Poka fotki:)

-- Dodano: 14 czerwca 2021, o 11:36 --

Tak trochę hipotetycznie - lepiej wziąć anemicznego polifta ze stosunkowo dużym przebiegiem czy prężnego przedlifta z trochę mniejszym przebiegiem? Ten pierwszy oznaczony jest jako "bezwypadkowy", drugi za to ma białą tapicerkę która mi się podoba ale zdecydowanie mogę wieść szczęśliwe życie bez niej. Chciałbym auto na tak plus minus 5 lat. Mało jeżdżę, tak z 10k rocznie.

Przedlift jest żwawszy i ma twardsze zawieszenie. Jak jest z dobrej ręki to ma załatwione problemy wieku dzieciecego (moduł BT, tylne zaciski i uszczelki drzwi). Oraz jest wyciszony. Jezeli tego wszystkiego nie ma to odpuść.

ciasteczkowy
Proszę oto lin do archiwum aukcji https://en.bidfax.info/mazda/6/4604204-mazda-6-grand-touring-2014-red-25l-vin-jm1gj1w55e1103629.html

Wymieniona klapa, zderzak, na moją prośbę wyprostowany błotnik (zawsze można kupić nowe poszycie w aso i zmienic)

Aktualnie wyglada tak, niestety znowy bede malowal bo Pani zarysowala mi zderzak.

Takie pytanie. Przebiegi samochodów sprowadzanych z Niemiec (np. 93 000 km, 101 850 km, 94 000 km, 61 000 km) są tak o połowę niższe od polskich w tej samej cenie (np. 149 200 km, 182 500 km, 201 000 km). Oczywiście wszystko "oryginalne" i "udokumentowane" w elektronicznym rejestrze Mazdy.




Gdzie tkwi haczyk?

Niemc jak bierze benzynę to znaczy że malutko jeździ. Więc przebiegi moga być realne. Jak cena dużo niższa to na pewno powypadkowe. Szczególnie powyżej 2 litry pojemność.

_________________
Mazda 6 GH 2.2 185km 207.000 km Egr off.
Dodatki:
Paliwo: diesel kleen, Archoil AR6900-D Max
Olej: Archoil AR9100
Mój temat: viewtopic.php?f=88&t=5043

No ma to sens. A piędziesiąt-coś tysięcy PLN to w miarę realna cena dla 7-8 letniej 2.0 z plus minus 100k na liczniku? Jak tak na szybko popatrzyłem na mobile.de to rozsądne ceny, zakładając że handlarz robi to pro bono publico, od ust sobie i dzieciom odejmuje, i magicznie teleportuje auto przez granicę.

W każdym razie, wiadomo że wszystko zależy od konkretnego egzemplarza, ale tak ogólnie (zakładając M6 na benzynę), lepiej rokuje:
- 5,6 latek z 180 000 przebiegu, czy
- 7,8 latek z <100 000 na liczniku?

Ciezkie pytanie . Jesli pytał byś o diesla, to wiadomo że ten z większym przebiegiem dla tego typu silnika był by lepszy. Ale to benzyna. Wszystko zależy jak auto było traktowane, czy garażowany itd tutaj nikt ci nie pomoże;)).

_________________
Mazda 6 GH 2.2 185km 207.000 km Egr off.
Dodatki:
Paliwo: diesel kleen, Archoil AR6900-D Max
Olej: Archoil AR9100
Mój temat: viewtopic.php?f=88&t=5043

ciasteczkowy, dla mnie zdecydowanie młodszy polift. To jest przepaść jeśli chodzi o multimedia. MZD szałowe nie jest, ale otwiera Ci możliwość na Android Auto / Apple Car Play. Z NB1 (TomTom) jesteś w dupie... Sam przerabiałem temat w CX-5 i po 2 latach z NB1 zrobiłem z kolegą Markiem swap na poliftową stację. Auto dostało nowe życie.

