Zachęcam do przeczytania całego forum i poczytania wpisów kolegów, którzy zaczynali od podobnych założeń, jak koledzy z powyższych wpisów. Mianowicie wymienili swoje fabryczne aku na nowe, zazwyczaj Exide. Problem panowie nie dotyczy, w większości przypadków, problemu aku, lecz jego notorycznego niedoładowania. A wówczas nawet nowy aku nie może sprostać takiemu wyzwaniu. Kolega Pawko, jako pierwszy z brzegu aktywny na forum niech posłuży za przykład, który parę postów powyżej opisuje stan swojego Exide.
Fragment o cebulionach i doktorskich wywodach niezbyt grzeczny.
Kolego Wojtek194: a ile z tych samochodów, o których piszesz miało na pokładzie EFB i start stop?

Ze względu na specyfikę EFB (głębokie rozładowania) należy zapewnić odpowiednie ładowanie podczas eksploatacji, jeżeli nie zapewniamy, to trzeba niestety doładowywać raz lub dwa razy do roku.

_________________

Nikogo nie chcę obrażać ale taka jest prawda.
A w ilu miałem w dwóch samochodach i problemu nie miałem.. Samochody stały na zewnątrz zimy były dużo bardziej mroźne w 2012r i 2013 kilka dni po - 30 C i problemu nie było. A teraz Mazda w ocieplanym garażu + 16C sporadycznie przed domem na noc prawie nowe auto a tu coś nie tak.
Woli ścisłości to nasunął mi się taki przykład wkrętarek akumulatorowych sprzed 10-15lat. Pamiętamy jak te narzędzia zasilane akumulatorem trzeba było często ładować i jaką miały wydajność. Od kilku lat mamy tak mocne baterię które obsługują chyba wszystkie możliwe narzędzia wytrzymałość ogromna. Więc chodzi mi też o to że jeśli ktoś wypuszcza na rynek nowy samochód to chyba na tym etapie rozwoju technologii jest w stanie zapakować do Mazdy naprawdę dobre Aku które powinno służyć przynajmniej jak w starszych autach od 6 lat i więcej . I o to mi mniej więcej chodzi. Klient po 2-3 letnim użytkowaniu samochodu nie powinien nawet myśleć o wymianie Aku co najwyżej klocków i tarcz hamulcowych. A jeśli komuś prawda przeszkadza to niech mi nie pisze że jestem niegrzeczny.

Wojtek194, nie ma co się przejmować, artgeo też chyba pił do mnie.
Oczywistym faktem jest, że auto które jeździ na dłuższych dystansach nie powinno wymagać doładowania, jak takie które kręci się wokół komina. Najwięcej prądu ubywa przy rozruchu, trzeba to jakoś uzupełniać.
Ale też nie ma co liczyć na to, że w dzisiejszych czasach 6 letni akumulator będzie po ładowaniu tak samo sprawny jak nowy. Niestety ma określoną liczbę rozruchów i stopniowo jego wydajność spada. Fajnie, że Mazda to wcześniej komunikuje i można zawczasu wymienić żeby potem się nie obudzić z przysłowiową ręką w nocniku.

No niestety ale tak to jest w dzisiejszych czasach pieprzona pseudo ekologia (nie tam gdzie powinno się uderzać a tam gdzie jest najtaniej i najłatwiej)dominuje.
Chyba już większość z nas doszła do wniosku,że algorytm ładowania jest chory w systemie mazdy.po pobraniu części energii system na chwilę dorzuci małą szufelkę energii a potem odciąża alternator żeby zaoszczędzić jakieś promile na spalaniu i emisji (ciekaw jestem jak to się ma procentowo do zużytej energii i kosztów dodatkowych,dojazdy do ASO na ładowanie itp w związku z doładowywaniem i obsługą padających aku).
Poprzednią mazdą 6 I gen. jeździłem ponad 9 lat (miała 12) i były momenty że jeździłem wokół komina czasem raz w tygodniu w różnych warunkach pogodowych.W tym czasie raz ,chyba po 7 latach wymieniłem aku .Po prostu pewnego dnia na ostatnim postoju nie bardzo daleko od domu przy próbie odpalenia wskazówki zegarów poszły do końca skali i tyle zostało z aku. Odpaliłem na po pych (silnik ciepły nie było problemu) wróciłem do domu wymieniłem aku tego samego dnia i do końca użytkowania problemu nie było i jestem pewny że dalej pracuje gdzieś w Rumunii bo tam pojechała.
W obecnej przy nie dużych przebiegach znany komunikat pojawia się często ,ale z uwagi na względnie nowy aku (2 lata) po jeździe trochę np. po mieście podczas zakupów (w mieście i korkach Istop wyłączam) jakoś na trochę się podładowuje.Od czasu do czasu po dłuższym postoju kilku dniowym trochę jednak doładowuję go ładowarką automatyczną 4.5 A i tyle .Jeśli uda mu się pożyć jeszcze ze dwa lata (mam nadzieję) i pojawią się częstsze kłopoty to po prostu "w ramach ochrony środowiska" wymienię na nowy.

