Mazda 6 Forum
https://mazda6forum.pl/

Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie
https://mazda6forum.pl/viewtopic.php?f=76&t=8290
Strona 1 z 1

Autor:  krzysiek1980 [ N, 5 lis 2017, 18:56 ]
Tytuł:  Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Panowie, a może wypowiecie się nt. opon wielosezonowych? Mam mały dylemat, bo kupując auto mam już założone opony zimowe, koła 17" 225/55. W zasadzie byłem nastawiony że na lato kupię coś budżetowego ( Barumy, Dębicę lub Sportiva) z uwagi na dobre opinie i oczywiście cenę. Nie bardzo widzi mi się wydawania po 2 k za komplet opon premium, gdzie rocznie jeżdżę może max. z 8 tys km. Jazda w 90% to miasto lub czasami autostrada. Teraz jak czytam opinie, testy i wpisy na innych forach, to ludzie przekonują się do opon wielosezonowych. Klimat się zmienia i zimy już nie są takie jakie były ileś lat wstecz, do tego nie tracimy rocznie tych 140-160 zł na wymianę u wulkanizatora. Niektórzy nawet piszą że na wielosezonówkach zjeździli Europe i jest ok. oraz że Niemcy do tej pory też pomykają na takich gumach. Tak myślę czy nie zjeździć tych zimówek co mam do końca i nie kupic porządnego kompletu całorocznych? Co o tym myślicie?

Autor:  Smook [ N, 5 lis 2017, 20:23 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Jak wielosezonowe to tylko premium.

Autor:  krzysiek1980 [ N, 5 lis 2017, 21:10 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Tylko właśnie chodzi o zachowanie takich opon w różnych warunkach? Opłacalność myślę że na dłuższą metę by wyszła podobnie jak 2 kompletów, z tego względu że takie opony użytkowane cały rok szybciej się po prostu ścierają a dodatkowo porządne klasy premium kosztują tyle, co 2 komplety budżetowej klasy na sezon zima i lato. Michelin Crossclimate czy Goodyear Vector 4Seasons G2 to koszt 2500-2700 zł. Właśnie, z jednej strony kusi ta uniwersalność i brak konieczności zmiany opon, a z drugiej wysokie koszty zakupu wielosezonówek i zachowanie na drodze o różnej porze roku?

Autor:  Smook [ Pn, 6 lis 2017, 09:05 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Wielosezonowe premium można kupić w cenie poniżej 500/szt. Wytrzymają do 60k przebiegu.
Aktualne ceny zachęcają:
https://www.oponeo.pl/wybierz-opony/s=1 ... 225-45-r17
Na Michelina są fajne promocje w sprzedaży ratalnej.
Nie jeżdżąc więcej niż 15k rocznie opłaci się zdecydowanie lepiej niż 2 komplety nawet budżetowych opon. W kwestii tychże gównianych budżetówek jestem gotów się założyć, że wypaczone i bijące po 3 sezonach będą Ci psuć radość z jazdy każdego dnia.
Co do zachowania się wielosezonowych zimą - modele certyfikowane na zimę z odpowiednim symbolem gór i śnieżynek przewyższają właściwościami jezdnymi te wszystkie huczące Sawy, Dębice itepede. A latem dają odpowiedni komfort akustyczny.
Nb jako zapasowe możesz przecież wozić dotychczasowe koło.

Autor:  krzysiek1980 [ Pn, 6 lis 2017, 13:37 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

No tak, tylko ja potrzebuję rozmiar 225/55 R17 a tu już cena szybuje sporo do góry w stosunku do 225/45. Na niskoprofilowych by mi auto trochę śmiesznie wyglądało, bo średnica koła by się zmniejszyła. Do tego myślę że komfort też by trochę ucierpiał :wink:

Autor:  Smook [ Pn, 6 lis 2017, 15:25 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Bez przesady. 45 to nie jest niski profil, a już z pewnością taka wartość nie wpłynie na komfort.
Zauważ, że profil 60 jest stosowany w małych i średnich SUVach a 225/45R17 np. w GJ. Ten drugi rozmiar na tym forum jest określany przez estetów jako 'balon'.
Nb. średnica tego 'balonu' jest identyczna jak fabryczny rozmiar Twojego bolidu ( 195/65R15).
Przynajmniej tak mi wychodzi z kalkulatora

