Rkarcz - no właśnie może będzie ok albo nie i tak co 10kkm. Nie dawno był zakładany cały komplet. Strasznie mnie wkurza takie olewatorskie podejście Mazdy do głównego systemu bezpieczeństwa jakim są hamulce. Jest wada konstrukcyjna i powinno to być usunięte przez producenta. Podjadę do ASO zobaczymy co powiedzą. Klocki to zawsze sam w autach sobie wymieniłem. Jest jakaś specjalna procedura w M6 czy nie?

Z przodu nie ma. Uważaj na osłonę tłoczków. I wyczyść prowadzenie klocków w jarzmie.

I elektronicznie też nic nie trzeba ustawiać?

Nic. Tylko jak masz z tyłu EPB to konieczna jest procedurami cofnięcia elektrycznego "tłoczka" i ponownego wysunięcia.

Ok dzięki.

W przypływie fantazji kupiłem tarcze Power Friction i klocki Yellow Stuff zobaczymy po wymianie czy to działa, te blachy osłonowe w przed lifcie da się odgiąć nieco ? próbował ktoś już ?

Przejechałem już trochę,ze 3 tys.km na klockach nie mazdowych tylko innych,pisałem wyżej i twierdzę,że są o niebo lepsze .
Po prostu hamują.Teraz mam czucie i panuję nad tym co robię,w zależności od tego jak mocno nacisnę na hamulec tak jest. Na oryginałach zawsze było byle jak,twardo a jednocześnie jak z gumy,nie wiadomo jak cisnąć a one i tak po swojemu a poza tym mało efektywnie .
Nowe hamują,nic nie drży,nic się nie przegrzewa,jedynie to,że pylą .
Bo mazdowe wcale(zawsze sucho,zawsze czysto,niekoniecznie bezpiecznie)
Polecam zmianę mazdowych na cokolwiek innego a na pewno będzie lepiej.
Ja zamontowałem najtańsze - Ashika(gdyby było źle zawsze można wyrzucić) ale są dużo lepsze od oryginalnych .Żałuję tylko,że tak późno i kulałem się ponad 90 tys.km na oryginalnych zaliczając w międzyczasie wymianę tarcz

_________________

Ten temat niestety chyba powinien być rozdzielony. Z tego co tu wyczytałem są 2 generacje tarcz/klocków - tradycyjne i elektro coś tam czary mary. Pierwsze można kupić w normalnej cenie (poniżej 150 wypas klocki na przód, za komplet), drugie - badziew z ASO. Wyznacznikiem chyba jest FL1. Po face liftingu coś zmienili w hamulcach, dalej są tragiczne ale ASO może zarobić więcej.

_________________

A na co dzień dłubię tutaj http://www.wedrowiec.net

To dotyczy tylko klocków na tył.

FL ma elektromechaniczny hamulec ręczny i pewnie inne klocki.
Ja pisałem ogólnie o klockach,wymieniłem i przód i tył.

_________________

czyli tych wymienianych sporadycznie / 2-3 razy rzadziej niż przód? Specem nie jestem, siedzę na forum od roku i odniosłem wrażenie że niestety czeka mnie spory wydatek z powodu "magicznych" zastosowań w M6. Czyli pierwsza wymiana która mnie czeka za ~rok (~40K przebiegu) mogę sobie na przód kupić zwykłe TRW czy coś w tym stylu za mniej niż dwie stówy?

_________________

A na co dzień dłubię tutaj http://www.wedrowiec.net

Tak. Jak dobrze ci ktoś zmieni i wyczyści jarzma to starczają na dość długo. Na razie namierzam czy są do kupienia poza ASO. Nie wiem czy to co mają w katalogu to do wersji 2014, czy 2015.

Ja za dwa dni znowu jadę do ASO w sprawie bicia tarcz. Ciekawe czy mogą mi wymienić na klocki Ashika jakby co? Koliber1960 - fajnie, że u Ciebie te klocki sprawdzają się. Tylko, że przy takim spalaniu może tylko są ok. Bo jak się jeździ właśnie tak delikatnie i do 120km/h to się może sprawdzają. Ciekawe jakby było przy takiej jeździe w większości autostradowej?

To jest jakość paździerza Delphi - u mnie po 9 kkm było 1 mm klocka.. I tak niski poziom płynu hamulcowego że wyłączyło wszystkie systemy - SBS, SCBS, MRCC. Także można się zdziwić będąc 400 km od domu.

Nie narzekam
a poruszam się nie tylko po zwykłych krajówkach ale i A1 i A2 więc jestem pewien,że hamują lepiej niż oryginalne mimo,że to zwykła Ashika
wolę aby się bardziej ścierały,pyliły ale hamowały i były pewniejsze,najwyżej częściej będzie się zmieniało

_________________

koliber1960No i racja ,a poziom płynu hamulcowego , to się sprawdza rkarcz Szczególnie jak się jeździ tak ostro
Ja również wolałbym klocki hamujące i zużywające się niż wieczne z wiecznym problemem
Pozdro

_________________
pozdrawiam, Mirek

Po 5000 km mogę stwierdzić że tarcze Power Friction i Yellow Stuff działają jak trzeba, znaczna poprawa wyczucia hamowania, nic się nie przegrzało, nie myślę już o hamulcach po prostu hamuję
Z wad - klocki Yellow Stuff są raczej agresywne w stosunku do tarcz i zużywają się szybciutko jak ostrzegał rkacz
Generalnie jezdem zadowolony ale mam wrażenie że tarcze nacinane by wystarczyły, mam drilled sloted.
Na testy czekają super duper klocki z ceramiką Z coś tam

Coś więcej na ten temat ?

