Przed oddaniem na serwis jeszcze podłącze ja i zobaczę jakie błędy wysypalo. Najgorsze jest to że samochód kupiłem we wrześniu a jeździłem może łącznie max 3 tygodnie, miesiąc w Szczecinie, 2 miesiące w Gorzowie i dalej kupa.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

jabco14, podaj VIN, sprawdzę czy to nie tykająca bomba z wadliwym wałkiem...

_________________
Mazda CX-5 2.2 AT SkyActiv-D AWD, SkyPassion, 2014r, przebieg ~328000km.

Polecany specjalista od silnika 2.2 SkyActiv-D (SH01) oraz elektryki GJ/GL (AA+CP, naprawa LED i inne)-> viewtopic.php?p=354752#p354752

JMZGJ621821127307 SUPER BĘDĘ WDZIĘCZNY

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Tak jak myślałem, nie mam dla Ciebie dobrych wieści - według VIN masz wadliwy wałek, samochód wyprodukowany przed wrześniem 2013. Stąd też akcja na pompę vacuum, temat rzeka. Współczuję, walcz póki masz gwarancję.

_________________
Mazda CX-5 2.2 AT SkyActiv-D AWD, SkyPassion, 2014r, przebieg ~328000km.

Polecany specjalista od silnika 2.2 SkyActiv-D (SH01) oraz elektryki GJ/GL (AA+CP, naprawa LED i inne)-> viewtopic.php?p=354752#p354752

Dzięki bardzo za sprawdzenie. A powiedz mi temat wymiany wałków na gwarancji był gdzieś ruszany? Jest opcja żeby to od nich wywalczyć?

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

To już 3 auto o którym czytam, które jeździło ok przed akcją serwisową, a po przestało. 2 z nich kwalifikują się na wałek, jedno nie (o tym słyszałem z innego źródła). Co prawda tutaj były lekkie przygody pomiędzy, ale wg mnie coś jest nie halo z tym recallem PCM. Coś ewidentnie uwypukla wszelakie bolączki silnika, gdzie przed akcją były dobrze maskowane. Także ktoś jeszcze chętny na aktualizację?

To już 3 auto o którym czytam, które jeździło ok przed akcją serwisową, a po przestało. 2 z nich kwalifikują się na wałek, jedno nie (o tym słyszałem z innego źródła). Co prawda tutaj były lekkie przygody pomiędzy, ale wg mnie coś jest nie halo z tym recallem PCM. Coś ewidentnie uwypukla wszelakie bolączki silnika, gdzie przed akcją były dobrze maskowane. Także ktoś jeszcze chętny na aktualizację? [/quote]A idzie coś wskórać w tym temacie z mazdą i wycisnąć od nich wymianę na gwarancji? Bo jeżeli jest opcja to ruszę z tym tematem i na pewno tego tak nie zostawię. Jeżeli to jest poważna wada fabryczna a mazda bardzo dobrze o tym wie i próbują strugać głupka i zbywac człowieka to trzeba z nimi walczyc.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Tak, z ciekawości, w którym serwisie w Szczecinie tak Cię potraktowali?

Mazda Kozłowski.. Teraz oddawalem do Auto kordyl Gorzów, polecam ich jak najbardziej ale tutaj jest dziwny problem i w ciągu 2 tygodni 5 razy dzwonili do mnie ze auto gotowe i dalej lipa.. A w jedną stronę 100 km Znajomy poleciłi mi Serwis mazdy ma Madalińskiego i chyba tam oddam na gwarancję. Kozłowskiego omijam szerokim łukiem. Niemiła obsługa, auto robili 1.5 miesiąca zderzak pomalowany na odp.erdol, dopasowany jak u Andrzeja w garazu musiałem poprawiać, grill skrecony na 2 śruby.. A fakturę ubezpieczalni wystawili na 12 tys A na koniec się wypierali i próbowali ze mnie zrobić oszusta wyludzacza

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Cholera bije się z myślami żeby jechać na tą akcję, ale zniechęcasz... Ten przypadek w którym nie było problemu z wałkiem - jakieś szczegóły masz?

