Witam, Chciałbym się przywitać od razu jestem Karol jestem właścicielem mazdy 6 gj 2.5 192 z przebiegiem 320 tys. Kupiona z przebiegiem ok 245 tys jakieś 3 lata temu. Podczas mojego użytkowania nie robiłem z nią nic oprócz wymiany olejów i filtrów w silniku i skrzyni. Do rzeczy... Już jak ją kupowałem odczulem, że na niskich obrotach niezmiennie od położenia skrzyni co około 2+- sekundy leci po aucie mała wibracja jakby spadały obroty o ok 100 rpm gołym okiem niezauważalne ale w budzie czuć i z czasem zaczęło mnie to drażnić. Czytałem ostatnio błędy u znajomego na profesjonalnej głowicy bosch i od tych prawie 70 tys km ani jednego błędu... No jeden z kamerą cofania ale nawet nie wiem dlaczego bo działa. Do sedna panowie i panie w co mam celować... Nagar? Mało info na forach... Trochę na ang- języcznych Ale u nich sypało błędami czy to przepływka czy to przepustnica albo wypadanie zapłonów. Nie wiem czego się chwycić. Miałem podejście, że jak coś się pogorszy to będzie błąd i będzie wskazówka ale już mnie to irytuje. Robię głównie długie trasy do roboty nawet tak 90/10. Nie ma żadnych objawów co do mocy czy przyspieszenia albo niepokojących dźwięków. Znajomy mi doradzał, że mam się przejechać do serwisu mazdy, że to może być pod względem oprogramowania jednak grubo ponad 300 k nalotu.. rozrząd na łańcuch niby niewymienny ale może kuleć na fazach rozrządu przez rozciągnięcie. Ktoś miał z tym problem lub potrafi mnie nakierować? Pozdrawiam serdecznie!
|