Cześć mam pytanie o mazde 6 2019 2.5 eu. Otóż ostatnio zauważyłem że samochód zaczął dość dużo palić w porównaniu do wcześniejszego spalania czy może być to wina katalizatora? Aktualny przebieg to 135tys czy warto go wyczyścić? Dodatkowo chciałem się dopytać czy też tak macie, że podczas jazdy autostradowej przy użyciu kick down spada wam temperatura na silniku, nie jest to zawsze a gdzie może być przyczyna? I trzecia rzecz ostatnio auto zaczęło tak odpalać z samego rana potem już nie ma problemu ale po nocy ma jakby ciężko. Akumulator niby 86% więc to już do wymiany? Zero błędów ale boję się, że po prostu nie odpali film w załączniku.

Link do filmu chyba się nie dodał.

Te dwa tematy spalania i problemów z utrzymaniem temperatury płynu mogą się łączyć. Jedno wpływa na drugie.
Poziom płynu masz OK?

_________________
Moja M6: https://mazda6forum.pl/viewtopic.php?t=10585

Ostatnio jak sprawdzałem plyn to było wszystko dobrze, a co masz ba myśli że te dwa problemy mogą się łączyć? Auto jeszcze na gwarancji to wolałbym to jeszcze naprawiać w ASO póki mogę

-- Dodano: 29 listopada 2024, o 05:15 --

A tutaj podrzucam link do filmu czy działa i pokazuje objaw?
https://files.fm/u/navjscnbmb
Co do plynu raz miałem tak że był poniżej minimum ale po wymianie na nowy plyn nic takiego się nie dzieje

Może padł ten słynny termostat za 3,5k?

No właśnie, też mi to przyszło do głowy.
Może się nie zamyka i nie dogrzewa silnika.

Trzeba by podłączyć ELM i na bieżąco sprawdzać temperaturę płynu w czasie jazdy. Bo na wskazania na licznikach to nie ma co patrzeć.

_________________
Moja M6: https://mazda6forum.pl/viewtopic.php?t=10585

Panowie i przez to może używać plynu chłodniczego? Mówiono mi że to wyparowywuje bo jeżdżę cały rok na klimke to prawda? Dzisiaj sprawdziłem lekko nad minimum mam plyn a było 3/4 pojemnika. Dodatkowo czy spalanie wyższe może być spowodowane zapchanym katalizatorem ? Czy warto go czyścić a jeśli tak to przy jakim przebiegu?

Ja do niczego nie podłączałem, widać było po wskaźniku - woda nie osiągała 100st. B ostro ciśnięta na niskich biegach coś tam się ponad 70 podnosila, nie pamiętam już dokładnie ale widać było że coś jest nie tak po wskaźniku właśnie. A i ogrzewanie kabiny jakieś takie bardziej ślamazarne było.

Bombel - jak pociśniejsz redukując nie dochodzi do 100 st?
Jak masz na gwarancji to zgłąszaj nie ma co się zastanawiać. Niech serwis podlaczy i jeździ testowo.
Również taką miałem pierwszą myśl.

Czy dobrze rozumiem że ubywa Ci płynu chlodniczego ? nie powinno, klima nic tu do rzeczy nie ma, mit jakiś.
Nie powinno ubywać, płyn w naszych Mazdach wymieniamy raz na 10 lat.
Inna sprawa że ciepły/zimny silnik będzie się poziom różnił.
Ale jak masz wątpliwość - nie wyjaśnisz na forum, zgłoś, choć nie słyszałem żeby UPG w tych silnikach padała czy pękalo coś w bloku czyt gam tulejach. Może jakaś kuna? nieszczelność (jeśli faktycznie ubywa)

Co do spalania to ja tak nie potrafię obserwować, ale może przez to, ze no zimno jest, wszystko więcej pali/dłużej się nagrzewa itd.\
\


Edit - odpalanie wg mnie ok moooże ciut ciężej akumulatorowi, widać śnieg za oknem zimny oddech , aku może niedoładowany trochę, jak ma 5 lat można zmienić albo na razie podładować ładowarką po prostu.