Autor:  tarkan [ Śr, 6 gru 2017, 09:34 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Widzieliście jakie są kolejki na tych wszystkich stacjach wymiany opon. Normalnie godzinę albo dłużej trzeba spędzić.
I tak 2x w roku, z portfela umyka te 160 zł za wymianę opon. Zastanawiam się coraz poważniej nad całorocznymi. Zwłaszcza,że zimy są jakie są - a nie są zbyt śniezne i mroźne.
Czytam, analizuje i sam nie wiem...
Tutaj https://nocar.pl/blog/czy-warto-kupic-opony-caloroczne/ napisali, że całoroczne przypominają trochę letnie opony niż zimowe. Ktoś już śmigł na całorocznych? Np Michelin Crossclimate - letnie, ale z homologacją zimową, podobno takie fajne.

Autor:  krzysiek1980 [ Śr, 6 gru 2017, 18:52 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

To jest własnie to o czym pisałem wyżej i też mam problem. Minusem na pewno takich opon jest ich cena i to że siłą rzeczy zuzywają się dwukrotnie szybiej jak przy 2 kompletach. Z drugiej jednak strony jeżdżąc nawet te 5 lat mamy w kieszeni ok. 750 zł, które byśmy stracili u wulkanizatora. Teraz trochę śniegu popadało i mając budżetowe opony zimowe ( marki nie pamiętam) nie jestem jakoś specjalnie zadowolony. Są głośne i też zauwazyłem problemy przy mocniejszym hamowaniu. Nie wiem czy to kwestia rozmiaru 225 czy opon, bo w M6 na Fuldach jeździło mi się świetnie. Więc reasumując, może tak być że dobre wielosezonówki będą lepsze niż ekonomiczne opony sezonowe.
|

Autor:  Pawel6 [ Wt, 19 gru 2017, 05:54 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Dobra opcja jest miec 2 zestawy calych kol. Np alusy letnie i felgi zimowe. I tylko kola przekladasz wiec mozesz sam to zrobic nie placa wulkanizacji. Ja tez rozwazalem wielosezonowe. Tylko ale. Sa drozsze. Szybciej sie zuzywaja. Kupilem 4 nowe zimowki Fuldy na oponeo i nie zaluje. Akurat ja bardzo duzo jezdze bo fura jezdzi jako taryfa... :)
Jesli ktos jezdzi malo to wielosezonowe moga byc ciekawa opcja. Bo predzej Ci sie oba komplety zestarzeja niz je zjezdzisz

Autor:  PanPawel [ Wt, 19 gru 2017, 14:49 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Miałem dwa komplety alusów z letnimi i zimowymi (dunlop winter sport m3), teraz mam jeden komplet i całoroczne hankook optimo 4s i nie widzę różnicy - innych niż całoroczne już nie kupię.

Autor:  GRETKIEP [ Cz, 21 gru 2017, 13:53 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Panowie sprawa wygląda tak że na zimę opona wielosezonowa jest w stanie dorównać oponie zimowej jednak jeśli chodzi o okres letni to jest kilka opon całorocznych które są powiedzmy w stanie dotrzymać kroku oponie letniej. Jeżeli chodzi o hamowanie oraz trzymanie boczne na zakrętach, jak i przyczepność na suchej nawierzchni, opona całoroczna latem się szybciej będzie zużywać. W zimę zalecany jest niższy profil opony niż latem dlatego że im węższa opona tym lepszy kontakt z podłożem na śliskiej i zaśnieżonej nawierzchni. Jeżeli nie masz aspiracji na kierowce rajdowego i nie zamierzasz wykorzystywać granicznych możliwości opony to opony całoroczne mogą być odpowiednie - krzysiek1980.
http://www.motofakty.pl/artykul/adac-wy ... kazal.html



Sory za pomyłkę dobrze że mnie poprawiłeś.
Mniejsza szerokość opony. A co za tym idzie większy profil opony. Więcej gumy to lepsze zabezpieczenie przed zasypanymi śniegiem dziurami.