_________________
Mazda CX-5 2.2 AT SkyActiv-D AWD, SkyPassion, 2014r, przebieg ~328000km.

Polecany specjalista od silnika 2.2 SkyActiv-D (SH01) oraz elektryki GJ/GL (AA+CP, naprawa LED i inne)-> viewtopic.php?p=354752#p354752

Dzięki Jabco za informację, tak, jak się domyślałem. Ja oddałem na Madalińskiego, jeszcze czekam na wymianę turbiny. Jak na razie według mnie profesjonalnie podeszli do tematu. W Gorzowie też robiłem przegląd i wymianę paska, serwis wart polecenia, tylko ta odległość zbyt duża w razie poważniejszej awarii. Tak więc widzę, że mamy zbieżne opinie, szkoda tylko, że i też problemy...

Popielasty, mi mają zrobić upgrade softu, ciekawe co z tego wyjdzie...

No ja także słyszałem dużo pozytywnych opinii na temat Madalińskiego i jak najbardziej teraz wstawię tam.. Mam nadzieję że się uporaja z moim problemem bo juz ręce opadają, samochód posiadam 4 miesięcy a pojezdzilem może z 2 tygodnie wstawiłem nowe nawiercane ceramiczne hamulce to nie zdążyłem ich dobrze dotrzeć i korozja zachodzily Auto kordyl także jak najbardziej polecam miła fachowa obsługa podchodzą poważnie do klienta lecz dokładnie jak mówisz te kilometry są męczące na roczny serwis jak najbardziej jeszcze tam wroce

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

popielasty Auto znajomego z pracy, rejestracja 14 wiec zarejestrowany najwcześniej w marcu 2014 - tak to działa w UK. Nie sprawdzałem osiągów, bo nie mam z czym porównać ale podobno jeździ innaczej (co równieź poxtazo potwierdził). No i dziwnie klepie (to słychać wyraźnie), a podobno wcześniej było ok. Koleś niereformowalny, nazwijmy to fan autoryzowanych serwisów, więc nawet Forscana nie podłączę żeby cokolwiek sprawdzić. Może na klepanie zwyczajny reset PCM i rekalibracja wtrysków by pomogła. No i jest jeszcze jeden "klepiący" diesel na "MS".

Pablos, zrób jazdę próbną przed odbiorem i podpisaniem papierków - tak na wszelki wypadek.

Hej. Czy ktos moze sprawdzic moj Vin numer?
Jak sama patrzylam to niby sie nie lapie ale opinia innej osoby bedzie przydatna.
JMZGJ621821149464 to moj numer.

dorrrota90, nie łapie się - powinien mieć wałek wydechowy wolny od wady.

Mnie natomiast dzisiaj spotkała niemiła niespodzianka DTC P055F oraz P0524 : https://euroesi.mazda.co.jp/esicont/eu_ ... 00300.html

Jestem sobie na urlopie nad morzem. Po pierwszym wystąpieniu powyższych błędów postój, skasowanie ich, inspekcja ilości oleju oraz obserwacja PID EOP - na jałowym 120-130kPa, podczas jazdy ok 1,500 RMP 130-140kPa. Postanowiłem, że jadę - po przejechaniu 2km znów to samo, dwa DTC. Ponowiłem wszystkie poprzednie kroki. Po skasowaniu błędów na postoju EOP tym razem 185-220kPa, podczas jazdy ok 1500 RPM EOP do 400kPa. Ogólnie podczas jazdy skoki ciśnienia oleju od 150kPa do 450kPa... Przejechałem tak dzisiaj 25km i błąd nie powrócił. Zauważyłem, że 2 razy błąd pojawił się jak podjeżdżałem pod górkę na estakadach...

A przed wyjazdem myślałem żeby zrzucić miskę i sprawdzić smok, ale jak zwykle zabrakło czasu... Ironia losu.

