurtyny przyczepione na trytytki (chyba, że też tak macie).
- chwilę po odpaleniu na zimnym przygasa jakby się dusił, spada do ok 200rpm, po czym wraca do normy i pojawia się P0113 - Intake Air Temperature Circuit High Input.
- czasem przywiesza się rozrusznik - sporadycznie nie zawsze zakręci - pomaga bujnięcie samochodem.