Mazda 6 Forum
https://mazda6forum.pl/

Naprawa lakieru
https://mazda6forum.pl/viewtopic.php?f=59&t=2620
Strona 5 z 9

Autor:  Cube [ N, 6 lis 2016, 11:20 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Zgadzam się z tym, że nie powinna być brana pod uwagę. Zapewne można to podnieść w trakcie procesu. Nie znam procedur sądowych, ale możliwe, że wystawianie przez biegłego FV na usługi wykonywane dla PZU (a nie np. umowa cyw.-pr.) już załatwia sprawę jego bezstronności.

Autor:  romarm [ N, 6 lis 2016, 12:20 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Auto sprawcy - ubezpieczone w Link4 :(
Ja ciągnę sprawę przez PZU w którym mam ubezpieczone auto (PZU jest aktualnie właścicielem Link4).
Nie do końca wiem na ile ja sam mogę podejmować walkę z ubezpieczycielem (auto w leasingu).

Czy ktoś jeszcze może napisać czy ta naprawa to rzeczywiście potrzeba wycięcia "ćwiartki" i wspawania "nowej" + malowanie, cieniowanie z tylnymi drzwiami włącznie ? Tak to ocenił salon (Wrocław Jaremko). Nie wygląda to na aż taką poważną szkodę.

Pozdrawiam

Autor:  tombien [ N, 6 lis 2016, 12:50 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Przecież PZU jeżeli masz tam AC to samo w Twoim imieniu dochodzi odszkodowania z OC sprawcy. Sami się tym chwalili kilka lat wstecz jak to wprowadzali jako pierwsi. Tu akurat 1 grupa kapitałowa.

Co do wycięcia ćwiartki to mocno naciągana sprawa. Tu nie ma takich uszkodzeń, żeby wycinać błotnik tylny. Może trzeba w innym ASO zapytać np. MT w Osinach, oni też mają swoją blacharnię i lakiernię?

Autor:  poxtazo [ N, 6 lis 2016, 13:03 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

wg mnie ASO chce sobie narobic kosztow zeby przyciacubezpieczyciela. Nie widze tu potrzrby wycinana calej cwiartki, przynajmniej na tych zdj. No chyba ze nie da sie tego powyciagac. To takie miejsce jest niefartowne ze trzeba czasem wycinac elwmenty i wspawac od nowa. Zasiagnij oponi niezaleNego rzeczoznawcy.

Autor:  Cube [ N, 6 lis 2016, 13:09 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

"Wycięcie i wspawanie ćwiatki" - brzmi jakby to był samochód kwalifikujący się do kasacji w Niemczech i doprowadzany przez handlarza do stanu używalności w Polsce. ;) Nie jestem fachowcem, ale moim zdaniem do wymiany na pewno błotnik, zderzak, felga oraz ewentualne niewidzoczne uszkodzenia (np. w zawieszeniu). Do tego zwrot kasy za ceramikę i samochód zastępczy. To moim zdaniem minimum, które powinieneś dostać. Poczekałbym też na oficjalne pismo od ubezpieczyciela. Czasami Janusze wykonujący oględziny lubią się powymądrzać.

Autor:  poxtazo [ N, 6 lis 2016, 13:38 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

to wymien blotnik z tylu bez wycinania cwiartki?;) Technologicznie jak ktos mi powie jk to zrobic to bede wdzieczny;) Niesadze zeby przez cwiartke w tym przypadku ktos mial na mysli wycinanie podluznicy,poprostu bledna gra slow. Bo jesli chca wycinac posluznice i to jest potocznie nazywane cwiartka,to cos tu nie gra

Autor:  KMBak [ N, 6 lis 2016, 15:01 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Wymiana błotnika to właśnie wycinanie ćwiartki.

Autor:  irys [ N, 6 lis 2016, 20:04 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Ja bym nie dał się wycinać ćwiartki. Nie wiem jaką masz z nimi umowę. Jeśli chcą niech zapłacą za taką robotę ci kasę do ręki. A napraw to w swoim zakresie.
Są goście co wyciągają wgniotki poradzi się z tym bez problemu. Potem malowanie miejscowe zderzak tez można pomalować jeśli ma mocowania ok.
Wyjdzie 10-20 % koszt naprawy tego co wycenia serwis.
Po drugie jak będziesz chciał auto sprzedać kiedyś i powiesz ze była wymieniana ciastka to może być problem że sprzedażą chyba ze cena będzie dużo mniejsza.
Jak będzie malowane miejscowo to będzie się nazywał kolizja parkingowa. A to już lepiej brzmi.
Ja się nie znam ale tak ja myślę.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Autor:  jordanj [ N, 6 lis 2016, 22:39 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Ja mam trochę doświadczeń i powiem ze naprawy metodami ASO to jest wycięcie znacznego elementu karoserii i wstawienie profilu zamówionego w fabryce jest najlepszym możliwym rozwiązaniem pod katem trwałości naprawy. Jeździłem kiedyś takim autem i 6 lat po zdarzeniu nie było śladów po naprawie - brak złuszczonego lakieru, bąbli, odprysków itd.