Zastanawiam się natomiast, czy w tym przypadku to nie czujnik, czy możliwe jest żeby ciśnienie tak drastycznie skakało co sekundę? Z 150kPa na 450kPa? Znacie przypadki padniętego / uszkodzonego czujnika ciśnienia oleju w 2.2?

Zastanawiam się też, co zrobić. We wtorek muszę ruszyć do Warszawy. Obawiam się, że jak pojadę do ASO to się zacznie wymieniactwo...

_________________
Mazda CX-5 2.2 AT SkyActiv-D AWD, SkyPassion, 2014r, przebieg ~328000km.

Polecany specjalista od silnika 2.2 SkyActiv-D (SH01) oraz elektryki GJ/GL (AA+CP, naprawa LED i inne)-> viewtopic.php?p=354752#p354752

popielasty
Dziekuje Ci bardzo za odpowiedz. To teraz czekam do wtorku na wymiane pompy vacuum i mam nadzieje ze ustapi ten chwilowy brak mocy i falowanie obrotow. Mam nadzieje ze z Twoim samochodem to tylko jakas pierdola i szybko sie da to naprawic.

Popielasty, podkładki...robiłeś coś z nimi czy są dalej fabryczne?

Fabryczne. Zostawiłem auto w ASO BMG Goworowski. Będą sprawdzać +
zrobią akcję serwisową z programowaniem PCM. Pan z recepcji serwisu wydaje się mieć ludzkie podejście do tematu. Opowiedziałem mu wszystko dokładnie łącznie z info ze kasowane były przeze mnie kody błędów - przekazałem mu info jakie wystąpiły. Zasugerowałem, że jeśli czujnik ciśnienia jest ok to żeby zrzucali miskę i inspekcja smoka. Zobaczymy... Wziąłem auto zastępcze i dalej się urlopuje...

_________________
Mazda CX-5 2.2 AT SkyActiv-D AWD, SkyPassion, 2014r, przebieg ~328000km.

Polecany specjalista od silnika 2.2 SkyActiv-D (SH01) oraz elektryki GJ/GL (AA+CP, naprawa LED i inne)-> viewtopic.php?p=354752#p354752

dorrrota90 jeśli Twoje auto nie łapie się na wałek, to usterka pompy jest lekko podejrzana. Jak to było dawno temu w pewnym teleturnieju "Wszystko albo nic", gdzie wszystko=wałek+pompa.
popielasty ciekaw jestem co znajdą. Czyżby faktycznie podkładki? Tak czy siak, życzę usterki taniej w naprawie i udanej reszty urlopu. Ja poprzednie święta spędziłem nad walijskim morzem (oceanem?) - łeb mi chciało urwać, nigdy więcej...

Po weryfikacji PCM (odczytanie błędów) zrzucili miskę, smok zalepiony podobno mocno (prosiłem o zdjęcia, jutro pewnie zobaczę). Mają wyczyścić lub wymienić smok. Koszt zrzucenia miski + wyczyszczenia smoka 250 zł netto + koszt masy uszczelniającej do miski. No do tego olej i filtr od razu. Jutro odbieram auto i wracam powoli do Warszawy, w czwartek zostawiam auto u Gołembiewskich na wymianę podkładek ~1000 zł. Nie ma żartów z tym jednak - każdemu radzę to zrobić jak najszybciej - teraz żałuję, że nie posłuchałem wcześniej darreckiego i Millerka i wszystkich innych którzy o tym trąbili miejmy nadzieję, że nic nie przytarło się w silniku, serwis twierdzi że jest ok i zatrzeć panewkę nie jest tak łatwo jakby mogło się wydawać. Ciekawą obserwacją jest to, że u mnie problem pojawiał się na podjazdach pod górę! Mogłoby to wskazywać, że sitko było zapchane mocniej od strony grodzi (bliżej tyłu) niż z przodu...