Na przebieg bym w ogóle nie patrzył. Bo może być auto z 50k km przebiegu które jest zajechane, nikt o nie nie dbał, a można mieć auto 150k km które wygląda jak nowe. Sam podjąłem to ryzyko (w dodatku w dieslu) i kupiłem 2 letnią CX-5 ze 150k km przebiegu, które w środku wyglądało jak nowe. Aktualnie mam 260k km i auto dalej cieszy, nie ma grama rdzy, środek zadbany. Ja za swoje auto dałem 85k PLN (2 letnie, 150k km przebiegu). Były analogiczne rocznikowo, nawet starsze z przebiegiem 30-50k km i kosztowały 100-110k PLN. Dla mnie wybór był jasny

_________________
Mazda CX-5 2.2 AT SkyActiv-D AWD, SkyPassion, 2014r, przebieg ~328000km.

Polecany specjalista od silnika 2.2 SkyActiv-D (SH01) oraz elektryki GJ/GL (AA+CP, naprawa LED i inne)-> viewtopic.php?p=354752#p354752

Nie wiem skąd się bierze ten mit, że diesel musi mieć nabite kilometrów to wtedy jest ok. Przecież nigdy nie wiadomo jak te kilometry były robione w używanym aucie. Przebieg ma nie tylko wpływ na silnik ale także na inne komponenty. Niestety ale auto które dużo jeździło będzie bardziej wyeksploatowane i zmęczone niż te co mało. I to zarówno diesel jak i benzyna. Jedyne co to może być tak, że w aucie koło 100 tys. przebiegu jeszcze nic nie było robione i czekają nas duże wydatki, to jest taka magiczna granica. Przy 150-200 tys. możliwe, że co miało się popsuć to zostało naprawione a dodatkowo co się zużyło to zostało wymienione.

Pablos No na logikę. Diesel którym ktoś jezdzi do pracy 5 km w jedną stronę. Nie nagrzeje się nawet olej dobrze. I tak przez pare lat. A ktoś ktoś jezdzi 30km do pracy w jedna stronę. Albo używa auto w weekend na wypady a w tyg ma małe citycar. Pierwsze auto będzie mialo mały przebieg ale silnik będzie zajechany, ciagle na nie dogrzanym oleju turbo, rozrząd dpf itd

_________________
Mazda 6 GH 2.2 185km 207.000 km Egr off.
Dodatki:
Paliwo: diesel kleen, Archoil AR6900-D Max
Olej: Archoil AR9100
Mój temat: viewtopic.php?f=88&t=5043

Podam przykład mojego ojca - Volvo 2016 rok, diesel 2,0 od nowości ma 60k przebiegu. Pracuje z domu i jeździ tym autem głównie na weekendy(cały sezon wiosna-jesień) i urlopy. Do sklepu mają C3. Wiem, że taki przykład to raczej wyjątek, ale też się zdarzają.

Oglądał ktoś te sztukę? Zmieniłem budżet i szukam 6tki GJ 2.5 benzyna do 80tys
Ta ma lewy błotnik malowany


https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-6-2 ... DWwHx.html

Witam wszystkich forumowiczów.

Moja prośba/pytanie dotyczy silnika 2.5 benzyna Mazda 6 III generacji. Czy znalazłby się ktoś kto poświęcił by mi 30 minut na terenie Krakowa i pokazał jak pracuję ten silnik ze skrzynią automatyczną. Jestem na kupnie auta i chciałbym zobaczyć jak pracuję silnik ewentualnie na co zwrócić uwagę przy oględzinach. Jeśli ktoś by znalazł czas jutro tzn piątek 12.11 to chętnie podjadę i odwdzięczę się jakimś czteropakiem.

Gibon070 wybacz, bo przez długi weekend nie zaglądałem na forum, ale i tak nie miałem jak pomóc... Ale przynajmniej bym zaakceptował pytanie.
Rada na przyszłość nie zakładać nowych wątków tylko pytać w istniejących...