Autor:  krzysiek1980 [ Cz, 21 gru 2017, 15:29 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Tutaj tylko sprostuję że na zimę nie jest zalecany niższy profil, tylko szerokość. Chociaż tutaj też czytałem różne opinie. Kurcze, wszystko jest jasne tylko właśnie gdyby nie ceny takich dobrych wielosezonówek, bo nie oszukujmy się że za prawie 3k możemy mieć 2 komplety średniej klasy opon sezonowych. Owszem, stracimy w roku te 120-140 zł na wymianę, ale z drugiej strony 2 x dłużej takie opony wytrzymają. Jeżeli takim min. wysokości bieżnika jest zimą te 4 mm, to przy oponie wielosezonowej w jakim czasie uzyskamy taki wynik? Podejrzewam że 2 lata i już na zimę się kiepsko nadadzą. Trochę w domu kalkulowałem i chyba podsumowując finansowo wychodzi bardzo podobnie, z tym że mamy większą wygodę bo nie odwiedzamy dwa razy w roku wulkanizatora.

Autor:  GRETKIEP [ Cz, 21 gru 2017, 16:37 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Z tym że jeżeli masz 2 komplety felg to nie ma problemu na te 2 komplety opon. Natomiast jeśli doliczysz sobie co roczne wymiany to za jakiś czas nazbierasz na felgi nawet stalowe do drugiego kompletu opon. I tak historia się kręci i kręci jedni robią tak inni inaczej.
Widziałem niedawno URS 3 225/40 R18 za 366 zł. dość fajna cena za 4 wychodzi
1464 zł. Felga stalowa do mnie 15 to 200 zł razem mamy 800. Do tego opony Toyo Snowprox S943 cena 166*4 = 664.
Jak podliczysz wszystko razem to wychodzi niecałe 3 tysiące jeżeli masz już fajne felgi na lato.
Kasa podobna a 2 komplety opon wytrzymają dłużej a komfort podróżowania i bezpieczeństwo zimą na wyższym profilu mogą być przydatnymi argumentami.
Już słyszałem że w mojej Madzi stalówki na zimie wyglądają jak bieda.pl ale jak bym miał cały rok jeździć na 18 to po 3 latach przy przebiegu rocznym 15 tys. km to musiałbym wymienić połowę świeżo co wymienionego zawieszenia.
A przy moim balonie 195/65 R15 nie muszę aż tak uważać na stan nawierzchni i mogę poruszać się szybciej niż 15 km/h na rozwalonej kostce brukowej. Bo na R18 po kostce staram się nie przemieszczać szkoda opon i felg. Niedawno kolega na przejeździe tramwajowym rozwalił oponę jeśli się nie mylę 215/45 R17. nie rozmiar tutaj chodzi tylko o fakt że na niższym profilu trzeba bardziej uważać. A zimą czeka na kierowce pełno niespodzianek przez co w tej porze roku pokochałem moje stalówki.

Autor:  krzysiek1980 [ Cz, 21 gru 2017, 19:44 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Jak miałem M6, to na lato były alu 16" a na zimę kupiłem właśnie stalówki 15". Powiem Ci że jak dobierzesz ładne kołpaki, to te stalówki wcale tak źle nie wyglądają, a z drugiej strony zimą bardziej się liczy bezpieczeństwo i żeby czegoś nie uszkodzic, niż się rozczulać nad wyglądem felg czy opon. :-P Ja za Fuldy Kristall Montero 3 195/65 płaciłem 760zł i oponki świetne. Za felgi stalowe wypiaskowane i profesjonalnie odmalowane zapłaciłem 400 zł z gwarancją. Teraz należy spojrzeć na same opony, bo na większej średnicy felgi markowe produkty są dość drogie, a te tanie to przeważnie jakieś chińskie "no name". Z tych chińskich też są produkty dobre i ogólnie znane, ale one również trzymają ceny, a powiem szczerze że jakiś Vikingów czy innych cuda wianków trochę bym się bał kupować. Teraz mam na zimę jakieś Champiro i nawet polotu nie mają do tej Fuldy co miałem w M6. Są tak głośne, że myslałem że mi łożyska klękają a do tego jakoś super na śniegu nie trzymają. Tak więc klasa opon też odgrywa rolę, chociaż również nie jestem zwolennikiem wydawania kroci na gumy i kupowania klasy premium.

