Witam.Wyskoczył mi najprawdopodobniej sworzeń z podłokietnika przez co jest cały luźny.Podobnie stało mi się przy poprzedniej Mazdzie GH.Czy ktoś miał już z tym do czynienia?Jak się dostać do tych tulei? Widać że konstruktorzy dali ta samo usterkowe rozwiązanie co w GH w GJ

Tak, u mnie stało sie to samo.
Musisz rozebrac podłokietnik i wsunąć bolec na miejsce.
Pare srubek w podłokietniku

Cześć ..

dla potomnych - w przedlifcie wystarczy odciągnąć ( w kieunku tylnego siedzenia ) końcowy panel pionowy z nawiewami.
Jest na zatrzaskach. Po jego zdjęciu mamy pełny dostęp do zawiasów podłokietnika.

Pozdrawiam

_________________
Oby do przodu...

Dla jasności, ta część na niebiesko czy na zielono? Próbowałem obie i żadna nie chce "wyjść".

Na niebiesko!

_________________

Dzięki. Znalazłem jakiś poradnik jak demontować ten element, zalecają od dołu zresztą tylko od dołu idzie włożyć paluchy żeby pociągnąć. Już zrobiłem, dzięki za rady

Świetna informacja Panowie, jedna usterka mniej
A już zastanawiałem się ile to będzie rozkręcania aby naprawić a tu niecała minuta i gotowe!

Mam chyba podobny problem. Ale boję się szarpać za ten plastik, bo jak coś urwę, to koszty się posypią. Dałby ktoś fotkę lub lepiej filmik z demontażu. Dzięki!

-- Dodano: 24 stycznia 2021, o 13:13 --

Znalazłem video, więc wrzucam dla równie strachliwych co ja

https://www.youtube.com/watch?v=ul9I10ZqV8k

Ale gość strasznie agresywnie to robi , chyba że auto do recyklingu . Ja gdybym zobaczył takie działanie przy moim to dostał by kopa i więcej nie pozwolił bym mu dotykać samochodu . Większość prac wykonuję sam , ale jeśli już musiał bym oddać do warsztatu to zawsze pod warunkiem że będę stał obok .

No to jak to inaczej szarpać, bo jak coś sobie zarysuje lub złamie, to dostanę piany i odgryzę sobie rękę?

Przecież widać, że to stacja demontażu pojazdów - szrot...

_________________
Mazda CX-5 2.2 AT SkyActiv-D AWD, SkyPassion, 2014r, przebieg ~328000km.

Polecany specjalista od silnika 2.2 SkyActiv-D (SH01) oraz elektryki GJ/GL (AA+CP, naprawa LED i inne)-> viewtopic.php?p=354752#p354752

@ Jaszczomb - demontaż wymaga trochę siły, ale bez obaw. Ważne by auto było ciepłe. Jak nie masz ogrzewanego garażu to przełóż na inny termin. Obecna aura może utrudnić, plastiki są mniej elastyczne.

Nie mam niewiadomo jakiego doświadczenia a rozebrałam sam cały tunel łącznie z wymiana wybieraka. Do zrobienia wszystko. Znajdz instrukcje serwisowa i tam masz wyraznie pokazane gdzie są zaczepy.

Wkładasz z lewej i z prawej strony łyżeczki w dolnej części tylnej konsoli. Podważasz z wyczuciem, i konsola odskakuje na ok. 1 cm. Potem robisz to samo w górnej części konsoli, która zostaje ci w palcach. Robisz to z wyczuciem i zgodnie z instrukcją.
Praktycznie, problemem może być z włożeniem łyżek w dolnej części z uwagi na szczelne dopasowanie, ale podważając od spodu uzyskujemy lekki uchył, który pozwala na bezpieczne włożenie łyżek bez uszczerbku i zarysowania konsoli. Robiłem to kilka razy i wypracowałem sobie bezpieczny sposób demontażu. Na filmie robi to osoba, która nie przywiązuje szczególnej uwagi, że coś uszkodzi. Widać, że robi to na codzień.