Wiem, że kolega bulczas ma w piątek inspekcję smoka u siebie przy przebiegu ~180k km. Ciekawe jak u niego wyjdzie

Ja na pewno teraz co piąta zmiana oleju (50k km) jadę zrzucać miskę, dla świętego spokoju. Cena ~300 zł jest moim zdaniem małym wydatkiem w porównaniu ze stresem którego można dostać na urlopie...

PS: przejechałem dzisiaj prawie 200km nową CX-5 2.0 benz, co prawda napęd na 2 koła i wersja SkyMotion, ale jazda do 100km/h + 50 minut korków w Trójmieście i spalanie wyszło... 6.9l/100km. Nieźle. Niestety, auto w 2 osoby dosłownie nie jedzie, nie rozpędza się. Podróż w 5 osób z bagażami gdzieś w góry to byłby dramat... Ehh niestety, coś za coś - diesel daje ogromny moment i dobrą moc, spalanie adekwatne do mocy, ale niestety jest w nim trochę "skomplikowanych" technologii... Moje przemyślenia są takie, że teraz brałbym 2.5 benzynę, kosztem tych 1-2 litrów w spalaniu więcej.

_________________
Mazda CX-5 2.2 AT SkyActiv-D AWD, SkyPassion, 2014r, przebieg ~328000km.

Polecany specjalista od silnika 2.2 SkyActiv-D (SH01) oraz elektryki GJ/GL (AA+CP, naprawa LED i inne)-> viewtopic.php?p=354752#p354752

CX-5 2.5 AT = 6 2.0 MT (osiągi odczuwalne)

Popielasty, ile Ty masz przebiegu?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Aktualnie stuknęło 198500km.

_________________
Mazda CX-5 2.2 AT SkyActiv-D AWD, SkyPassion, 2014r, przebieg ~328000km.

Polecany specjalista od silnika 2.2 SkyActiv-D (SH01) oraz elektryki GJ/GL (AA+CP, naprawa LED i inne)-> viewtopic.php?p=354752#p354752

To będę musiał pocisnąć znajomego mechanika, żeby i mi zrzucił miskę + wymienił podkładki w maju, przy okazji wymiany oleju
Będę miał wtedy około 105kkm


Sent from my iPhone using Tapatalk

Popielasty oleju ci nie ubywało ?? Zazwyczaj to idzie w parze z podkładkami....

_________________
Mazda 6 GH 2.2 185km 207.000 km Egr off.
Dodatki:
Paliwo: diesel kleen, Archoil AR6900-D Max
Olej: Archoil AR9100
Mój temat: viewtopic.php?f=88&t=5043

Lucasbadboy właśnie nie ubywało jakoś mocno - jak już bardzo delkiatnie, ale też przestało przybywać - co trochę mnie zaniepokoiło. Wcześniej mi przybywało oleju (przez DPF), ostatnio właśnie ciut ubyło - trafne spostrzeżenie, niestety nie pomyślałem o tym / nie przeczytałem o tym wcześniej nigdzie!

_________________
Mazda CX-5 2.2 AT SkyActiv-D AWD, SkyPassion, 2014r, przebieg ~328000km.

Polecany specjalista od silnika 2.2 SkyActiv-D (SH01) oraz elektryki GJ/GL (AA+CP, naprawa LED i inne)-> viewtopic.php?p=354752#p354752

Z ubytkami oliwy z powodu wypalonych podkładek, nie wiazalbym tego na 100%. W dieslu mamy dolewki ropska do oliwy....

Patrząc na silniki RF5C i RF7J, pokazanie na desce niskiego ciśnienia oleju, w 95% (tak na oko), kończyło się remontem.

Ale zawsze było wiadomo po zdjęciu miski i badaniu dna miski w kierunku resztek panewek.

Jak będzie w silniku R2A? nie wiem, oby wieści były optymistyczne

Już pisałem kiedyś. Serwis matsuoka w łodzi, podkładki i miskę robią sami od siebie już przy przebiegu 120kkm podczas przeglądów. Informują wtedy właściciela o kontroli i wymianie. Zakładają już te nowe podkładki.