Ubywać płynu nie będzie z powodu termostatu, ale ma on znaczenie w kwestii temperatury płynu, a za tym idzie spalanie. Zimny silnik = wyższe spalanie.
Termostat u Ciebie to skomplikowane elektroniczne cudo, które kosztuje kilka tysięcy.

Tak jak Andrzej napisał, jak masz gwarancję to koniecznie zgłaszaj temat.
Większe spalanie i skacząca temperatura w czasie jazdy może trochę sugerować problem z uszczelka pod głowicą, ale to tak trochę ogólnie powiedziane, jedna z wielu możliwości.

Ponadto piszesz że płynu ubywa, więc coś na rzeczy jest. Może wyciek, może coś innego. I właśnie to ważne, że płyn zwiększa objętość jak jest ciepły, weź to pod uwagę.

_________________
Moja M6: https://mazda6forum.pl/viewtopic.php?t=10585

Ok ja sprawdzałem zawsze w tych samych warunkach Panowie tzn na zimnym silniku jeśli chodzi o stan poziomu plynu chłodniczego. No to ja miałem wymieniany plyn przy około 110tys, i teraz jest lekko nad minimum co dla mnie jest bardzo dziwne. Kurcze dbam o to auto, wcześniej jeździłem mazda gh 2.2 zrobiłem 300tys i tylko z dpf był problem bo po mieście wtedy wszyscy mówili, że jeśli mazda to benzyna a tutaj trochę też widzę zaczynają się problemy tylko przebieg oryginalny 135 tys to trochę za wcześnie. A to jeszcze podpytam czy te mazdy 2.5 potrafią przepalić olej przy szybkiej jeździe? Nie jest dużo bo ok 100-200ml na 10tys jak jest więcej trasy A tak to prawie zero poboru olej amsoil 5w30. Samochodu nie pałuje na zimnym jeżdżę trochę jak dieslem po trasie daje trochę odpoczynku dla auta.

-- Dodano: 29 listopada 2024, o 19:02 --

Co do wycieku nie ma nic sprawdzali wcześniej na serwisie a teraz niestety znów się poziom zmniejszył dawniej w dieslu raz wymieniłem plyn a tak to było auto bezobsługowe.

Bombel1209, nie chcę Cię straszyć, ale te silniki 2.5 wcale nie są takie bezawaryjne. Pękają w nich głowice. Sam się zastanawiam nad zmianą swojej na ostatni lift w benzynie ale nie wiem, czy nie wezmę Toyoty Camry. Obawiam się, że silnik 2.0 będzie za bardzo mułowaty a 2.5 to taka sama tykająca bomba jak mój 2.2.

Poczytaj to sobie:
viewtopic.php?f=65&t=13084

Ale jakie "zaczynają się problemy" ?
Takie na razie nic w zasadzie nie wiadomo
- masz to auto od nowosci?
- nie da się identycznie jeździć, temperatura się zmienia, ruch jest inny, opony itp, to co do róznic spalania, no chyba że to jakieś nie wiem 5 litrów więcej nagle na sto
- poziom płynu teraz jest nieco powyżej min na zimnym, ok, ale ile było po wymianie (i po co wymiana w ogóle ? tu powrót do pkt pierwszego )
- dochodzi do tych 100st tylko wolniej (no bo jednak mamy zimę, a zimą tak to jest) czy nie osiąga 100 st nawet pałowana?
- uruchamianie już pisałem, normalnie na ile filmik przenosi zimą zimnego silnika, a jeśłi aku od nowości to niezależnie od tego że teraz jest normalne odplanie może / nie musi niedługo przydać się nowy
- 100-200ml na 10 tys to nic nie jest, odfajkuj - to nie problem.

EDIT

Pablos, wątek który przytoczyłeś założył użytkownik 2,5 ale poniżej wklejał linki do podobnych przypadków z 2.0 tak że tu pojemność raczej wpływu nie ma. Zwałszcza że pisał tam ktoś o 32 glowicach w jednym transporcie do Polski. Sam tam pisałem, że w tym samym mniej więcej czasie startowal w PL puchar wyścigowy MX5 identycznie poprzerabianych (pucharowe auta) więc takie może podejrzenie, że to do ich modyfikacji głowice (tam 2.0 jeżdżą) .