Aha jakby co teraz jestem znów w Krakowie. Dziś wieczór lub jutro możemy się zgadać...
Pytanie w jaki rocznik celujesz bo od FL3 ( 2018) jest nieco inaczej oprogramowana skrzynia plus w pewnym momencie dodali odłączanie cylindrów...
Ja mam FL1...

_________________

Gdyby ktoś był zainteresowany, kolega sprzedaję Mazdę 6, silnik 2.5, rocznik 2019, przebieg 32600 km, pierwszy właściciel, auto z salonu:

https://www.facebook.com/marcin.bilinsk ... 5320549797

Listwy na drzwiach bezcenne pasują idealnie

piolsm, idealnie. Z myślą o kolejnym właścicielu :-) Uwielbiam takie auta.

_________________
Mazda CX-5 2.2 AT SkyActiv-D AWD, SkyPassion, 2014r, przebieg ~328000km.

Polecany specjalista od silnika 2.2 SkyActiv-D (SH01) oraz elektryki GJ/GL (AA+CP, naprawa LED i inne)-> viewtopic.php?p=354752#p354752

Hej, na początku się przywitam - Tomek z Wielkopolski

Przechodząc do sedna, za tydzień kupuję Mazde 6 z 2017, 60k przebiegu, 2.5 benzyna. Auto w kwietniu kończy leasing, jest pewne - kupowane od dobrego przyjaciela i wiem, że nic z nim nie było robione, serwisowane w ASO itp. (często wymieniane lusterka - z tego co już sam wyczytałem zmora tego modelu).

Całe życie jeździłem samymi gratami wartymi mniej niż 10 tys., więc tutaj przeskok dla mnie ogromny. Z tego powodu mam do was parę pytań:

1.) Jakie zabiegi byście proponowali na początek po zakupie? Sam planuję założyć porządną ceramikę na całe auto, aby zabezpieczyć lakier itp.
2.) Jako, że lusterka są zmorą tego modelu planuję po prostu wyłączyć automatyczne ich zamykanie i nie naprawiać mechanizmu otwierania/zamykania, które prędzej czy później znowu się zepsuje. Chyba, że są jakieś tanie możliwości ich naprawiania? Bo póki było na leasingu przyjaciel robił to po prostu na gwarancji - wymieniali całe lusterka. Strzelam, że teraz gdybym miał to robić na własną rękę nie były by to małe koszty. A teoretycznie nie jest to aż tak niezbędny "feature".
3.) Jak wygląda sytuacja z korozją tych aut, czy warto zabezpieczać podwozie? Jeżeli tak, to gdzie to robiliście z waszymi pojazdami? ASO?
4.) Jak oceniacie samo ASO w porównaniu do zwykłych "mietków" pod przeglądy,serwisy,wymiany oleju itp.? W moich starych autach wszystko robiłem u tzw. "mietków", lecz jak wspominałem były to same graty. Może dla Mazdy 6 warto jednak jeździć na przeglądy i wymiany do sprawdzonego ASO?

Może macie jeszcze jakieś inne wskazówki na początek przygody z Mazda?

Dziękuję z góry za wszystkie wiadomości.

Pozdrawiam!

to ja od końca:
cieszyć się jazdą, autem i nie czytać za dużo forum bo się tylko zestresujesz problemami, które mogą nigdy nie wystąpić.
Jak ktoś ma kłopot to opisuje, a jak jest ok, to nic nie pisze.

Jeśli nie zamierzasz jeździć 200 /h, i ostro upalać, to nic się nie dzieje, pilnować serwisów (porządnych, nie wiem czy ASO, ale taki, który wie jak zapobiegać).

co do lusterek - nie tryskaj na myjni strumieniem wody w lusterka, to jest główna przyczyna (oczywiście poza pra-przyczyną czyli skaszanionym przez Mazdę mechanizmem).

dużo radości z jazdy !