Takie wyciąganie metodą pana Heńka, robienie rzeźby ze szpachli itd. przerabiałem w jednym używanym aucie. Nadkole to tam prawie odpadło, a rdza je żarła tak, ze szkoda gadać.

Inna sprawa to wytrzymałość konstrukcji. Tu mi w serwisie powiedzieli wprost, ze takie wycięcie i wstawienie nowego elementu karoserii osłabia ją o kilkadziesiąt procent co w przypadku zderzenia bocznego moze mieć znaczenie.

Patrząc na to w ten sposób nie dziwię się ubezpieczycielom amerykańskim, którzy "po byle kolizji" spisują auto na straty i sprzedają do krajów trzeciego świata (np. Polska ;-) ). Prawda jest taka, ze nie jesteś w stanie przywrócić auta do stanu sprzed kolizji po takim zdarzeniu i kasacja jest jedyną uczciwą rzeczą wobec klienta, która można zrobić. Z racji tego, ze USA słyną z godziwych odszkodowań takie postępowanie wydaje się uzasadnione.

W tym konkretnym zdarzeniu auto ma 3 lata, to i tak niewiele. Pomyślcie jednak, ze coś takiego zdarzyłoby się kilka dni po opuszczeniu salonu. Czy chcielibyście jeździć przez kolejne 3-5 lat, bo na tyle zazwyczaj kupuje się auto, samochodem ktory ma wycięta polowe karoserii lub klepane tylne nadkola? Ja nie i walczyłbym o kasację, ale zdaję sobie sprawę, ze w polskich realiach prawnych jest to mało prawdopodobne.

Autor:  limo [ N, 19 mar 2017, 01:35 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

@jordanj: Przy wymianie tylnego blotnika mam spore obawy, czy znajdzie sie w polskim ASO spawacz, ktory pospawa to dokładnie z wytycznymi producenta (skoro nie przestrzegaja procedur serwisowych dla prostych czynnosci serwisowych i czesto nie maja nawet wyspecjalizowanych narzedzi). Spawanie blachy ocynkowanej to nie taka prosta sprawa - trzeba miec sprzet (i to nie jeden typ spawarki), wiedze, doswiadczenie w spawaniu nadwozi. Stosuje sie kilka rodzajow spawania zaleznie od wytrzymalosci stali oraz miejsca (przykladowo dla stali wysokowytrzymalosciowej nie stosujemy spawania typu MAG, gdyż obniza wytrzymalosc stali - te elementy spawamy technika punktowego zgrzewania oporowego w fabryce):Obrazek
Tutaj przykład spawania tylnej ćwiartki nadwozia: https://www.youtube.com/watch?v=meoUlChYcPg
Niektore elementy po spawaniu powinny przejsc probe wytrzymalosciowa (odrywania).

Autor:  margotbet [ Wt, 25 kwi 2017, 15:13 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Witam,

Od miesiąca jestem posiadaczem szósteczki w nowym kolorze Machine Grey..ostatnio podczas działkowego mycia auta pies wskoczyl mi na maskę i poniżej pozostałości z jego pazurów.. :(( ..Pierwsze rysy bolą najbardziej.. pytanie gdzie to i w jaki sposób polakierować..? Zwykła polerka raczej nie pomoże.. z drugiej strony każdej nowej rysy naprawiać nie będę ale na masce na wysokości lampy nie wygląda to ładnie i w słońcu mega widoczne..

Autor:  Brevis321 [ N, 18 cze 2017, 22:36 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Po umyciu zauważyłem dwie rysy na przednim zderzaku prawdopodobnie od kota zostawił poodbijane łapy na masce i dachu, oraz obok klamki ze strony pasażera, macie jakiś dobry produkt do spolerowania rys lub coś co sobie z tym poradzi, kolor lakieru to Soul Red

Autor:  CzerwonaStrzala [ N, 11 mar 2018, 13:34 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

No i stało się :sad: .

Mój błąd przy cofaniu na parkingu i optarłem tylni błotnik i zderzak.
Rana jest powierzchniowa bez wgnieceń i deformacji ale do podkładu i chyba bez lakierowania się nie obejdzie.

Czy ktoś zna jakiś sprawdzony punkt w Warszawie gdzie dobrze to zrobią.
Kolor to soul red więc lakiernik też dobrze żeby miał z nim doświadczenie.

