Mam problem poniewaz nie jestem pewny czy tak powinno byc czy mnie sie cos wydawalo lub tez wczesniej nie zwrocilem na to uwagi.

Chodzi o to ze jak włączę kierunkowskaz np. w lewo i skrecam w lewo (załóżmy na postoju) manetka cyka co jakis (dzwiek identyczny jak podczas przelaczenia jej do pozycji wlaczonych kierunkowskazow). Do pelnego obrotu cyka chyba 3 razy zawsze jest to w tych samych miejscach położenia kierownicy tak samo wyglada sprawa gdy robię to w prawo. Gdy jade na ostrych zakrętach z kierunkowskazem również tak jest - gdy manetka odbije juz nic nie cyka.

Również przy wyłączonym kierunkowskazie nic nie cyka... Sprawdziłem to w Fordzie fiesta mojej dziewczyny i jest tak samo lecz bylem przekonany ze wczesniej tego cykanie nie było... Schizy?

Prosze o pomoc i sprawdzenie jak to wygląda u was

Przekaźnik cyka, tak powinno być. Don't stress

_________________
Honda Civic VI MA8 1.4 90KM -> Mazda 6 GH 2.5 170KM TOP -> Citroen C5 -> Honda Accord VII CL9 2.4 i-VTEC 190KM 5AT Executive

Przekaznik swoją drogą, ale kolega opisuje automat wyłączenia kierunkowskazu.
Tak ma być możesz śmigać spokojnie

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

_________________

to jest mechanizm wyłączania kieronkowskazów.

Prosty test.
Na postoju włącz kierunkowskaz i pokręć kierownicą(Wiem nie ortodoksyjne).
Będzie cykało aż do wyłączenia się samoczynnie kierunkowskazu.

Po wyłączeniu kierunkowskazu przestanie cykać, mimo kręcenia kierownicą

@dejwid dzieki, uspokoiłeś

@Kamratek dla ciebie również piwko ;D

@CiastekC jest jak mówisz

Spoko po to tu jesteśmy

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

_________________