_________________

A jak nie mam takiego profesjonalnego zestawu to lepiej kupić, czy wystarczy coś sobie sprytnie oszlifować? Mam tylko takie małe narzędzia do rozbierania elektroniki, ale tu potrzeba większej dźwigni.

Jeśli zamierzasz tylko jednorazowo coś zrobić to można z drzewa twardszego sobie coś takiego wystrugać lub z metalu. Ja już je miałem jak i parę innych rzeczy jeszcze przed zakupem samochodu bo wiedziałem, że będę go kompleksowo wygłuszał.

_________________

https://allegro.pl/oferta/sciagacze-do- ... 9867265162
Nie opłaca się rzeźbić

Ku potomnosci: Mazda robi to w ramach gwarancji dla mazd z 2014, instrukcja co i jak:
https://static.nhtsa.gov/odi/tsbs/2015/ ... 0-2532.pdf

Dzięki za informację!
Jak rozumiem robiła to tylko w autach, które są wciąż na gwarancji, czy jest to akcja serwisowa dla aut także 'po terminie'?


więc chyba dotyczy tylko aut na gwarancji, ale może masz jakieś aktualniejsze i już sprawdzone na sobie informacje

Pozdrawiam!

Dopiero dzisiaj się za to zabrałem o poszło jak z płatka. Sworzeń wsunąłem na miejsce i podłokietnik jak nowy. Dziękuję wszystkim za pomoc.

Heh, podzielę się spostrzeżeniami.
Jakiś czas temu oddaliśmy na przegląd kilkuletnią już Mazdę do ASO w Częstochowie.
Po myciu auta (w ASO, po przeglądzie), przestał działać mechanizm składania jednego z lusterek.
Wcześniej działał, nigdy nie było problemu (chociaż czytałem o takowych na forum) - po przeglądzie przestał.
Mazda ustosunkowała się do zastrzeżenia, a jakże, ... samochód jest już po gwarancji, więc nie naprawią ani nie wymienią, co najwyżej zajmą się tym odpłatnie.
Po kilku cierpkich słowach (tłumaczących jasno, że tak to się na pewno nie skończy) i 2 miesiącach oczekiwania na decyzję (usterka powstała ewidentnie w salonie w trakcie przeglądu, a nie przed przeglądem) łaskawie zgodzili się na wymianę.
W trakcie wymiany mechanizmu lusterek zapytałem przy okazji o podłokietnik - czy jest jakaś akcja serwisowa w przedliftach (GJ), wymiana elementów podłokietnika, czy wyskakujące bolce to standardowa sytuacja (wiadomo, że tak, nawet nie miałem zamiaru prosić o to by cokolwiek zrobił serwis, sam się za to zabiorę).
Nie ... o niczym takim nie słyszeli.
To jeden z kilku powodów, przez który wybrałem inną markę przy wyborze nowego samochodu, a Mazda nie wchodziła od pewnej chwili w grę.
Czytam na tym forum od lat o "profesjonalnym" podejściu marki do klientów i standardowym zdziwieniu gdy wspomni się różne, obecne od lat problemy czy akcje serwisowe. Dla mnie to jakiś dramat.
Swoją drogą, nie omieszkali wspomnieć, że "darmowa wymiana mechanizmu lusterek" była łaską z ich strony i ukłonem w stronę klienta.
Nie chciało mi się tego nawet komentować, na ich miejscu wstyd byłoby mi powiedzieć coś takiego. Na szczęście nigdy już tam nie zawitam.

Również mam złe wspomnienia odnośnie serwisu Mazda. Z tego też powodu, przy zakupie drugiego samochodu nie biorę już Mazdy pod uwagę (i Citroena) bo serwis ten sam.

Gdzie tu jest mądre myślenie że przez kilka drobnych (źle zrobionych) napraw i złego podejścia do klienta stracili klienta na setki tysięcy?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

A jednak są serwisy Mazdy do których chce się zaglądnąć, mimo wysokich cen. Ogólnie rzecz biorąc to taka trochę specyfika narodu - jeden bezczelny nicpoń potrafi zrujnować pracę 10 innych.

