to co musiało by być w prawym podłokietniku a raczej jak miałby wygladać uchwyt

pucu pucu

_________________
pozdrawiam, Mirek

makaronek niestety, ale potwierdzam, tak jak pisze damianko, wcieranie w to czegokolwiek to robienie z siebie debila. To jest ordynarny kawał gumy, odlany w bardzo zmyślny sposób, żeby wyglądało na zszyte dwa kawałki skóry. Na deser przeszyty czerwoną nicią Swoją drogą naprawdę chylę czoła za pomysł szycia kawałka gumy. Co ciekawe plastikowy podłokietnik obklejony jest cienkim kawałkiem filcu, żeby "skóra" na nim nie skrzypiała


slawek, od spodu trzeba wykręcić sporo śrub (w sumie wykręcić trzeba 17), a potem podważyć kilka zatrzasków, żeby wyjąć z boczku cały podłokietnik, razem z częścią, w której są przełączniki. Mogę Ci zabrać kiedyś przy okazji do samochodu swój boczek, to sobie obejrzysz gdzie są śrubki.

Sprawa podłokietnika z braku czasu nie ruszona niestety. Mam nadzieję, że się za to jakoś zabiorę, bo pomysł jest, składniki również, jeszcze muszę znaleźć czas (albo może po prostu zwiększyć tej sprawie priorytet - wtedy czas się znajdzie).

Muszę przyznać, że się uśmiałem czytając o cyckach i smarowaniu gumy preparatem do skóry.

_________________

"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele"

Siema!

Moja GJ ma obecnie 43000 i zauważyłem już, że "półka pod łokieć" na boczku drzwi przy szybie lekko się świeci, jest lekko wyślizgana. Całe szczęście nie ma jeszcze żadnych wgnieceń!

Moje pytanie: czy macie jakis sposób/środek na zabezpieczenie boczka drzwi przed przyspieszonym zużyciem/wyślizganiem/przetarciem? Jestem wysoki i podłokietnik w drzwiach jest dla mnie za nisko żeby wygodnie podeprzeć lokieć, a jeżdząć na długich trasach takie podparcie jest niezbędne :-)

Proszę o rady. Dziękuję!

Hej,

odkopuję temat, gdyż zabrałem się za naprawienie wgniecenia w podłokietniku. Po demontażu boczka, uświadomieniu sobie o istnieniu gumowej "skóry" i wyciągnięciu gąbki, zobaczyłem taki oto widok:


Założyłem gąbkę tapicerską 10mm, najgęstszą jaka była u okolicznego tapicera - T35. Niestety po 3 dniach szybko zrobiło się tak samo twardo jak było. Ktoś wymieniał już tą gąbkę i jest w stanie polecić jakiś materiał co wytrzyma trochę dłużej?

Dziwi mnie tylko, że ta „gumowa skóra” się nie przetarła. Najbardziej zaufałbym tapicerowi w doborze. Te pianki poliuretanowe i inne służące do wygłuszenia pojazdu też się odkształcają trwale pod stałym naciskiem - wypróbowałem.

_________________

Ta "skóra" jest jak najbardziej ok i się trzyma. Właśnie zastanawiałem się nad wsadzeniem tam pianki do wygłuszania, ale jak ma być tak samo to chyba odpuszczę.
Co do tapicerów samochodowych to niestety byłem w trzech miejscach i odprawili mnie z kwitkiem. Sprzedaż tak małego kawałka materiału to dla nich żaden zarobek.

-- Dodano: 30 listopada 2022, o 10:43 --

Dla potomnych: Wyciąłem kawałek pianki z najtańszej, sztywnej maty do ćwiczeń i póki co (2 miesiące) sprawdza się dobrze.

I to chyba dobry pomysł. Mata na tyle sztywna aby ulec trwałemu odkształceniu.

_________________

Trzeba zdejmować cały boczek żeby się tam dostać?

Tak, ale rozebranie tego to raczej prosta sprawa.

Witam kolegów. W moim aucie też się wygniótł podłokietnik w drzwiach. Naprawiłem sam w ten sposób, że zdemontowałem poszycie drzwi i podłokietnika. Z bardziej twardej gąbki wyciąłem nowy element, następnie wszystko zmontowałem i od 4 lat jest dobrze.

Witaj, czy dal bys radę w kilku słowach powiedzieć jak zabrać się do demontażu tego podłokietnika?

Rozumiem, ze trzeba demontować cały boczek drzwi?

Wysłane z mojego J9110 przy użyciu Tapatalka