A temat podkładek trapi prawie już większość ropniakow, małych i dużych. Z tą różnicą że Mazda ma dość małe i gęste sitko jako smok olejowy.

Jedynie stary diesel Mazdy 2.0 compresor RFCX nie miał problemów z podkladkami. Później wszystkie 2.0 RF2A RF5C RF7J, oraz 2.2 R2, wasz DIESEL też nie jest bezpieczny, niestety.

Podkładki to standard jak widać, dochodzi wałek i grzybek i tyle...
Oby

popielasty no to czekamy na zdjęcia smoka. Aż ciekaw jestem jak to wygląda.

W GG miskę zrzucałem 2x - zero przytkania. Podkładki zmieniłem profilaktycznie 1x, auto oddałem z przebiegiem 198 tys. mil po 12 latach użytkowania. Do końca lałem 5w30, zmieniałem olej co 7 tys km i robiłem płukankę za każdym razem. W obecnym miałem tam zajrzeć jak suknie 100 tys. km, teraz mam 77. Ale pewnie na wiosnę zrzucę michę dla świętego spokoju...

Diesel to byłby super silnik gdyby nie podejście Mazdy do wałków i podkładek. Już nawet te grzybki z turbiny jestem im w stanie wybaczyć, ale olewactwa i ukrywania wadliwych podzespołów silnika już nie.

millerek, to w SkyD też jest kolejna rewizja podkładek? Myślałem, że "słoneczka" były w GG, a wszystko potem już normalne z małym rantem z jednej strony. A oni po 15 latach nadal poprawiają podkładki?

Czyli widzę, że mnie także chyba czeka wymiana podkładek i inspekcja smoka jeśli chcę jeszcze trochę pojeździć autem. U mnie przebieg to połowa tego co u Popielastego ale z tego co widać na zimne trzeba dmuchać. To samo usłyszałem w serwisie, ceny widzę podobne. Turbinę w aucie mam już nową, chyba faktycznie jest jakaś poprawiona, ma dodaną literę E w modelu. Dodatkowo zostały wymienione uszczelnienia. Duża zasługa w tej naprawie należy się ASO, w którym to robiłem, mam bardzo pozytywne odczucia. Co ciekawe firma gwarancyjna wypięła się teraz na tą usterkę, Mazda nie zostawiła mnie na lodzie i wymieniła to bezpłatnie. Dostałem też nowe oprogramowanie na silnik, więcej akcja serwisowa na mój rocznik nie obejmuje. Ciężko powiedzieć, czy jest jakaś zmiana, wydaje się jakby przełączanie turbin było bardziej płynne. Z drugiej strony zimny silnik jakby trochę głośniej chodził, na ciepłym już cyka sobie prawie jak benzyna. Mam mieszane uczucia teraz, nie wiem czy brnąć w to auto dalej. Na wiosnę czeka mnie duży przegląd, wtedy zrobiłbym te dodatkowe rzeczy plus wymianę oleju w skrzyni. Wypadałoby też pewnie zrobić konserwację podwozia, więc koszta rosną. Frajda z jazdy autem jest duża, z tym silnikiem nawet bardzo. Jest tu dynamika ale i przez to dość spore spalanie, jak na diesla. Ale czytając to forum widzę coraz więcej rzeczy, których prawdopodobieństwo pojawienia się jest bardzo wysokie.

darrecki
Jak bede teraz w Mazdzie to ich przycisne zeby mi powiedzieli jakim cudem moja pompa padla skoro walek powinien byc ok i czy bylo cos wymieniane. Bo na karcie serwisowej Mazdy odnosnie mojego samochodu nie ma wzmianki ze cos bylo robione. Bo dla mnie to tez dziwne zeby pompa padla przy 77 tysiacach mil bez zadnej innej przyczyny.