Czy ktoś mógłby wypowiedzieć na temat uszkodzeń na zdjęciach?
Ubezpieczyciel sprawcy to Bta. Miał z nimi ktoś kontakt?

Z uszkodzeń na zdjęciach wynika, że masz podłogę do wymiany...

A coś więcej jak wychodzą takie naprawy.

gdyby nie butla z tyłu harmonijka murowana - ja miałem takiego dzwona w passacie i pogoniłem od razu belka już nie wróciła na swoje miejsce i nie ryzykowałem

_________________
do odważnych świat należy

Takie naprawy wyglądają mniej więcej tak:





Naprawę robiłem w ASO, po wszystkim nie powiedziałbyś, że się coś działo.

Patrząc po zdjęciach nie wygląda to ciekawie.
Zapewne będzie szkoda całkowita?
Jest możliwość sprawdzenia ceny rynkowej samochodu?(nie allegro itp.)
A coś więcej na temat tej belki? (co i jak)

Ja z każdym takim fantem zawsze jeździłem do ASO. Oni przejmowali cały proces odszkodowania, a masz papiery, że wszystko zostało zrobione tam i jest pewność przy odsprzedaży auta, że zgodnie ze sztuką. Jeśli to leci z czyjegoś OC to po co się pałować? To samo auto zastępcze - bierzesz z ASO i masz po problemie, niech się dogadują między sobą.

Zawsze mnie śmieszyło jak kumpel mi mówił że po co robię bezgotówkowo. Przecież klapę się wymieni i hajs zostanie.. Jak aso robi to nie ma zastrzeżeń przynajmniej, kolor odpowiednio dobrany etc.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

_________________
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć dieslem

Hehe ostatnio jak mi robili obcierke parkingowa - koles mi zajechal na parkingu, trzeba bylo polakierowac, wzialem zastepcza Trojke i dzwonia do mnie z ubezpieczalni i maja ankiete, jedno z pytan bylo:
- czy zgadza sie pan pokryc czesc kosztow wynajmu auta jesli naprawa potrwa powyzej tych zalozonych ilustam dni?
- nie
- a liczy sie pan z tym ze aso przyjelo auto w piatek wiec to byl blad poniewaz termin naprawy wydluza sie automatycznie o dwa dni (weekend)?
- nie obchodzi mnie to, prosze dzwonic do aso

Takze tego - polecam te forme napraw z czyjegos OC

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Dzwoniłem do aso lecz wcześniej umówiłem się z gościem od ubezpieczyciela.
Dostałem wytyczne iż mam poczekać na wycene ubezpieczalni i później udać się do nich i wtedy się zobaczy.
Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji więc każde informację są mi pomocne.

To najprościej byłoby Ci pojechać do ASO, podpisać papiery i mieć wszystko w dupie. Oni ogarniają ubezpieczyciela, oni ogarniają ewentualne niezgodności, wyceny itp. Ty wjeżdżasz, wyjeżdzasz zastępczym i nic więcej Cie nie interesuje.

I dziwi mnie, ze ASO kazało Ci czekać na ubezpieczyciela i wycenę. Kto teraz bedzie sie z ubezpieczalnia szarpał o różnice w cenie naprawy ASO a wycena ubezpieczyciela? Ty? To z ich strony wygodne rozwiazanie...

Na przyszłość mów ubezpieczycielowi że zostawiasz samochód w ASO i nie chcesz widzieć rzeczoznawcy na oczy...

Chyba że ubezpieczyciel sprawcy jest jakiś trefny i ASO nie chce sie z nim szarpać - tak tez może być.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na przyszłość będę wiedział. Rzeczoznawca stwierdził że samochód musi iść na ramę z powodu zmniejszenia się szczelin między błotniki tylnym a drzwiami. A jeśli załóźmy jutro postawie do aso a oni stwierdza ze cena naprawy przewyższa cenę samochodu. Nie uśmiecha mi się teraz dokładać kilku tysięcy z własnej kieszeni na naprawę. Mam samochód zastępczy z ubezpieczalni.

Jezeli cena naprawy przewyzsza cene auta to albo bierzesz wrak i to co ci oferuja w pieniadzach, albo calosc w pieniadzach. Wszystko zalezy jak bardzo kochasz auto i chcesz je trzymac.

_________________
- Mazda 6 '08 2.0 MZR-CD
- FSO Warszawa 223 '64

Tego sie wlasnie obawiałem, ze może sie skończyć szkoda całkowita dosc mocno dostałeś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja żona jechała. Gość od listopada z prawkiem. Prawdopodobnie miał dobre 100km/h. (pasażer tak twierdził). Co znaczy ze albo całość gotówką albo wrak i gotówką? Autko kocham ale po co mam trzymać jak niemam gdzie.

-- Dodano: Pn, 11 kwi 2016, 20:09 --

Dzisiejszy kontakt z ubezpieczalnią.
Wyliczona została szkoda całkowita ale co do konkretów każą czekać do środy bo liczą jeszcze.
Więc na jakiej zasadzie wyliczyli szkodę całkowitą?

Tzn tyle ze ubezpieczalnia zaoferuje ci np. 15 tys zlotowek za calke albo dadza ci wrak, ktory wycenia na 4 tys i 11tys w pieniadzach.

Kwotami sie oczywiscie nie sugeruj bo wzialem je calkowicie z dupy, tylko zeby ci zobrazowac jak to mniej wiecej dziala

_________________
- Mazda 6 '08 2.0 MZR-CD
- FSO Warszawa 223 '64

Bo mogą wyjść z założenia, że np możesz sobie sprzedać co nieco z tego wraku więc może być tak jak pisze smok.

Swoją drogą - jaką droge polecacie przy takim wyborze?

_________________
┌
│ :: dexterxx.pl ─ Kontakt ─ O mnie ─ Blog
└
───

───
dostałem warna za to, że linkowałem "dexterxx.pl", mimo, że nie zarabiam na reklamach ani seo.
Znowu linkowanie do motostat oblepionego reklamami jest całkowicie w porządku.... (-.-')

firma wyliczyła szkodę całkowitą.
Samochód przed szkodą 11800. Po szkodzie 5000 więc chcą wypłacić 6800.