Witam!
Od kilku miesięcy mam pewien problem z elektryką. Otóż po przekręceniu manetki od świateł, powinno się zapalić podświetlenie zegarów i konsoli (sterowanie radiem, klimatyzacją itp) oraz światła przednie i tylne. Niestety nie zapala się nic z wyjątkiem świateł przednich (mam Xenony, więc domyślam się iż są na innym obwodzie). Problem wydawał się prosty, ponieważ według schematu - za światła i podświetlenie odpowiada ten sam bezpiecznik. Ale:
- Bezpiecznik jest ok, na wszelki wypadek go wymieniłem ale oczywiście to nie rozwiązało problemu - Problem występuje tylko raz na jakiś czas. Czasami po kilku/kilkunastu/kilkudziesięciu minutach jazdy podświetlenie nagle się zapala. A czasami nie zapala się przez 2-3 dni. Natomiast nigdy gaśnie podczas jazdy - tak jak napisałem potrafi się zapalić, ale nigdy w trakcie jazdy nie zgasło. Czasami przez tydzień zawsze działa, a potem znów 3 dni nawet na sekundę nie zaświeci...
Czy ktoś może miał podobny problem? Jakieś wskazówki?
pozdrawiam serdecznie M
PS: 2.0 benzyna, 2003r, kombi
_________________ "W rzeczywistości przyszłość nie istnieje, jedynie wspomnienie przeszłości. Mrugnijcie oczami, a Świat który zobaczycie, nie istniał, gdy zamykaliście powieki. Moment absolutnej perfekcji jest teraz. Cieszcie się nim"
|