Otóż to. Wszystko zależy jak się trafi. Jednak niesmak pozostaje po nieudanej wizycie.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

To prawda, ja odnoszę jednak wrażenie, że tu dużą rolę gra polityka Mazdy Polska wymuszana na serwisach, że to nie jest tylko skąpstwo pojedynczych serwisów czy ich nieudolność.

Widziałem w innych wątkach naprawdę wiele dyskusji jak ta:
- byłem w serwisie i powiedzieli mi, że to dziwne i że pierwszy raz się z tym spotkali
- a gdzie byłeś?
- tu i tu
- aha, jassssne, pierwszy raz się z tym spotkali ... w tym samym serwisie z tym samym problemem byłem już kilka razy w ostatnim miesiącu, analizowali to ze mną.

Takich wpisów było naprawdę sporo w odniesieniu do różnych typowych dla naszych Mazd problemów (a wynikających ze złego projektu czy materiałów) - nie może to być przypadek.

Różnie z tym bywa, ja np. miałem problem z RVM, pierwszy werdykt wymiana całych modułów - koszt, hmm pewnie sami wiecie. Serwisowi jednak się chciało trochę pomyśleć i skończyło się na wymianie samych mocowań - koszt dokładnie nie pamiętam ale nie przekroczył 150zł:)

Tak więc, nie można generalizować i wrzucać wszystkich do jednego worka;)

No jak ktoś rezygnuje z marki samochodu bo idioci w serwisie nie potrafili sobie poradzić z problemem a ta osoba nie potrafiła poradzić sobie z tymi idiotami - to mój komentarz jest taki

Kozak w necie, pizda w świecie

https://www.youtube.com/watch?v=ZSwu47-W3CM

Polecam czytać ze zrozumieniem...

Cytat: "No jak ktoś rezygnuje z marki samochodu bo idioci w serwisie nie potrafili sobie poradzić z problemem ... ".
Cytat z mojej wypowiedzi: "To jeden z kilku powodów, przez który wybrałem inną markę przy wyborze nowego samochodu, a Mazda nie wchodziła od pewnej chwili w grę".
"Jeden z kilku powodów" to nie to samo co "powód", tak dla Twojej informacji.
Brałem Mazdę długo pod uwagę, ale finalnie zdecydowałem się na coś zupełnie innego.
Postawa mazdowskich serwisów na pewno nie zachęciła mnie do pozostania w Maździe, sam nie miałem z nimi na szczęście większych przebojów (ot, wykazali się parę razem brakiem profesjonalizmu, nic strasznego), ale jak na mój gust zbyt wielu forumowiczów raportowało problemy z ASO Mazdy i ich polityką względem klientów, która sam też miałem okazję zaobserwować.

Cytat: "bo idioci w serwisie nie potrafili sobie poradzić z problemem"... ja ich nawet nie prosiłem o zajęcie się problemem, wiedziałem od początku, że sam poprawię bolce, to dosłownie minuta roboty. Zapytałem tylko z ciekawości czy coś wiedzą, bo wiele razy pisano tu na forum o "wielkim zdziwieniu serwisu" w tematach standardowych i konkretnym serwisom doskonale znanych - tu także miało miejsce.
Nie wiem czemu nazywasz ich idiotami. Na pewno doskonale wiedzą jak to zrobić, mają tylko klientów w pompce.
Przyznaję, że nie rozumiem tej polityki firmy, ale dotyczy niejednego serwisu Mazdy (chociaż na szczęście nie wszystkich).

Cytat: "a ta osoba nie potrafiła poradzić sobie z tymi idiotami".
A skąd takie wnioski? Może wypowiedź jakoś uzasadnisz?

-- Dodano: 20 sierpnia 2021, o 22:50 --



Nie wiem czy to dotyczy mnie i mojej wypowiedzi... jeśli tak, najpewniej masz rację
Dziękuję za darmową ocenę osobowości, miło że dzięki Twojemu zaangażowaniu czegoś o sobie czy o świecie się w końcu dowiem