Autor:  GRETKIEP [ Cz, 21 gru 2017, 21:49 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Ja teraz na lato kupiłem 245/35 R18 i mam nadzieje że się sprawdzą właśnie URS3. Na zimę mam w/w Toyo. Na lato na co dzień mam 205/55 R16 czyli standardowe na miejskie tłuczenie się samochodem. Wprawdzie to 3 komplety kół ale jakoś nie narzekam. Poza tym jak pójdzie mi opona to zapłacę mniej niż jak pójdzie mi całoroczna za 800 zł. Przy obniżonym samochodzie i tak zawsze uważam na opony ale jednak niższy profil jest delikatniejszy.

Autor:  wiktor23 [ Pn, 5 sie 2019, 08:07 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Witam,
Które opony wybrać w naszych polskich warunkach pogodowych? Zastanawiam się nad kupnem całorocznych. Jakieś możecie polecić, doradzić jak je prawidłowo dobrać?

Autor:  peterpl [ Pn, 5 sie 2019, 08:49 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Ja obecnie w starej 6 (GY Kombi) mam Michelin Crossclimate. Na razie mam za sobą jeden sezon letni i jeden zimowy. Generalnie jestem zadowolony, nie miałem z nimi jeszcze żadnych problemów, w zimie sprawowały się całkiem przyzwoicie, na deszczu, moim zdaniem, są fenomenalne. Jeżeli ktoś nie mieszka w górach to przy naszych zimach tego typu opony są chyba najlepszym wyborem.

Autor:  Johny [ Śr, 11 gru 2019, 06:56 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Nie wiem jak wy, ale ja dostrzegam pewien trend w którym coraz więcej osób decyduje się na zakup wielosezonowek. I nie są to budżety jak Dębica Navigator, ale zwykle wysoka półka typu Michelin CrossClimate.

Autor:  Burman [ Śr, 11 gru 2019, 10:10 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Johny Bo coraz więcej ludzi ma 2/3 (i więcej) samochodów w domu. Skoro samochód robi 5 tys km rocznie to ludzie nie wiedzą sensu dwóch kompletów i ja to rozumiem. Ale jeśli ktoś jeździ więcej jak np ja 35/40tys km rocznie (a dużo ludzi robi więcej) nie wyobrażam sobie jeździć na całorocznych. Nie dość, że nie jeździł bym na nich tak by pewnie to pewnie raz na dwa lata nowe opony a tak dwa nowe komplety lato/zima starczą mi na 4 lata więc na jedno wychodzi cenowo a jeżdżę spokojny :)

Autor:  tarkan [ Śr, 11 gru 2019, 13:48 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Muszę się zgodzić z tym co kolega wyżej napisał. Kilka samochodów, kilka przeglądów, kilka ubezpieczeń, kilka par opon - czym to wszystko sfinansować, w jaki sposób utrzymać koszty w granicach rozsądku. Opony całoroczne wydają się być dobrą opcją.

Autor:  Burman [ Śr, 11 gru 2019, 14:26 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

tarkan Ale ja polecam i tak mieć w swoich kilku pojazdach chociaż jeden na dwóch kompletach opon jeśli planujemy dalsze trasy. A jeśli ktoś jeździ poza granice to już w ogóle ze względu na sytuacje prawne w różnych krajach

Autor:  Johny [ Cz, 12 gru 2019, 13:36 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Nie no z tego co analizuję, to budżetowe opony, nie są takie tragiczne.
Fundamentalne pytanie, to czy zakup całorocznych się opłcaca? Czytam sobie na portalach branżowych np tutaj: http://fungusgs-spot.info/opony-i-felgi ... ie-oplaca/
I jak zwykle, to zależy.

