Tak. Tylko zawsze w tych swoich wyliczeniach może wpisać, że dał już rabat na lakierze a nie na akcesoriach. Wtedy wejdzie lakier za złotówkę. A tu będzie, no sorry przecież pan już dostał lakier gratis, wiec pana to nie obowiązuje...

Przecież w ofercie masz wyszczególnione elementy z rabatem. Przy każdej pozycji jest cena katalogowa i cena po rabacie. Jeśli tego nie masz to zmień dealera.
Wygląda to mniej więcej tak (to akurat z trójki żony)

_________________

U mnie tak to nie wygląda. Wszędzie gdzie korzyść, mam wpisane 0 zł. Wyszła cena na koniec, to jest przekreślona ołówkiem i napisane pod spodem 128 zamiast niecałych 131.

Niechlujny sprzedawca. Upomnij się lub zmień salon, w końcu to Twoje pieniądze.

_________________

No właśnie już wpłaciłem 2000 zł zaliczki więc już pozamiatane.

Gdzie tam pozamiatane. Dzwoń do gościa i niech Ci przygotuje porządną ofertę, masz wiedzieć ile za co płacisz żeby nie było niejasności. Jakieś standardy trzeba zachowywać.

_________________

Jak wpłaciłeś zaliczkę, a nie zadatek to możesz ja wziąć sobie z powrotem.

Tu akurat niekoniecznie, w umowie jest zapis, że w przypadku nieodebrania samochodu we wskazanym terminie (czyli braku wpłaty pełnej należności) kupujący zrzeka się praw do dochodzenia zwrotu zaliczki. Nie odnosi się oczywiście do przypadków z winy sprzedawcy jak brak samochodu czy też samochód niezgodny ze specyfikacją.
Jednakże kupujesz samochód a nie kilo cebuli i handlowiec nie zarabia na tym 50 groszy więc niech swoje obowiązki wykonuje porządnie.

_________________

To ciekawe że daja tylko 2% rabatu a ja dalem z swoja w de skay passon 29 tys euro. - gotówką.
nowy model nowe ceny ale nigdy nie wyjdzie 39 tys euro czyli kolo 160 tys zl.

Jak w de daja takie rabaty to co w pl ? TA w niemczech sprzedaja po kosztach i autosalony dopłacaja do mazd z własnej kasy - smieszne

skay drem - 31,900 tys euro z autosalonu w de z przebiegoem 0 km oczywiscie nana brutto. - wychodzi na nasze 131,800 tys. zł. ( Kolega kupił mazde 3 z salonu w de - rabat 9%. - bez problemów. )


https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/deta ... 44993b1a63

To nie dziwota ze co roku niemcy sprzedaja 3,4 mln nowych aut jak sa tanie tanie i maja takie zarobki a u nas rocznie 300 tys. aut z tego 80% na kredyt/ leasing.

Ja swoja dokładnie sprowadziłem z Dani do Niemiec nówkę bo wychodziło jeszcze troszkę taniej jak w de. z salonu mazdy ( bez oplaty akcyzy bo są inne usawy prawde )
Wam się z niemiec nie opaca bo dojdzie oplata akcyzy - to za państwo......

VAT w Niemczech to 19%, u nas 23%, akcyza za pojemność ponad 2l to w Polsce 18,7% (nie wiem ile w DE) i masz różnicę.

_________________

Felgi i opony , dywaniki.
Bagaznik z uchwytami, mata, car play , immobilizer , zniżka na czujniki( w motion nie ma w std..)
Jeszcze rozmawialiśmy o bonie na serwis.
Zrozumiałem też tak że jeśli wejdzie korzystniejsza opcja w momencie odbioru to też mnie obejmuje.

Ja miałem do wyboru, rabat 2% na auto lub 3% do wykorzystania w akcesoriach.

Okazało się, że nie mam co wybrać.

Myślałem o bagażniku ale z tego co wiem dają taki z wystającymi belkami a ja chcę czarny WingBar Edge z opływowymi belkami, okrągłymi po bokach. Cena podobna, wygląd znacznie lepszy.
Koło zapasowe w cenniku jest bardzo drogie, więc to mi znowu szkoda brać. Koło z akcesoriami kupię pewnie za mniej niż 900 zł, czytałem forumowy watek o dojazdówce, gdzie jest nawet numer oryginalnej śruby do przykręcenia koła.
Podświetlane progi? Ok fajne ale nie warte ceny, itd, itp.

