Dzień dobry,
zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc/ podpowiedź ponieważ mój znajomy boryka się z problemem niedziałających świateł STOP w swoim bolidzie ( tj. Mazda 6 2006 r. po FL, kombi).
Nie działają światła stop zarówno w nadwoziu jak i 3-cie światło w klapie.
Kolega wymienił wszystkie żarówki, a także czujnik przy pedale hamulca.
Jak się okazało nie potrzebnie.
Sprawdzone:
1) Bezpiecznik pod maską 20A – jest sprawny, jest na nim prąd. Klakson działa.
2) Czujnik (włącznik przy pedale hamulca) kolega wymienił (niepotrzebnie), przemierzyłem – włącznik cztero-pinowy zwiera i rozwiera – jest sprawny. Nawet próbowałem zewrzeć na krótko kable we wtyczce celem pominięcia czujnika – bez zmian = świateł STOP brak. Napięcie na wtyczce czujnika jest.
3) Żarówki (profilaktycznie i dla 100% pewności) nowe – nie dochodzi prąd do żarówek – STOPU (dwie żarówki dwuwłóknowe W21/5W – światła pozycyjne świecą normalnie).

W związku z powyższym zwracam się do Szanownych Kolegów o pomoc i poradę do w/w problemu/ usterki.
Czy dysponujecie schematem informującym o drodze okablowania do świateł stopu ?
Czy jest coś (np. moduł, przekaźnik, komputer) na drodze pomiędzy czujnikiem/włącznikiem świateł hamulca (tym przy pedale hamulca) a kloszami tylnymi ? Jeżeli nie rozumiem, że należy kopać i doszukiwać się przerwy w wiązce do lamp. Czy jest jakiś słaby/ newralgiczny punkt tej wiązki (rozumiem w klapie – łamiące się kable w przelotce, ale w nadwoziu...) ?
Czy trzecie światło stopu jest wspólnie spięte (zasilane) z tymi w nadwoziu ?

Z góry serdecznie dziękuję za wszelkie podpowiedzi i porady.

Brak 12v na wtyczkach czy może brak masy? Z tego co pamiętam przy lampach jest kabel masowy do karoserii. Chyba z lewej strony pod plastikami. Możesz tam sprawdzić, może brak masy

Dziękuję serdecznie za sugestię. W sobotę przyjedzie kolega to sprawdzimy. Ale z drugiej strony, zastanawiam się, czy jakby nie było masy to świeciła by się pozycja? Żarówka dwuwłóknowa, masę raczej mają wspólną... Ale oczywiście każdą sugestię i propozycję zweryfikujemy.
Ale czy trzeci stop również jest na tej samej masie? I na tym samym plusie? Bo on też nie działa...

Chwilkę przemyślałem i jednak brakowało 12v na wtyczce. Masę brałem z auta, plus sprawdzałem we wtyczce - występował tylko na tylnych światłach pozycyjnych, co nie zmienia faktu, że wskazane punkty masowe też przejrzę.

A pod maską dobry bezpiecznik sprawdzony? Z tego co kojarzę powinien być 15A.

Tak, sprawdzony zgodnie z opisem na pokrywie bezpieczników. (Stop 20A)
Podobno na nim jest też klakson, klakson działa i napięcie do czujnika(włącznika) przy pedale też dochodzi.

A czujnik pod pedałem stop działa?
Możesz uruchomić tempomat?

