Witam, mój pierwszy temat na forum. Zastanawiałem się czy dać do działu zakup kontrolowany - ale w zasadzie jestem już zdecydowany i mam konkretne pytanie.

Zdecydowałem się kupić MAZDA 6, 2016r, benzyna 2.0, 165 km, przebieg 111000 km, do 18 stycznia jeszcze na gwarancji producenta.
Byliśmy dzisiaj w ASO sprawdzić auto i nic większego tam nie wykryli. Umowa podpisana i czeka gość na przelew do 5 dni.
Do wymiany akumulator, jakieś drobne lakiernicze usterki oraz jest wpis który mnie najbardziej zaniepokoił: "Do uszczelnienia - boczna obudowa rozrządu wraz z pokrywą zaworów".


Majster ASO, który badał auto zawoła mnie i pokazał lekkie zapocenia powiedział, że to raczej standardowa usterka. Do wymiany uszczelka na pokrywie i silikon z boku na obudowie. Od razu zapytałem o koszt naprawy - 1700 zł, z czego podobno części mało a zdecydowanie więcej wynosi robocizna.

Pogrzebałem na forum i znalazłem taki temat viewtopic.php?f=65&t=10280 jeżeli to jest coś podobnego to niby pierdoła, ale wolałbym zapytać bardziej doświadczonych użytkowników Mazdy czy faktycznie to standardowa usterka? Czy koszt naprawy z ASO jest w granicach normy? Czy to może być oznaka czegoś grubszego?

Mam 5 dni do decyzji na tą konkretną mazdę, wygląda rozsądnie. Pierwszy właściciel, auto z salonu PL, mam raport ze wszystkich 5 przeglądów i poza standardowymi wymianami olejów i filtrów nic tam nie ma. Mam także raport wszystkich napraw gwarancyjny i także nie ma tam nic czego sprzedający by mi nie powiedział wcześniej (Lusterka kilka razy - ale to norma, szkoda OC - wymian drzwi, szkoda AC zderzak, Fotel kierowcy luz na siedzisku, zestaw piasty kiero ) - pozostałe naprawy i wymiany, to oleje i filtry itp.

Dzięki za pomoc,
Michał

-- Dodano: 12 stycznia 2022, o 08:20 --

Nikt nic nie wie? Bo mi czas ucieka i wyskakiwać z kasy muszę:) wolalbym spać spokojnie

Standartowa usterka, nie ma się czym przejmować. 1700 to bardzo dużo. Nb skoro jest na gwarancji to dlaczego tego w jej ramach nie robią?
W moim aucie usunęli sami bez pytanianna 1.dzień przed uplywem 3.lat

Dzięki za odpowiedź, to mnie w zasadzie uspokoiło. Obecny właściciel jeszcze sprawdza czy mu to pykną na gwarancji bo jemu będzie łatwiej to załatwić niż mi.

Mi ten problem przy okazji pobytu w ASO zdiagnozowali - 93k km przebiegu.
Zapocenia w okolicy rozrządu. Do wymiany poszły uszczelki pokrywy rozrządu i chyba zaworów.
Cena na fakturze ok. 950 zł (zrobione na koszt ubezpieczania Mazda Na 5 Plus).

Mnie ASO zaproponowało usunięcie tego samego "zapocenia" za 2tys. Robocizna, uszczelki pokryw i podobno simmering jakiegoś wałka.
Niech się poci. Jak zacznie kapać to pomyślę.

To mnie serwis mazdy potraktował bardzo przyzwoicie. Ostatecznie robiłem w innym niż mi wstępnie wyceniali. Stary właściciel umawiał serwis. Zapłaciłem tylko jakieś 150 zł, za uszczelkę chyba i za sylikon. Reszta poszła niby w ramach dobrej współpracy/ostatnich dni gwarancji (jak było zgłaszane, to auto było jeszcze 2 dni na gwarancji, jak robiłem było już 3 tygodnie po). Przy okazji wymieniłem akumulator. Razem jakieś 850 zł wyszło.
150+700 jak na pierwszy raz w ASO byłem zadowolony i mogę śmiało polecić Andore w Krakowie.

To są śmieszne marketingowe "gesty" bo ja robiłem również ostatni przegląd roczny w ASO na niecały tydzień przed końcem gwarancji i nagle wtedy "odkryto" cieknącą pokrywę, przebieg jakieś niecale 40tys wtedy.
Zdziwilem się nieco, bo na moje oko lewe i prawe oraz dotyk nic nie ciekło. Nie siedziałem w poczekalni, ASO telefonicznie powiadomiło, że auto zostanie na 1 dzień więcej w warsztacie, a ja się zgodziłem..w koncu powinni wiedzieć lepiej niż ja, pomyślałem.
Zrobiono to oczywiście bezpłatnie w ramach gwarancji ale pomogło na rok czy dwa bowiem to nie tylko kwestia samej uszczelki pokrywy ale przyczyny - uszczelnienia jakiegoś wałka. Czego najwyraźniej już nie zreperowano. Ciekawy jestem, czy za pieniądze faktycznie problem byłby usunięty...
Jeżdzę więc od kilku lat ze zwykłym zapoceniem, oleju nie ubywa między wymianami ani nic nie kapie.
Generalnie z forum wynika, że ten typ tak ma, chociaż w młodszej CX5 żony z tym samym motorem zjawisko zapocenia nie występuje, sucho wszędzie. Przebieg 65tys.