_________________
M6 2.5L AT Machine Gray '18
O1 VRS 1.8T MT Corrida Red '03

A czy ktoś ma doświadczenia z zakupem Mazdy 6 u dealera Voyager w Poznaniu? Czy przy podpisywaniu umowy/ wpłacaniu zaliczki można spodziewać się jakiś rabatów na auto lub akcesoria? W rozmowach wstępnych i na jeździe testowej przedstawiciel dealera podkreślał brak rabatów - i zastanawiam się czy zmienić dealera (w Poznaniu jest jeszcze jeden) czy może przedstawiciel ma tak mówić (aby dealerzy między sobą się nie licytowali) a jakąś zniżkę faktycznie da przy podpisaniu umowy (te legendarne 2-3%)

Jeśli zły dział to przepraszam

Dwóch znajomych dostało po lekkim przyduszeniu 2% gotówkowego + 1% w akcesoriach. W Baranowie bez najmniejszego problemu 2% gotówkowego ale mówili, ze dałoby radę % w cashu po zgodzie kierownika ... co byłoby ponoć do przeskoczenia. Wybrali Sw. Michała przez bliskość salonu ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

To moj pierwszy post na forum, wiec na wstepie chcialbym sie przywitac z Wami. Przegladam to forum od kilku lat i wiele goracych dyskusji widzialem Ale do rzeczy. Zakup M6 przesadzony, wstrzymywalem sie do pierwszych opini uzytkownikow wersji 2018 i po nich mam dylemat: skypassion 2,0 AT2018, czy 2,52017? Będę wdzięczny za opinie.

Kobrat, nie mam porównania do 2.5, ale z 2.0 w AT jestem bardzo zadowolony-bardziej niż po teście w MT no i prezencja jednak lepsza
ale jak to mówią: jedni wolą blondynki, inni brunetki...

Kobrat przejedź się koniecznie jednym i drugim. Ja się zachwyciłem wyglądem ale po jeździe 2.0 stwierdziłem że jednak auta nie zmieniam, pojeżdżę z rok - dwa. Wsiadłem w 2.5 i jednak auto zmieniłem

_________________

A na co dzień dłubię tutaj http://www.wedrowiec.net

Miałem jazdy próbne i 2 i 2,5l i jeśli chodzi o silnik to podzielam opinie Wedrowiec Na krótkich jazdach testowych ciężko porównać wyciszenie czy różnice w komforcie wentylowanych foteli... Stąd pytanie do obcujących dłużej z M6 po drugim lifcie i testujących M62018? Czy korzyści ze zmian pomiędzy liftami warte są rezygnacji z dobrodziejstw silnika 2,5L.
Pojawiła się na tym forum opinia użytkownika, który przesiadł się na 2,5 2018 ze starszej wersji i był raczej rozgoryczony...

Ale ta opinia nie była obiektywna, był rozczarowany tym i tym ale nic nie napisał plusach a tych jest raczej 10x więcej jak tych minusów
Miał wersje 2013 czyli przed 1 liftem a teraz 2018 - sory ale dla mnie to już dwa inne auta - ten pierwszy to praktycznie zabytek.
W samym wyciszeniu jesr przepaść ale jemu coś się tam nie podobało w 2018 i całe auto BEE.
Taka opinia do mnie nie dociera, jednym uchem wleci innym wyleci.

Poza tym ten co to napisał to '' waldek710 '' - ma tylko ten jeden post na forum - dziwne, jakby ktoś zarejestrowal się tylko po to by zjechać m62018 w tym jednym poście.

niko123 Podzielam twoją opinie , że ten post jest dziwny jak i sama zawarta tam opinia .

-- Dodano: 13 października 2018, o 12:00 --




2.0 AT 2018 jak dla mnie to jest ciut " powolny " lepiej bez AT

No nie wiem,
Mam kolegę mazda 3 165 ps i powiedział że niby 165 ps ale mocy nie widać, ja się nie dziwie jak biegi zmienia do 3,5 ts obr. bo szkoda mu silnika, twierdzi że nie będzie pałowac nowe auto.
Mazdy trzebą kręcić od 3 do 6,200 obr jesli ma byc dynamicznie.
kto mając manuala 2.0 kręci mazde do 6 tys i zmienia bieg ? - może ktoś sporadycznie .
W AT z trybie sport i nie tylko tak wlaśnie wysoko są kręcony silnik i to normalne - i mimo że teoretycznie mt ma lepsze czasy to w realu at wydaje sie dynamiczniejsze , bo automat kreci i zmienia tak wysoko ze w manualo malo kto to robi - ( max moc jest przy wysokich obrotach. )
Wczoraj na tracie 10 km, 3x wyprzedzałem dynamicznie z AT i silnik zmienial biegi przy 6200 obr, kto z manualem w tracie 10 km 3x krecil i zmieniał recznie biegi tak wysoko ? - pewnie nikt .
Niby namual szybszy ale mało kto z tego korzysta na 100%.

W at kręcenie do odcinki to normalne a manualu to żyłowanie silnika - nie wszyscy się z tym zgodza ale taka jest opinia uśredniona. ( oczywiście to bzdura. ) młodzi może myslą inaczej ale np. tato ? heh..
Miał tato wcześniej starą honde civci at, chciał wyprzedzić to tylko full gaz i auto samo robiło za niego, bylo dynamicznie bo biegi kręcono wysokoi tym samym była moc, teraz focus w manualu ma wiecej ps ale mocy mu brak jak on w manulalu jak wyprzedza biegi zmiania do max 4 tys obr. i wytłumacz mu ze at robi to i jest ok a w manulalu może tka samo i silnik nie padnie. - gadam mu a on i tak swoje ... oczywiście sporadycznie takei krecenia ale on nigdy od dwuch lat nie przekroczył 4 tys obr. a przy tych obrotach focus ma może 70% max koni czyli ps.

no nie wiem :-) wszystko zależy chyba od człowieka, kto jak lubi i co chce.

