Witam, chciałem zapytać czy ten soft dotyczący akumulatora o którym pisał kolega Wędrowiec, to działa czy tylko tzw. placebo żeby kasę wyciągnąć? Pozdrawiam

Aktualizacja do mojego postu z 8 lipca.
Dopiero po całkowitym odłączeniu wideorejestratora od zasilania, tzn. wypięciu zasilania modułu HK3 od Viofo - wcześniej wyciągałem wtyk USB z kamery - auto było w stanie wyliczyć SOC. Wygląda na to, że nawet mały pobór prądu zakłóca wyliczenia. Po odłączeniu po jednej nocy pojawił się odczyt.

I tu kolejny punkt dlaczego ważne jest aby ten odczyt był. Gdy brak jest wyliczonego SOC alternator daje średnio 13V-14V, czasami pojawi się na chwilę 14.2V 14.4V np, gdy właczymy nawiew na min 4 kreski. Gdy jest małe obciążenie w czasie jady potrafi kompletnie nie ładować i pobierać prąd z akumulatora - zaobserwowałem to kilka razy. Z wyliczonym parametrem SOC ładowanie mam cały czas na poziomie 14.5V-14.7V lub 14.95V przy hamowaniu silnikiem czyli tak jak powinno być.

_________________
Non progredi est regredi!

Aktualizację mozesz sam we własnym zakresie zrobic.
Sedno w tym aby kolega ktory ją wykonał rekoma ASO - sprawdził co obecnie ma wgrane. Jak sie podzieli - to nowe oprogramowanie można ściągnąć do większości modułów w aucie.

A ja mam takie niepotwierdzone spostrzeżenie, że podłączenie telefonu do ładowania czy odłączenie rejestratora który jest podłączony od dwóch lat - ma duże szanse na wywalenie komunikatu o błędzie akumulatora. Podobnie jak dopompowywałem opony z zestawu naprawczego - czyli podłączony zewnętrzny pobór prądu. Miałem powiedzmy z 8 takich sytuacji ostatnio i obstawiam że co najmniej 6 z nich było w momencie odpięcia/podpięcia czegoś czyli albo znikał pobór prądu który był wcześniej na rozruchu albo pojawiał się nowy którego nie było wcześniej.

_________________

A na co dzień dłubię tutaj http://www.wedrowiec.net

Ciekawe, tego jeszcze nie spotkałem a nie raz podłączałem np. kompresor aby napompować opony w rowerze.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

_________________
Non progredi est regredi!

Podłączając kompresor musiałem odłączyć kamerkę także nie składam tego na kompresor a na odpięcie kamery.
Samo podpięcie telefonu nic nie robi. Podpięcie telefonu i dopiero odpalenie auta - owszem.
Ale po prostu mam już dojechany akumulator. Trasa 500 km, dwa dni postał i już lekka przywieszka przy odpalaniu. Wyjechałem za bramę, zgasiłem, zamknąłem bramę - i odpala bez zająknięcia. Przecież nie doładował się przez 5-10 sekund.

_________________

A na co dzień dłubię tutaj http://www.wedrowiec.net

Jak ja lubię takie teorie spiskowe Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby przy podłączeniu czy odłączeniu czegokolwiek wyskakiwał komunikat. Wyskoczył owszem, podczas odpalania, też latem. Także jesienią wymieniłem baterię na nową i zero stresu, że samochód nie odpali zimą. Teraz nie masz problemu, ale zaraz będziesz miał. Niestety, ale według mnie akumulator nadaje się już tylko do wymiany, jeśli masz go od nowości. Zwłaszcza jeśli teraz robi takie numery, widać, że większe obciążenie stanowi już dla niego problem.

Panowie pytanko. Czy można w bezpieczny sposób doładować akumulator na aucie czy jednak lepiej odpiąć klemy? Zawsze stosowałem tę drugą metodę ale wiadomo ustawienia i historia spalania się resetują.

Jak masz kondensator (i-eloop), to należy odpiąć klemy. Inaczej nie podładujesz akumulatora należycie.
W pozostałych przypadkach można nie odpinać.

I sobie teorię potwierdziłem. Komunikat po zatrzymaniu się na trasie, wyłączenie silnika nie pomogło, odpięcie telefonu - jak najbardziej. A akumulator jak najbardziej do wymiany przed zimą.

_________________

A na co dzień dłubię tutaj http://www.wedrowiec.net

Co do konieczności odpinania aku aby go podładować gdy ma się kondensator to nie zgadzam się. Sam ładowałem aku w aucie po podłączeniu pompy do wysysania oleju i widziałem jak łądowarka sama obniżała ampery z 4 do 0.8 kończąc łądowanie przy 14.6V. Więc wg mnie można normalnie podładować aku.

nezget, a sprawdzałeś gęstość elektrolitu tego akumulatora po ładowaniu? Pewnie nie. Pomiar napięcia w przypadku akumulatora EFB nie jest wyznacznikiem. Bardzo często taki akumulator ma poprawne napięcie ale ze względu na niską gęstość elektrolitu nie działa już poprawnie.

Nie nie mierzyłem bo nie mam z nim żadnych problemów. Ładowałem go tylko po to aby oddać to co wzięła 12V pompa. Moj prostownik nie jest nawet przystosowany do EBF więc kończy przy niższym napięciu i nie wyciągnie pełnej gęstości na bank. Resztę zrobi już sama mazda. Twierdzę tylko że da się ładować aku w aucie gdy ma się kondensator.