Zdrowe podejście zamiast niegrzeczne myślenie, bądź niepoprawne przekonanie
..., przekonanie o tym, że nowe prawie auto i powinno się tylko klocki wymieniać.
...., przekonanoe, że kiedyś wkrętarki, konkretnie akumulatory były słabsze i przekładanie to na akumulatory w dzisiejszych samochodach.

Myślenie iście niepoprawne i nie mające prawa jako sposób myślenia i przekładanie to na papier czytaj :forum.

A..., i Jeszce porównanie aut sprzed 10 lat do obecnych..., tym bardziej niepoprawna myśl właściciela nowego samochodu, prawie nowego.

Technologia się zmienia, a myślenie pozostaje stare? A może technologia się zmienia na stare myślenie?

Peace

6 lat ok, można powiedzieć że złom.
3 lata, Można wymienić stare dobre na nowe jeszcze lepsze

Zapominacie ze tutaj chodzi o technologie start stop i odpowiednie do tego akumulatory rozruchowe EFB , rozruchowe podkreślam!
Nie jakieś herezje czy podejście jak do zwykłego aku bez start stopu.
Sposób ładowania pod maską też jest inne niż kiedyś bądź w innych autach bez Eco systemów.

Pewnie wiele osób dowiaduje się o akumulatorze EFB dopiero z forum bądź w sklepie i/lub w serwisie.
A wiedzy przyswoić nikt nie musi, jeśli zechce wejdzie w temat i sobie poczyta to i owo, może mu pomoże, a może nawet zaszkodzi

Millerek Rozumiem ,że bardziej odnosiłeś się do postu Pablos-a niż mojego ,bo posty wrzuciliśmy w tym samym czasie.To tak dla pokoju

Hehe, tak wyszło no i że masz rację co napisałeś. Więc....

niestety nie bywam w Polsce

[quote="Nikogo nie chcę obrażać ale taka jest prawda.
A w ilu miałem w dwóch samochodach i problemu nie miałem.. Samochody stały na zewnątrz zimy były dużo bardziej mroźne w 2012r i 2013 kilka dni po - 30 C i problemu nie było. A teraz Mazda w ocieplanym garażu + 16C sporadycznie przed domem na noc prawie nowe auto a tu coś nie tak.
Woli ścisłości to nasunął mi się taki przykład wkrętarek akumulatorowych sprzed 10-15lat. Pamiętamy jak te narzędzia zasilane akumulatorem trzeba było często ładować i jaką miały wydajność. Od kilku lat mamy tak mocne baterię które obsługują chyba wszystkie możliwe narzędzia wytrzymałość ogromna. Więc chodzi mi też o to że jeśli ktoś wypuszcza na rynek nowy samochód to chyba na tym etapie rozwoju technologii jest w stanie zapakować do Mazdy naprawdę dobre Aku które powinno służyć przynajmniej jak w starszych autach od 6 lat i więcej . I o to mi mniej więcej chodzi. Klient po 2-3 letnim użytkowaniu samochodu nie powinien nawet myśleć o wymianie Aku co najwyżej klocków i tarcz hamulcowych. A jeśli komuś prawda przeszkadza to niech mi nie pisze że jestem niegrzeczny.[/quote]
I o tym właśnie staramy się tu dyskutować, jak to firma Mazda wypuściła niszowy (bo bez doładowania) produkt o sporej jak na czasy pojemności, którym wszyscy my się zachwyciliśmy przy zakupie, ale który to produkt, by spełnić wymagania emisji spalin, został wykastrowany o właściwy algorytm ładowania akumulatora.
Więc jak widzisz, nie ma sprzeczności w tym, o czym piszemy.
I nikogo nie obraziłeś, ani nikt nie czuje się obrażony.

Kolego Yomulus, jak tam sprawa wygląda?
Jaki finisz Ładowania, jaka Gęstość?

24h ladowania (start z gestosci 1,20). Gestosc zmierzona po 6h od opiecia stefka 1,225, wiec poprawa niewielka. Mam w planie za tydzien zrobic jeszcze jedna, weekendowa sesje ladowania.

Mierzylem tez tym elektronicznym miernikiem i pokazywal zdrowie 91%. Tydzien temu 81%, jesli dobrze pamietam

Więc coś tam wreszcie wpada i zostaje w EFB
Chociaż to zaledwie początek ładowania, jeszcze brakuje a efekty pod maską mogą i tak być różne

A w wolnej chwili, podaj mi jakie masz napięcie w sieci. Rano w południe wieczorem w godzinach szczytu poza szczytem....
Bo..., parametry napięciowo prądowe dla twojego prostownika Stefpol EST 305M są podawane dla napięcia sieciowego AC 235V.
Tak więc jak będziesz mieć 225V to różnica odbije się na wyjściu. Dokładnie pisząc, to jest układ prostowniczy oparty na transformatorze toroidalnym jako zasilacz niestabilizowany.
Różne napięcie po stronie pierwotnej AC rzutuje na parametry po stronie wtórnej DC.
Im więcej po stronie AC tym więcej po stronie DC.