Jak płyn się do oleju przedostaje to olej się robi jak kawa z mlekiem (kolor) , jak się przepala dymi z wydechu (ale w suche i gorące dni, bo teraz to wszystkim dymi to się się w wydechach skroplilo) .

Camry rzekomo spoko o ile komuś sedan wystarcza i da radę na nią patrzeć codziennie (przepraszam, ale w Maździe od jakiegoś czasu kapnęli się że stylistyka jest ważna, a w Toyocie za diabła tego pojąć nie mogą...)

I nie porównuj benzyn 2.0 czy 2.5 do diesli skyactive Mazdy w sensie problemów, wszak cały niemal wątek o mechanice i silnikach to jakieś uszczellki, dpfy, wtryski, logi, podpinania, odczyty, wypalania, utrate mocy, przybywanie oleju, nawet tam nie patrzę już szkoda nerwów, przecież widać po wątku że to silnik specjalnej troski. Ale na jeździe próbnej fakt, b dobre wrażenia jak na diesla, tu trzeba oddać że z AT fajnie to mazda połączyła (...jak jeździ..., wybacz, taki z rozpędu Alfowski dopisek choć akurat tego od Alfy Mazda nie powinna kopiować )

[quote="29 listopada 2024, o 20:21 Andrzejsr"]Ale jakie "zaczynają się problemy" ?
Takie na razie nic w zasadzie nie wiadomo
- masz to auto od nowosci?
- nie da się identycznie jeździć, temperatura się zmienia, ruch jest inny, opony itp, to co do róznic spalania, no chyba że to jakieś nie wiem 5 litrów więcej nagle na sto
- poziom płynu teraz jest nieco powyżej min na zimnym, ok, ale ile było po wymianie (i po co wymiana w ogóle ? tu powrót do pkt pierwszego )
- dochodzi do tych 100st tylko wolniej (no bo jednak mamy zimę, a zimą tak to jest) czy nie osiąga 100 st nawet pałowana?
- uruchamianie już pisałem, normalnie na ile filmik przenosi zimą zimnego silnika, a jeśłi aku od nowości to niezależnie od tego że teraz jest normalne odplanie może / nie musi niedługo przydać się nowy
- 100-200ml na 10 tys to nic nie jest, odfajkuj - to nie problem.

Tak auto mam od nowości dokładnie od 10tys, plyn był wymieniany ze względu na słabe parametry na kontroli ASO więc jak zalecali wymianę to wymieniłem. Poziom płynu był mniej więcej 3/4 zbiornika, a teraz jest ledwo na minimum. Zauważyłem ostatnio ze auto jakby ciężej nabierało temperatury ja wiem ze jest zima itp jeżdżę tym samochodem już trochę lat ale czasem bywa ze po przejechaniu prawie 20 km nie mam jeszcze temp. A na zimnym nie wkręcam jej i jadę delikatnie. Ogólnie to uruchamianie też mnie dziwi ze względu na to że wszystkie wskazania akumulatora podczas badania w ASO jak sprawdzali były bardzo d9bre i nie mówili, że czas na wymianę.
Olejem się nie martwię aż tak tylko plyn plus ubywajacy olej czy to nie jest głowica?
Ogólnie ze mnie żaden mechanik ale do czerwca mam gwarancje mechaniczna na auto więc nie chciałbym aby coś zaraz po niej padło. Bo to ze skrzynia przeciąga ma szarpnięcia czasem na ciepłym to normalne ?

To, że się nie nagrzewa obstawiałbym ten termostat. Sprawdź w Forscan jaką masz temperaturę płynu po przejechaniu tych 20 km. Na forum pisali, że jak będzie koło 70 stopni to termostat do wymiany.

Jeśli chodzi o ubytek płynu to miałem podobnie po wymianie. Możliwe, że po zalaniu nowego nie włączyli nagrzewania na full i płyn nie napelnił nagrzewnicy. Teraz się zrobiło zimno i to zrobił. Ja bym uzupełnił do linii max i obserwował. Drugi raz musiałem dolewać jak mi parownik wymieniali. Też weszło te pół litra. To jest mniej więcej tyle co między min a max.