_________________
Moja 6 GG

Witam ponownie,
tak jak mówiłem kolega dziś przyjechał i poszukiwania STOP-ów od nowa...
Sprawdziłem masę na żarówce, ale tak jak mówiłem pozycja świeci, więc raczej być powinna. Ale zgodnie z wcześniejszymi poradami zweryfikowane - masa również jest.
Sprawdziłem też całą wiązkę od czujnika (włącznika) do lamp.. stopu jest ok...
I już ręce opadły...bo wszystko ok, a świateł nadal nie ma
Ale mówię rozpoczynamy poszukiwania od nowa...
Tak jak pisałem bezpiecznik pod maską 20A jest ok. Zasilanie na nim jest ok - ponad 12,5 V. Klakson też działa (wspólne zasilanie ze stopem).
Więc ponownie nurkowanie do czujnika/ włącznika. Włącznik przemierzony po raz kolejny - jest ok (z resztą podkładany był drugi).
Kolejny krok... ponowny pomiar napięcia/zasilania dochodzącego na czujnik/włącznik..
I...... zasilanie od sterowania tempomatem na włączonym silniku ponad 13,5 V. Natomiast na wiązce/ kablu (zielono-białym) zasilającym lampy stopu 10,4 V hmm....coś mało..
No to kolejny pomiar - "pod obciążeniem" - zasilanie = 0 V - czyli ginie /
Także problem znaleziony, ale przyczyna nie. Zasilanie pod obciążeniem ginie do 0V, więc na kabel zielono-żółty (po zwarciu czujnikiem/włącznikiem) na światła STOP nie idzie... Czyli zasilanie za słabe...(możliwości...: przetarty, niestykający, może utleniony kabel)...
Ale gdzie ?
Wybebeszyłem w górę (ile się dało) skrzynkę bezpieczników aby zobaczyć, czy coś tam pod nią z kablami idącymi do gniazda bezpiecznika od STOPU się nie dzieje... ale optycznie - na ile można było zweryfikować nie widać problemu (kable są na tyle napięte, że nie da się swobodnie wysunąć skrzynki z bezpiecznikami i skrupulatnie przejrzeć).

Więc pomysł na rozwiązanie kłopotu...na szybko - puścić nowy plus (po bezpieczniku) do czujnika/włącznika świateł stopu - ale dzisiaj czasu już brakło, więc po niedzieli taki plan do wykonania.

Czy ktoś z Szanownych Kolegów orientuje się gdzie może być przerwa na tym kablu zasilającym czujnik? Czy spotkał się ktoś z takim problemem ? Tzn. może znacie "słaby punkt" (np. we wiązce) gdzie może być problem z zasilaniem na "włącznik" STOP-ów ?
Niestety śledzenie po kabelku wiązało by się z pruciem całych grubych wiązek
Dlatego prostszym rozwiązaniem będzie puszczenie nowego plusa.

Schematami nie dysponujemy, więc nie wiemy gdzie może być jakieś połączenie, w którym może ginąć prąd...?
Zastanawiam się też, w którym miejscu następuje rozejście zasilania na klakson i na czujnik stopów. Klakson działa bez zarzutów - także podejrzewam, że na niego zasilanie idzie prawidłowe. Więc może na tym "rozwidleniu / rozgałęzieniu " czujnik STOP <-> klakson jest problem... ale gdzie tego szukać? Duże pęki wiązek idą pod deską...żeby tam kopać to trzeba by połowę deski rozebrać i rozpruwać te wiązki

Wolelibyśmy z kolegą żeby miał to zasilanie w oryginale i sprawne, ale... nie mamy pomysłu gdzie konkretnie znaleźć zanik napięcia..

Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł - podpowiedź, chętnie skorzystamy :-)

Także częściowo problem można uznać za rozwiązany, ale nie mamy przyczyny...by usunąć usterkę i przywrócić fabryczne zasilanie na włącznik STOPu.

-- Dodano: 31 stycznia 2021, o 21:34 --

Dziękuję Państwu za wszelkie nakierowania i sugestie.
Finalnie puściliśmy nowy plus na włącznik/czujnik przy pedale hamulca.
Zasilanie wzięte najkrótszą drogą - ze skrzynki bezpieczników przy pedale sprzęgła. Oczywiście na zasilaniu dołożony bezpiecznik.
Także temat do zamknięcia.
Pozdrawiam!