Witam,
mam Mazdę 6 z 2004 z silnikiem 3.0 w wersji amerykańskiej i od kilku dni mam problem z jej odpalaniem. po włożeniu kluczyków do stacyjki i przekręceniu wszystko zachowuje się normalnie, cała tablica się podświetla, radio włącza, natomiast w momencie odpalenia wszystko gaśnie i zachowuje się tak jakby padł akumulator. Po kilku próbach odpala, dzisiaj rano odpalił bez problemu natomiast po pracy zachował się jak opisałam wcześniej i już nie odpalił. Dodam, że akumulator wymieniałam w tym roku, w największe mrozy nie było problemów, a teraz coś takiego. . Bardzo proszę o jakąś pomoc, podpowiedź i weźcie pod uwagę, że jestem kobietą i zupełnie nie znam się na samochodach

Rozrusznik kręci i nie odpala czy w ogóle brak jakiejkolwiek reakcji.

Nakrykloł żech ze mobilnioka

_________________
Ruch Chorzów - Legenda bez końca, nigdy nie zginie.

Brak reakcji

Miałem tak ale w GH. Pisałem już o tym. U mnie był uszkodzony kabel przy rozruszniku. Jak stykał to auto odpalało jak nie to cisza. Wszystko inne działało (radio, kilma, światła itp). Jak wiesz gdzie jest rozrusznik to poruszaj kable przy nim. Powodzenia

Nakrykloł żech ze mobilnioka

_________________
Ruch Chorzów - Legenda bez końca, nigdy nie zginie.

Spróbuję, dzięki za info :-)

Albo wina może leżeć po stronie samego rozrusznika. Kiedyś w meganie miałem podobnie że nie chciał kręcić i okazało się że tulejka w rozrusznika się wieszała

Nadziergane z szajsunga

A ja bym najpierw oczyścił i przestarzałe klemy od akumulatora bo w 90% bym je podejrzewał.

Mój telefon pisze to co on chce a nie Ja

U mnie był problem z rozrusznikiem, wieszały sie szczotki. Spróbuj jak nie odpala postukać w rozrusznik kluczem i jak wtedy odpali to będziesz wiedział co to.

Stawiam na osprzęt rozrusznika, jak i sam rozrusznik.