No po 20 km jazdy to jednak temperatura płynu spokojnie powinna być na te "90" stopni, nie mamy teraz syberyjskich mrozów. I jeśli piszesz że płynu ubyło, to coś masz nie tak. Gdzieś jest może jakiś mały wyciek który ciężko zauważyć, albo coś poważniejszego.
Ja u siebie płyn dolewalem do MAX jakieś 60 tys. Km temu i teraz jest tylko odrobinę mniej.
Za niedogrzewanie może odpowiadać uszkodzony termostat, on jest na tyle zaawansowany że może ma również czujniki które odpowiadają za podawanie do CAN temperatury płynu. Jeśli przekłamuje dane to może być problem z odpalaniem. Coś na zasadzie błędnych danych z czujników MAF, MAP.
Ja bym leciał do ASO i niech sprawdzają skoro masz gwarancję.
Skrzynia nie powinna szarpać i przeciągać, a już na pewno po rozgrzaniu...
Co takiego było nie tak z płynem, skoro ASO zlecalo wymianę? Masz może takie informacje z przeszłości?

_________________
Moja M6: https://mazda6forum.pl/viewtopic.php?t=10585

mirpo, pewnie sprawdzili temperaturę zamarzania płynu i postanowili go wymienić wczesniej. Też bym z tym do nich pojechał, ale widzę, że to rocznik 2019, więc raczej nie jest to pełna 6 letnia gwarancja Mazdy tak, jak teraz, tylko to beznadziejne ubezpieczenie gwarancyjne. A ono niestety nie obejmuje wszystkiego, wiem bo sam miałem kiedyś z tym przeboje.

Trzeba podzielić to wszystko i po kolei
- ASO i sprawdzenie termostatu , ja też przed samym końcem gwarancji zdążyłem (tej podstawowej, ale moze i ta przedlużona uwzględnia)
- płyn obserwować czy stoi na tym "lekko nad min" stabilnie, albo dolać do max i obserwować
- olej bez związku wg mnie
- skrzynia bez związku, ale nie zaszkodzi adaptacja ( forumowicz Dropt opisywał procedurę, ale jak będzie w ASo to można przy okazji zlecić) - u mnie w pierwszej 6tce szarpała czasem po podróży z przyczepą i deptaniu ostrzejszym, na 2gi dzień po odpięciu przyczepy , albo sama się znów "uczyła" ,a raz przy okazji serwisu poprosiłem o tą adaptację
- uruchamianie jak się zna auto faktycznie można zauwaźyć różnicę, z filmu dla mnie wygląda ok, ale to Ty znasz auto , moze jak kolega wyzej pisze wplyw czujników termostatu na dawki paliwa czy zapłon

Bombel1209 w czasie ostrej jazdy autostradowej tem. może lekko spaść bo ten termostat który jest w M6 2019r chce silnik wcześniej ochłodzić taką ma zasadę działania. A co do stanu płynu to jak ASO to robiło może układ do końca nie został dobrze odpowietrzony nie wiem ile po tej wymianie km zrobiłeś obserwując zaniżony poziom. Zgłoś do ASO jak masz możliwość zobaczysz co fachowcy stwierdzą.

Popatrzyłem dziś na obie moje aktualne 6tki 2.0 AT (2021 i 2023) , pierwsza po gwarancyjnej wymianie termostatu. Obie identycznie się zachowują , w muskanej miejskiej jeździe do 70 st. trzymają przy obecnych wilgotnych coś 4-5 st C na zewnątrz . 50 przekraczają po 2-3 km. Po depnięciu dopiero pod 100 podchodzą. Wg wskaźnika oczywiście na desce.
Co do aku to jeszcze mi się przypomniało że tu na forum był pogląd że jak jest ok to działa I-stop. Działa u Ciebie ? jak tak to aku ok raczej.