Co do lusterek, to to że jest po gwarancji, wcale nie oznacza, że ASO nie zrobi ich za darmo.
U mnie zrobili, mimo że po gwarancji nie jeździłem na przeglady do nich - co miało być warunkem, ale napisali do centrali (tego baaaardzo pan serwisant nie chciał robić, bo to kupa papierologii) i dostali akceptację . Więc składaj i się nie przejmuj w ogóle masz auto którum nie musisz się nic a nic przejmować tylko cieszyć !

Z tą ceramiką też bym nie przesadzał, lakier już trochę lat ma, więc przygotowanie do ceramiki o ile wiem to porządna polerka - koszt większy i lakieru ciut ubywa, jak taka ceramika na odpryskach się trzyma - nie wiem, a przecież wszystkich nie będą zaprawek robić.
PRzyzwoity wosk/sealant 2-3 razy w roku i będzie ok.

Co do konserwacji to ja w pierwszej 6tce robiłem, w drugiej nie. Nie widać żeby jakoś przesadnie rdzewiały.

Cześć, zastanawiam się, jaki przy jakim przebiegu w Waszych Mazdach z początku III generacji pojawiała się konieczność jakichś poważniejszych napraw w stylu turbosprężarki, amortyzatorów, skrzyni automatycznej itp.

Pytam z tego względu, że na OtoMoto dużo jest sztuk M6 z około 200 tys przebiegu i zastanawiam się czy kupowanie takiego samochodu nie będzie związane zaraz z dużymi kosztami.

Przykładowo:
M6 z 197 tys, dostałem pełna historię serwisowania, na której tak na prawdę nic prócz bieżącej eksploatacji nie było robione:
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-6-s ... EOEYp.html

Historia w pdf na wetransfer: https://we.tl/t-yfMJ1vKObl

Bo nie ma co robić poza bieżącą eksploatacją (chyba że się samemu coś popsuje ) , a turbin które by się mogły psuć nie ma w benzynach. Nie ma wymiennego rozrządu . Tzn ja mam dopiero 140tys na liczniku w pierwszej Maździe więc czy przy 200 tys coś się nie podzieje nie wiem, ale patrząc na forum i kilku znajomych to nie powinno.
Ja jestem zachwycony tą bezobsługowością Mazd, zwłaszcza po latach z włoską motoryzacją, niebo a ziemia.

Andrzejsr on chyba pisze o dieslach ????:)

_________________
Mazda 6 GH 2.2 185km 207.000 km Egr off.
Dodatki:
Paliwo: diesel kleen, Archoil AR6900-D Max
Olej: Archoil AR9100
Mój temat: viewtopic.php?f=88&t=5043

Nie nie, tylko benzyny biorę pod uwagę

Ogłoszenie rozważanego auta to benzyniak .

Aaaa sorka zmyliło mnie pytanie o turbosprężarkę . Przecież każdy wie ze Mazda w benzynie to wolnossak . No i kolega pisze o poważniejszych naprawach i wymienia amortyzatory bez jaj .

_________________
Mazda 6 GH 2.2 185km 207.000 km Egr off.
Dodatki:
Paliwo: diesel kleen, Archoil AR6900-D Max
Olej: Archoil AR9100
Mój temat: viewtopic.php?f=88&t=5043

Panowie, pomocy!

Mazda 6: https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-6-s ... EOEYp.html
KONTRA
Mazda 6: https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-6-s ... EGPZC.html

Pokrotce:
PRZEBIEG ten sam, ROCZNIK ten sam, OBA w automacie, SILNIK 2.0 vs 2.5 (nie jest to dla mnie az tak istotne)
i kwestia, przez ktora sie zastanawiam: jeden z nich czarny, a drugi wymarzony soul red.

Wyslalem mechanikow i do jednego i do drugiego, dostalem bardzo duzo zdjec, zerknelibyscie na nie i sprobowali pomoc w wyborze jezeli chodzi o stan, potencjalne problemy?