Autor:  szymonpoznan1 [ Cz, 12 gru 2019, 13:52 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Prosta zasada - opony powinieneś użytkować nie więcej niż 5 lat. Jeśli jeździsz dużo - nie opłaca się. Bo i tak i zimówki i letnie zjedziesz przed tym okresem. Jeśli jeździsz bardzo mało to opłaca się, bo zestarzeją się zanim zjedziesz bieżnik.
Ja mam 2 samochody:
- jeden robi 40-50kkm rocznie - tutaj wybór jest oczywisty - zimowe i letnie.
- drugi robi 5-8kkm rocznie - tutaj też wybór oczywisty - porządne wielosezonówki.

Warto mieć na uwadze że porządne wielosezonówki kosztują jakieś 20% drożej niż porządne letnie lub zimowe. Więc przy jeździe dużo kompletnie to się nie opłaci, a przy jeździe mało i tak mamy w kieszeni niecałą połowę.

Autor:  dirtracer [ Pt, 13 gru 2019, 13:39 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

11 grudnia 2019, o 13:48 tarkan napisał(a):
Muszę się zgodzić z tym co kolega wyżej napisał. Kilka samochodów, kilka przeglądów, kilka ubezpieczeń, kilka par opon - czym to wszystko sfinansować, w jaki sposób utrzymać koszty w granicach rozsądku. Opony całoroczne wydają się być dobrą opcją.


a ja się nie zgodzę, skoro stać kogoś na kilka aut to i z utrzymaniem nie powinno być problemu

Autor:  Burman [ Pt, 13 gru 2019, 19:07 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

dirtracer warto skoczyć temat bo zaraz zejdziemy na temat polityki czy innych. Każdy ma prawo do swojej decyzji. Mając auto którym żona jeździ dziennie 2km zmiana opon jest bez sensu i lepiej kupić całoroczne a do tego nikt nie mówi o samochodach za 100 tysi, dużo ludzi ma auto za parę tys i jedno lepsze droższe.

Autor:  marcinsgdz [ Cz, 26 gru 2019, 20:56 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Koledzy czy ktoś ma doświadczenie z GOODYEAR VECTOR 4SEASONS G2.
Miałem poprzedniej generacji: były głośne.
A jak z G2? Czy noszą po drodze?

Autor:  Johny [ Pt, 28 lut 2020, 09:08 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Mam dylemat, bo kończą mi się zimówki, letnie też już trzeba by było wymienić. I teraz pytanie, czy iść w kierunku typowo letnich/zimowych (wiadomo, jakie są obecnie zimy). Czy może jednak wielosezonowki. W okresie letnim, wiosennym czy jesiennym ok - ale zimowy. Aby nie było takich sytuacji, że podjazd pod jakąś górkę czy wyjaz z zaśnieżonego parkingu stanie się problemem.

Autor:  adrian41 [ So, 29 lut 2020, 15:14 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Johny to zależy od przebiegów jakie robisz.
Ja w poprzedniej maździe byłem zadowolony z wielosezonowych i dawały radę. Ważne też na jaką markę opon się zdecydujesz.

Autor:  Johny [ N, 1 mar 2020, 10:50 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Dzięki za info. No skłaniam się w kierunku wielosezonowych typu Michelin CrossClimate. Przebiegi roczne to około max 20 do 25 tys km.
Zastanawiam się jeszcze nad tymi Dunlopami letnimi: https://www.sklepopon.com/opony/letnie/dunlop - chodzi konkretnie o model Bluresponse
Bo jednak indeks prędkości w okolicach do 200 km/h to też pożądana wartość. Zwłąszcza, że dróg ekspresowych i autostrad mamy dużo. Jest więc po czym jeździć.

Autor:  adrian41 [ N, 1 mar 2020, 12:18 ]
Tytuł:  Re: Opony wielosezonowe - dyskusja i opinie

Ja już przy tych przebiegach szedł bym w dwa komplety - sezonowych.
Miałem CrossClimate i powiem, że to świetnie gumy.
Sam zdecyduj.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/