Witam Szanownych Forumowiczów. Jestem tu nowy i właściwie założyłem profil w celu porady/zadania pytania. Posiadam starą Mazdę 6 GG 2.0, 141 KM, benzyna bez LPG, w automacie, rok 2004, hatchback. Jest to mój dodatkowy samochód, głównie przeznaczony do transportu sprzętu muzycznego a także innych raczej mniej lub bardziej transportowych spraw (byłem zaskoczony pojemnością bagażową samochodu po złożeniu foteli, poza tym zawsze te Mazdy mi się podobały, pomimo faktu zżerania przez rdzę). Wg. licznika i Cepiku samochód ma 280.000 przebiegu (oczywiście nie wierzę w to, tym bardziej, że w 2016 ktoś go sprowadził z DE). Przez 3 lata użytkowania jako transport sprawował się absolutnie bez zarzutu, zmiany oleju i filtrów na czas, itp. Do kilku dni temu. Otóż, po przejechaniu kilkunastu km i rozgrzaniu silnika, TYLKO podczas jazdy i TYLKO w czasie dodawania gazu, gdzieś spod spodu (nie jestem pewien czy dokładnie od spodu czy z silnika) wydobywa się "rzężenie", taki "terkot" jakby zajechanego diesla. Gdy puszczam gaz ten terkot ustaje. Dodam, że na postoju silnik pracuje tak cicho, że prawie go nie słychać. Terkocze tylko w czasie jazdy pod obciążeniem i tylko w czasie dodawania gazu. Kiedy przejeżdżam gdzieś obok ekranów dźwiękochłonnych czy jakiś murów, słyszę jak ten terkot odbija sie od tych powierzchni. Kilka dni temu byłem w 400 km trasie i po przejechaniu 80 km zapalił się check i samochod zaczął się dusić. Podłączenie pod komputer wykazało wypadanie zapłonu na drugim cylindrze więc wymieniłem świece, przewody i zapłon już nie wypada. Nic więcej komputer nie pokazał. Jednak terkot nadal występuje i nie wiem czy to miało związek z tym wypadnieciem zapłonu. Chciałem zapytać/poradzić się tu, zanim pojadę do mechanika i usłyszę: "Ło panie, będzie problem i to będzie kosztować tysiąc pińcet"... Być może ktoś z Państwa spotkał się z tym wcześniej i mógłby podpowiedzieć co to może być. Dodam, że mam takie odczucie, jakby to było gdzieś z silnika i kiedy zaczyna terkotać to tak jakby samochód miał mniej mocy. Jeśli umieściłem post nie tu gdzie trzeba, bardzo przepraszam. Nie mam zamiaru produkować tu wielu wpisów i mącić ustalony porządek. Dziękuję i czekam na podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
|