Rysy na szczęście tylko na powierzchni do załamania ale jak myślicie ile mogą mnie skroić w ASO za lakierowanie dwóch elementów (tak jak na zdjęciu ok 30 cm powierzchni w sumie) ? .

Aaaaa i jeszcze jedno może wydać się śmieszne to pytanie ale jak myślicie lepiej poczekać aż się ociepli czy zlecać naprawę już teraz ? Chodzi mi o to czy obecna aura (jeszcze przymrozki w nocy) nie zaszkodzi lakierowanym elementom w przyszłości np. jakieś pęknięcia, purchle etc ...

Autor:  poxtazo [ N, 11 mar 2018, 14:16 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Ponad 1000 zł lekko.
No chyba ze miejscowo pomalują ,wycieniują, to może mniej. Ale ja bym tak nie chciał, chociaż z błotnikiem ciężko będzie inaczej.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  CzerwonaStrzala [ N, 11 mar 2018, 14:37 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Na zdjęciu może tego nie widać ale te białe rysy to w większości żółta farba ze słupa. Nawet idzie ją zetrzeć ale i tak zostają oczywiste rysy.
Wydaje mi się , że w tym konkretnym przypadku to tylko na samochodzie robota czyli umycie, zmatowienie, przetryśnięcie pigmentem potem bezbarwnym i na koniec polerka ale lakiernikiem nie jestem. No i nie wiem co z tym dziwnym kolorem :> .
Dlatego pytam czy ktoś już w WaWie przerabiał ten kolor w naprawach .

Autor:  domas7 [ N, 11 mar 2018, 15:07 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

CzerwonaStrzala po moich doświadczeniach z naprawą soul red, to tylko SSR. Na pewno w wawie ktoś to robi. W kontekście całego auta będzie lepiej wyglądać, a i wyjdzie taniej.

Autor:  CzerwonaStrzala [ N, 11 mar 2018, 15:24 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Sorry za pytanie co to "SSR" ? :oops:

Autor:  Plichcior [ N, 11 mar 2018, 15:35 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Wrzuć na YouTube i zobaczysz o co kamon:)

Ja robiłem ryse od klucza metoda ssr, kolor srebrny aluminium teoretycznie najgorszy do pracy.

Wyszło petarda. Jak sie nie wie gdzie była rysa to nie ma szans odnaleźć.

Autor:  Luke [ N, 11 mar 2018, 15:43 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Po pierwsze, to jeżeli rysy są na tyle płytkie, że nie zagraża korozja, to ja bym w ogóle tego nie dotykał. Umył z żółtej farby i koniec.
Jeżeli jednak koniecznie chcesz to robić, to wydaje mi się, że rysy są tylko na tej płaskiej części - modelowy przypadek na lakierowanie tylko do załamania powierzchni. Na tym rancie się idealnie granica wygubi :)
Nie mam doświadczenia z lakierniami ASO Mazdy, ale ja bym chyba poszukał dobrej lakierni i tam się dogadywał (AC lub z własnej kieszeni). Dawno temu robiłem rysę w Lancerze w świetnym serwisie, ale nie wiem czy jeszcze istnieje. ASO generalnie mnie zlało, nie chciało im się za to zabierać i mnie zniechęcali :D

PS nie znałem tego SSR. To w takim razie jeżeli nie odpuszczasz w ogóle, to na pewno przed decyzją o lakierowani spróbowałbym SSR.

Autor:  domas7 [ N, 11 mar 2018, 15:44 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Sprayless scratch removal, filmik trochę jak z telezakupów mango, ale działa:

Autor:  Plichcior [ N, 11 mar 2018, 15:52 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Jezeli faktycznie jest powierzchownie to warto podjechać do kogoś kto ogarnia ssr, niech oceni, moze sie uda.

soul red jest paskudnie cieżko dobrać. A na dodatek przy późniejszej odsprzedaży przyjeżdżają rycerze miernika i snują teorie...

Autor:  CzerwonaStrzala [ N, 11 mar 2018, 16:29 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Fajnie wygląda. Tylko ciekawe jak z trwałością ? Niby 4 lata .
Chyba zadzwonię i dopytam w takich punktach od tej technologii. Bo to jakieś czary mary .
Dam znać jak wygląda sytuacja kosztowa i inne w konfrontacji z tradycyjnym zaprawkowaniem.

Autor:  Plichcior [ N, 11 mar 2018, 16:40 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Ja mam z rok czasu, nie widać by coś sie działo. U mnie koszt wyszedł 250pln.
Chociaż do oceny to trzeba podjechać. Ze zdjęcia ciężko do końca ocenić takie uszkodzenie. W poprzednim aucie sam recznie polerowalem "pamiątkę" parkingowa. Zeszło elegancko. Nie zawsze trzeba malować.