Klocki PowerStop Z23
Podobny współczynnik tarcia do Yellow lecz ponoć mniej pylą.
Zobaczymy
Tarcze Power Friction wydają się godne polecenia na pierwszy rzut oka.

Szanowni forumowicze,

mam pytanie odnośnie klocków na tył mojej Mazdy 6 rok 2016 2.5 PB (GJ).

Ostatnio będąc w serwisie powiedziano mi, że ich nie wymienią bo są nie pasujące (niby od starszego modelu).

Weryfikowałem na stronie intercarsu i z tego co widzę po wpisaniu parametrów klocki na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo.

Chodzi mi czy klocki
EBC DP42171R YELLOWSTUFF
https://www.amazon.com/EBC-Brakes-DP42171R-Yellowstuff-Street/dp/B00YAZC9RI/ref=au_as_r?_encoding=UTF8&Make=Mazda%7C80&Model=6%7C1114&Year=2016%7C2016&ie=UTF8&n=15684181&newVehicle=1&s=automotive&vehicleId=1&vehicleType=automotive

pasują do mojej Mazdy ?

bo już sam nie wiem, serwis mówi, że nie pasują, a wszystko wskazuje, że powinny pasować.

Nie pasują. Masz zacisk z elektrycznym ręcznym i pozostają ci tylko klocki z ASO. Niby są produkcji TRW ale nie udało mi się ich namierzyć poza ASO. Pamiętaj aby dobrze wyczyścili ci jarzma. Bez tego skończą ci się dużo wcześniej niż powinny.

Dziękuję za informację, widzę, że delikatnie jest dezinformacje wśród producentów klocków innych niż oryginalne.

Co jeszcze najlepsze jak wchodzą na stronę katalogu intercarsu to też pokazuje te same klocki:

https://e-katalog.intercars.com.pl/#/produkty/3315221733350-GDB3583-O58508-klocek-hamulcowy-kpl.html

Nie wiedzą że jest zmiana. Jak zmieniałem pierwszy raz to żadne ASO w Wwie nie wiedziało i nie miało tych klocków.

Na klockach Ashika też przejechałem ok.5000km.
Nie oglądam się na hamulce,nic się nie przegrzewa,nic nie drży,hamują lepiej niż oryginalne,bardziej się zużywają i pylą,mam lepsze czucie a to przecież zwykła Ashika.

_________________

Nie obraź się ale bądź szczery do końca - nie jeździsz po autostradach i innych "eS-kach" z prędkościami mniej lub bardziej tam dozwolonymi...Raczej się toczysz niż jeździsz (patrząc na Twoje spalanie). Przypuszczam, że kilka ostrych dohamowań pod rząd i Ashiki byłyby wspomnieniem...

Matarez nie obraź się będę szczery do bólu,wyobraź sobie,że jeżdżę też po autostradach i s-kach ale nie jeżdżę jak wariat starując i hamując co chwilę,oszołomów pełno na drogach,którzy nie mają za grosz wyczucia i niestety muszą hamować na wariackich papierach.Możesz nazywać to toczeniem się ale jazda nie polega na zdzieraniu klocków hamulcowych.Ponieważ zrobiłem już ponad 100 tys.km. swoją Mazdą 6 mogę i mam prawo porównywać klocki obecne do tych poprzednich gdyż nie zmiełem stylu jazdy i twierdzę,że na oryginalnych było bicie przy hamowaniu jak się trochę podgrzały,na tyle,że ASO wymieniło na nowe przy 40 tys.km., na obecnych nie ma bicia i mam lepsze czucie.
Przy okazji ma to wpływ na spalanie co mnie bardzo cieszy a niektórych boli

_________________

Nie mówię tutaj o szaleńczej jeździe ale o szybkiej jeździe- to różnica. Owszem nie przewidzisz wszystkiego i trzeba myśleć za niektórych użytkowników dróg i mieć czym hamować jak jeden pajac z drugim nie patrząc w lusterka wyjeżdża na lewy pas i "jedzie" 100 km/h. Ale to nie wątek na takie dywagacje więc koniec OT.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

Żaden OT gdyż sposób w jaki się jeździ ma ogromny wpływ na zużywające się tarcze i klocki.
Moje uważam na pewno sprawują się lepiej niż oryginalne mazdowskie ,tyle,że pylą,bo tamte wcale.
Jeżeli się zedrą zmienię na nowe,najwyżej częściej.
Nie chciałbym być niegrzeczny ale po autostradach,czy też drogach szybkiego ruchu nawet ja nie ,,jeżdżę" 100 km/godz tylko szybciej,zdziwiłbyś się, a z lewego pasa korzystam kiedy trzeba. Wszystko sprowadziłbym do przewidywania sytuacji drogowych nie tylko na szybkich drogach ale i zwykłych krajówkach oraz w miastach gdzie też nie trzeba gnać od świateł do świateł i zdzierać klocki i przegrzewać tarcze.
ASO zmieniając bijące tarcze nawet się nie zająknęło tylko po prostu była szybka decyzja,że są do dupy.
Klocki Mazdy też są do dupy twarde,niezdzieralne,nieodprowadzające ciepła,niewspółpracujące z tarczami.
Stąd te problemy z którymi właściwie wszyscy użytkownicy się zetknęli.

_________________

Koliber1960 - w ramach gwarancji założyli ci klocki Ashika?

Ja na razie zestaw ATE i Hella Pagid sobie chwalę. Muszę trzymać się, by nie zjechać w fotela przy hamowaniu. Oczywiście taka parabola, bo to nie jakieś mega doznania, ale w stosunku do mazdowkich jest jakaś poprawa. Kilka mocnych wymuszonych po dotarciu hamowań i nic się nie dzieje.

_________________
Samochodami się albo jeździ albo się je kocha, fajnie jak jest jedno i drugie