Ja w poprzednim japońcu - (Accord 2.0 manual - silnik tak samo ciągnie do odcinki), tak się z tym żżyłem, że robiło mi się to automatycznie - gdy było potrzebne, czyli redukcja na odpowiedni bieg i praca na najwyższych obrotach....a tatusiem już jestem wiekowym....

sprzedałem z przebiegiem 150 tys. nic się z silnikiem nie działo....

natomiast co do tego:

>> 2.0 AT 2018 jak dla mnie to jest ciut " powolny " lepiej bez AT

też na początku w automacie nie potrafiłem się odnaleźć i miałem wrażenie, że z manualem w Accordzie(mimo że słabszy i cięższy) zbierał się lepiej.
Po prostu trzeba się nauczyć operować gazem...

Odrobina jeszcze i 40 na karku ale czuje się jak 30-latek AT i 2.0 to wolę 2,5 ale 2017 a 2018 to dwa auta decyzja należy do kupującego ja bym nie wybrał AT do 2.0 i tyle.
Jak widać mam 2,5 AT ( jestem mega zadowolony dodam ) i wybierałem auto dla AT bo jest zgodne z moimi obecnymi upodobaniami .

Kobrat A co do wyboru nie pytaj innych tylko sam decyduj bo ile osób na tym forum to tyle pewno zdań odmiennych.

Ja od paru dni zamiast swojej 2014/2.0 mam zastępczą z salonu 2018/2.0 po drugim lifcie. I moim zdaniem:

- środek zdecydowanie lepszy nowej (poza niewygodnym podłokietnikiem)
- znacznie ciszej
- auto lepiej zachowuje się w zakrętach
- mniej chodzi tunel środkowy

ale silnik 2.0 jedzie bardzo średnio w porównaniu z moją. Być może po części wynika to z lepszego wygłuszenia i wrażenia "powolności" oraz wyższej masy, dlatego generalnie polecam 2.5.

mialem takie samo wrazienie co do mocy
silnika ze jest wykastrowany mocno i nie jedzie
testowalem 2018 2.5 vs. moja 2017 2.5
wydaje mi sie jedank ze cos przegrogramowali
plus auto jest ciezsze...

Zmiana jest zbyt wyraźna, żeby były to tylko "wrażenia".

Do 120km/h auto jedzie zdecydowanie wolniej na każdym biegu. Powyżej jest lepiej i wydaje mi się, że 6 bieg jest lepiej zestopniowany po FL.

Miałem okazję przetestować M6 2.5 skydream sedan. Kilka moich spostrzeżeń w odniesieniu do mojej byłej GJ oraz auta obecnego. Niewątpliwie auto dobrze wygląda w środku, ma ciekawe zegary i jest dobrze wykończone. Siedzenia są wielkie i tyłek lata w nich na zakrętach (przydała by się regulacja bocznych podparć), jest wysoko i miałem wrażenie jak by środek ciężkości przesunął się sporo do góry, zwłaszcza że moim zdaniem auto prowadzi się gorzej niż GJ. Lubię, jak jest sprężyście i dość twardo…a w nowej M6 jest „leniwie” Auto jest sporo cichsze…i to wyraźnie słychać ( brawo) Jeżeli chodzi o wrażenia dot. skrzyni i silnika. Skrzynia jest ok…chociaż kiedyś uważałem że jest świetna…teraz z perspektywy obecnego auta uważam, że jest poprawna ( mogła by być szybsza)
Moc i przyspieszenie – tu jest znowu ”leniwie” Z tego co jeszcze pamiętam, GJ przyspieszała mocniej i ryczała do tego dobitniej Porównując natomiast do obecnego mojego auta to jest delikatnie mówiąc ogromna różnica i nie ma co tego porównywać.
Nie będę pisał o systemach, radarach, laserach i innych wodotryskach, bo nie to było przedmiotem mojej ciekawości.
Jeżeli miał bym napisać ogólnie o wrażeniach od strony prowadzenia, przyspieszenia i przyjemności z jazdy…GJ była lepsza. Gdybym natomiast kupował auto oczami tudzież „specyfikacją” to nowy model jest górą.

Były już wpisy, że nowe silniki benzynowe Mazdy na początku eksploatacji są słabsze oraz, były wpisy że po jakimś czasie te silniki się rozkręcają do odpowiedniej mocy.
Na mojej również to zauważyłem, przy przebiegu 5kkm była słabsza w porównaniu z przebiegiem 15kkm.
Tak więc myślę, że reguła się potwierdza i nie ma jak narazie powodów aby psioczyć na to, że nowa M6 nie jedzie lub "jakoś ten silnik" jest słabszy, jak ten sam silnik po jakimś przebiegu.

A czym teraz jeździsz, jeśli można spytać?

BMW F30 330i