Link 1 (czarna Mazda): https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing (zdjecia + kilka uwg na filmikach)

Link 2 (czerwona Mazda): https://photos.app.goo.gl/QHMKwHLhFDLfcQTZ9
+ opis:
"Witam Przesyłam link do zdjęć oraz parę moich uwag
Wymienić uszczelkę pod klawiaturą silnika
Wymienić olej i wszystkie filtry w silniku oraz filtr przeciw pyłkowy
Sprawdzić olej w skrzyni biegów ,powinno się go wymieniać co 60 tyś km wraz z filtrem
Akumulator do ładowania
Do wymiany przednia lewa dolna końcówka wahacza, jest wprasowywana
Spód auta do konserwacji
Tarcze hamulcowe przednie jak i tylne są zastałe i mało jeżdżone ,posiadają nie duży rant zużycia .Podczas hamowania delikatne bicie tarcz przednich
Opony Letnie w dobrym stanie.
Przód auta czyli maska zderzak i przednie błotniki malowane
Lewa strona auta cieniowana tj. błotnik ,drzwi kierowcy i pasażera
Na masce skaza lakiernicza w postaci ubytku lakieru.
Zderzak przedni z prawej strony pęknięty ,nadaje się do sklejenia i malowania."

Mi się bardziej podoba ten czerwony ale spód auta nie jest do konserwacji, a do regeneracji czy renowacji. Duże koszta jeśli ma to być zrobione ładnie. Chodzi o demontaż elementów zawieszenia, piaskowanie. Np. w takim Drim Car. Popatrz na progi. Są do roboty teraz już.

Teraz piszesz że silnik nieważny ale ten 2,5 z tamtych lat jest idealny. Jeśli wchodzisz w M6 to warto mieć ten motor.

Tak czy inaczej auta wymagają wkładu nawet kilkunastu tysięcy złotych jeśli mają być cacy. Nie przesadzam.
Z przodu do wymiany nie sworznie wahaczy a całe wahacze, sworzni OE nie kupisz oddzielnie. Najlepiej zrobić na oryginalnych częściach.

No chyba, że zachlapiesz zawieszenie za kilka stówek, wlejesz wosku do profili i zapomnisz o temacie. Pójdziesz w zamienniki części to wtedy wkładu będziesz mieć piątaka.
Ideału wtedy mieć nie będziesz.

Hamulce trzeba zdemontować, wyczyścić. Dla mnie lista rzeczy do zrobienia jest dosyć długa.

Mocno naciskałbym na sprzedawcę czerwonego uświadamiając, że jest dużo pracy i żeby obniżył cenę.

Albo też szukałbym czegoś bardziej zadbanego. No niestety jeśli podliczysz zakup + koszta to wyjdzie niemało jak za to co otrzymasz.

_________________
M6 2.5L AT Machine Gray '18
O1 VRS 1.8T MT Corrida Red '03

Spoko, to w sumie rozwiazales moje watpliwosci co do tego, ze w czerwony egzemplarz jednak troche trzeba bedzie wiecej hajsu wlozyc. Przy czym juz na start mam utargowany czarny za 1.000 mniej, do tego brak podatku PCC - kolejne 1.200 w kieszeni. Plus te wszystkie naprawy, o ktorych wspomniales - troche za duza roznica juz sie robi, zeby sie spinac o kolor.
Dzieki za opinie!

Też jestem zakochany w soul red ale Czarny tez fajny kolor, tylko trzeba dbać . Ja bym wziął kolor który mi się na maxa podoba. Najwyżej zainwestujesz trochę więcej kaski . Najważniejsze ze kiedy zaparkujesz i się obrócisz, nie pomyślisz „a mogłem wsiąść soul red „

_________________
Mazda 6 GH 2.2 185km 207.000 km Egr off.
Dodatki:
Paliwo: diesel kleen, Archoil AR6900-D Max
Olej: Archoil AR9100
Mój temat: viewtopic.php?f=88&t=5043