Autor:  CzerwonaStrzala [ N, 11 mar 2018, 17:00 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Ok, Dzięki. Choć trochę lżej na duchu :) .

Autor:  damiandk [ Wt, 13 mar 2018, 19:59 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Niestety, zahaczyłem o spory głaz... jakieś porady?
1.jpg

Autor:  Wikens [ Śr, 21 mar 2018, 17:28 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Witajcie,
Miesiąc po zakupie nowej 6, w garażu żona obtarła bok samochodu :/ . Samochód na leasingu, pełne ubezpieczenie - szkoda już zgłoszona, mogę zgłosić się do ASO na naprawę. Widok przetarego boku w załączniku - drzwi i rama/nadkole. Proszę o kilka podpowiedzi.
Pyt. 1. W jaki sposób lakieruje się takie elementy? Drzwi jak rozumiem całe, ale nadkole stanowi cały element samochodu, w dodatku są w nim wgniecenia. Można naprawić część całości?

Pyt. 2. Słyszałem, że suszenie lakieru odbywa się w temperaturze 80*C i że to wpływa negatywnie na niektóre elementy, szczególnie gumowe - jest się czym przejmować?

Pyt. 3. Czy ubezpieczenie pokryje całkowity koszt naprawy?

Pyt. 4. Jakie to mogą być koszty i ile może potrwać?

Pyt. 5. Czy można to wykonać tak, aby nie było śladu uszkodzenia?

Czytałem podobne wątki na forum - część uszkodzeń da się łatwo naprawić z innymi bywają problemy.

Autor:  CzerwonaStrzala [ So, 24 mar 2018, 14:03 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

No i ogarnięte moje rysy https://mazda6forum.pl/viewtopic.php?p=290644#p290644

Może komuś się przyda.
Akcje naprawczą robiłem w WaWie.
ASO tradycyjnie ceny powalające. Wysłałem zdjęcia swojego przypadku do ASO Gołembiewscy i dostałem odpowiedź cyt ".... lakierowanie zderzaka tył i błotnika tył to koszt 3695 zł brutto" :arrow: :mad: . Btw. nie dziwne, że drożeją ubezpieczenia.
Lakiernik ok. 700 zł brutto.

Skorzystałem z podpowiedzi kolegów z szacownego Forum aby spróbować metody SSR. Panowie "domas7" i "Plichcior" Dzięki :hi: .
Skontaktowałem się z firmą Perfekcyjne Auto robiących m.in SSR i ogarneli temat. Koszt 200 zł.
Efekt końcowy ? Właściciel rysy ją oczywiście znajdzie :wink: ale inni niewtajemniczeni już słabo. Trzeba palcem pokazać :) .
Zdjęcia tego w 100% nie oddają ale dla mnie za tą kasę <spoko> .

Oczywiście rysy muszą być powierzchniowe. Im bardziej płytsze tym oczywiście efekt naprawy będzie lepszy. U mnie były jednak pod palcem wyraźnie wyczuwalne ale i tak jestem zadowolony.
Akcja przebiegła szybko (choć z terminami krucho) , rozsądna cena, zachowana grubość powłoki lakierowanej na elemencie. Zobaczymy jak z trwałością ale póki co Polecam.

Autor:  domas7 [ So, 24 mar 2018, 14:38 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Właściciel rysy ją zawsze znajdzie to fakt :) Ale wierz mi, że to jest 100% lepsze wyjście niż lakierowanie - wtedy byś dopiero widział i to nawet z daleka, gdzie robione było ;)

Autor:  scandaliero [ So, 24 mar 2018, 21:20 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

dzięki za info. W takim razie niedługo też ich odwiedzę :)
i pokażę efekt przed i po...

Niedawno mycie auta odkryło brutalną prawdę... jakieś przyrysowanie na tylnych prawych drzwiach.
Żona się nie przyznaje, a ja nie kojarzę :idea:

Autor:  Brzoza69 [ Pt, 13 kwi 2018, 23:36 ]
Tytuł:  Re: Naprawa lakieru

Witam, jestem nowym uzytkownikiem forum, a wiec witam wszystkich serdecznie !!

Mam do Was pytanie, czy ktos doswiadczal naprawy swojej Mazdy w Auto Wache pod Poznaniem w Baranowie? Mialem dzis nieprzyjemna stluczke parkingowa, w ktorej uszkodzono mi tylni zderzak i lampe. Obawiam sie, ze w serwisie z powodu braku czesci moga przetrzymac autko przez dlugi czas. Mial ktos z Was podobne naprawy w tym serwisie, lub innym?

P.S. Przepraszam za brak polskich znakow, telefon odmawia posluszenstwa :)

Strona 5 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/