A teraz, po tym ładowaniu, możesz zrobić procedurę z podpięciem klem i czasami pomiędzy podłączeniami, oraz inicjacje.
Nie zaszkodzi.
A będziesz już cokolwiek wiedzieć

No procedura +inicjacja i-stop zrobione. Teraz czekam na bat_soc. Napiecia w sieci nie mam czym sprawdzic niestety.

Ok, myślałem że jak masz czym sprawdzić napięcie DC, to możesz również zmierzyć napięcie AC

No niestety

To tak trochę żeby zrobić reklamę dla aku Exide dziś sprawdziłem parametry. Sprawdziłem że 2 stycznia wrzuciłem pomiary i był SOC 78%. A dziś proszę, całkiem ładnie jak na ponad 400 dni pracy.
Auto z 2013 z i-eloop.

_________________
Moja M6: https://mazda6forum.pl/viewtopic.php?t=10585

Jak widać wielu logicznie myślących widzi że w szale "ekologii" biurwy Europejskie nie widzą sprzeczności w marnotrawieniu już powstałych dóbr i komponentów które są wymieniane po krótkim okresie użytkowania. Kierunek proekologiczny jest jak najbardziej ok,ale bezmyślny ekoterroryzm jaki sie w Europie rozwija jest wręcz szkodliwy. Tak sie zastanawiam czy przypadkiem "ekologiczne' Niemcy nie są czołowym producentem akumulatorów na świecie.

-- Dodano: 10 lutego 2020, o 17:12 --

I pytanie poza tematem. Czy na tej stronie można gdzieś zmienić hasło do logowania bo coś nie zauważam takiej możliwości..

_________________
6,4l/100km- ,7,4l/100km-

U mnie też super, jak zawsze SOC 90 +-5%

Yuasa EFB Q85, fabryczna

8 dzień po lekkim 7-h podładowaniu klonem Kukli
Yuasa od nowości.

_________________

EXIDE EFB działa nadal bez problemu od lata ubiegłego roku(była wymiana akumulatora po 6 latach użytkowania) i wszystkie systemy też

_________________

Po weekendowych ładowaniu (24h) zakończonym w niedziele o 6 rano:
1. W niedziele przejechane 5 km, i-stop zadziałał od razu.
2. W poniedziałek zrobione rano ok 15 km i po południu tyle samo, i-stop zadziałał od razu po odpaleniu auta.
3. Wtorek auto wieczorem przejechane 5 km + 5 km z 30-minutową przerwą i i-stop ani razu się nie uaktywnił. Ikona akumulatora na ekranie nie zaświeciła się nawet na sekundę. Bat_soc %.

Pzdr

Wypracowana Gęstość w okolicach 1.22 wypada na około 60-70% SOC co potwierdziłoby działanie istopa na początku.
Jak stary jest twój akumulator?

Aku z kwietnia 2018. Z tym, ze niestety bardzo malo jezdze (28 tys. od grudnia 2016), wiec domyslam sie, ze aku wiecznie niedoladowany byl.

może to to
bo ja właściwie jeżdżę codziennie po kilkadziesiąt km.

_________________

Yolumus, tyle czasu ładowania i niewielkie zyski w gęstości elektrolitu to ja raczej kiepsko widzę kondycję akumulatora.
Możliwe że był czas w którym mazda długo słała nie jeżdżona, rozładowała (uległa samo rozładowaniu się) na tyle że doszło do zasiarczenia w pewnym stopniu, przez co teraz naładowanie do pełna nie jest możliwe a napewno bardzo utrudnione.
Tyle godzin (około 24h? tak? ) ładowania i zysk na poziomie gęstości 0.2 kg/m3, kiepsko wróży....

No mam zamiar powtórzyć ładowanie w weekend. Jak nie będzie znaczącej poprawy to czeka mnie niestety wymiana...

Niestety skończyły się różowe lata kiedy fabryczny akumulator wytrzymywał lata. Według mnie będzie szybciej do wymiany u osób które używają I-Stop'a, w końcu każda bateria ma ograniczoną ilość rozruchów.

Potwierdzają to wciąż nowe artykuły w sieci, jak na przykład ten poniżej:

https://mojafirma.infor.pl/moto/naprawa ... ewnik.html

Używam i-stopa od zawsze czyli od 2013r. i zawsze a akumulator wytrzymał 6 lat chyba bardzo dobrze

_________________

No tak, i po 6 latach wymieniłeś na nowy. Tak, jak napisali w artykule