Witam serdecznie,
Na wstępie dodam, że nie znalazłem satysfakcjonujących odpowiedzi dotyczących mojego pytania, więc pozwoliłem sobie założyć nowy temat.
Do rzeczy: Od 2 tygodni jest szczęśliwym (póki co) właścicielem Mazdy 6 2.0 benzynka. Naiwny jest ten, kto kupując 10 letnie auto myśli, że nie będzie musiał władować w niego ani złotówki, więc uzbroiłem się w odpowiedni zapas gotówki na kilka napraw. Najważniejszą dla mnie kwestią jest sprawa tylnych nadkoli. Z pewnością temat znają wszyscy doskonale, dlatego mam pytanie do osób, które już ten problem mają za sobą: W jaki sposób warto się do tego zabrać? Rozumiem, że najlepiej wymienić reperaturki? Ile taka przyjemność może kosztować? Zaznaczam, że nie chodzi mi o to, by zrobić to tanio, ale dobrze i na długo bo chciałbym aby auto posłużyło mi około 5 lat, albo i dłużej. Po prostu chcę się uzbroić przed wizytą u lakiernika w wiedzę na ten temat, aby nie dać się naciągnąć.
Czy na coś jeszcze powinienem zwrócić uwagę? Czy warto jeszcze przy okazji zabrać się za coś innego związanego z blachą? A może zna ktoś dobrego i sensownego cenowo lakiernika na Pomorzu?
Z góry dziękuję za odpowiedź. Mikołaj
_________________ "W rzeczywistości przyszłość nie istnieje, jedynie wspomnienie przeszłości. Mrugnijcie oczami, a Świat który zobaczycie, nie istniał, gdy zamykaliście powieki. Moment absolutnej perfekcji jest teraz. Cieszcie się nim"
|