Tak plyn chłodniczy był wymieniony przez to, że plyn nie posiadał prawidłowej temperatury jak również mówiono mi że to co 200tys lub najlepiej 3 lata coś takiego. Nie pamiętam dokładnie. Natomiast tak jak mówię trochę mnie dziwi sytuacja, że auto tak wolniej się nagrzewa chociaż nie ma takich dużych mrozów. Co do gwarancji mam już tylko ta przez Car Gwarantte czy jakoś tak, ale podobno w niej objęta jest cała mechanika auta. Więc zobaczymy. Jutro sprawdzę stan oleju i poziom płynu po trasie jechałem tak Ok 150-160 i zobaczymy jak to będzie. Ta skrzynia ma taki czasem obajw jadę ok 120 i chce zbic bieg ale bez kickdown to jakby wybiera za niski bieg ale przed tym jest takie jakby zawiecha i szarpnięcie. Raz już miałem kalibrację. To też mój 1 automat i teraz jakieś firmy ostatnio widziałem jak parkuje auto w domu to przełączam na P I potem reczny bo na tych filmikach mówili że na N potem reczny a potem P

Według mnie autem z AT przy parkowaniu powinno się najpierw zatrzymać, potem przejść na P i puścić hamulec żeby zblokować napęd, następnie zaciągnąć hamulec.
Proszę Forumowiczów o opinię w tym temacie, czy dobrze myślę, czy też jestem w błędzie. Tak dla potomności.

Wszędzie się czyta, że najpierw ręczny, a później P. Na płaskim nie ma większego znaczenia, ale na stromym postoju możesz nie wyjąć P, jeśli auto się „oprze” na ryglu, zamiast na hamulcu

Na płaskim bez znaczenia, na stromym trzymając nogę na hamulcu po zatrzymaniu -->P --> ręczny --> noga z hamulca.
No chyba że mrozy wilgoć itd i na dłużej, to na ręcznym bym nie zostawiał czy w manualu czy AT. A i nie w mrozie w ogóle na dłużej na hamulcu niet.

Ja po 8 latach i czytaniu dyskusji tutaj, po tym jak zgłupiałem - nie korzystam i nie korzystałem nigdy z P. Po coś jakieś tam ustawienia są ale generalnie.
Do przodu żeby zgasić.
Na światłach na hamulcu. Ręczny sobie odpuściłem przy włączonym silniku po tym jak mało co nie przywaliłem w auto z przodu na światłach - przez przypadek musnąłem gaz i ręczny się zwolnił. Ileś wypowiedzi i wyjaśnień było - stoisz na światłach, ręczny, bez zmiany na P a N to w ogóle zło. Ręczny = hamulec wciśnięty. I nie ma prawa szkodzić. Do tego dłużej z włączonym silnikiem nigdy nie stoję, pomijając już nawet przepisy. I jak widzę że ktoś czeka na kobitę 15 minut z włączonym silnikiem na parkingu to nie powiem co mam ochotę zrobić takiemu ****.
Na ręcznym Mazdę od 8 lat zostawiam niezależnie od pogody, -25 tydzień stało (Białystok ) i bez problemów puścił. Zresztą od 1997 jak jeżdżę, zaczynając od dużego fiata - nigdy mi ręczny nie zamarzł i każde auto zawsze na ręcznym zostawiałem, cały rok.

Podsumowując. Wajcha z pozycji do góry na pozycję w dół do końca lub R. I to są 3 pozycje w których ta wajcha u mnie się kiedykolwiek znajduje.

_________________

A na co dzień dłubię tutaj http://www.wedrowiec.net

Tak, generalnie nie przymarznie, ale mi wystarczy pamięć akcji jaka trwała prawie cały dzień aby uruchomić całkiem nowe auto (nie Mazda fakt) z elektr ręcznym, które stało coś z tydzien pod hotelem w gorach zimą. Więc wystarczy jak raz przymarznie.
Oraz / równolegle - pod klockami inaczej rdzewieje niż reszta tarczy i po dłuższym faktycznie postoju - bicie.

A mam jeszcze do Was pytanie odnośnie katalizatora czy jego się jakoś czyści? Jeśli tak to przy jakim przebiegu? Co warto sprawdzić przy 140tys ? Olej z filtrami wymieniam co 8-10tys olej w skrzyni przy 90tys miałem wymieniony napinacz paska osprzetu ale nie wiem czy znów nie będzie do wymiany bo cały czarny jest co dodatkowo jeszcze warto sprawdzić?

Filtr kabinowy wymieniałeś? Warto mieć czysty na jesień.

Ja przy 100k przejąłem serwis na siebie, bo ... lepiej to zrobisz sam, niż ASO Mazdy.
Tylko olej i filtr zmieniam u mechanika na podnośniku, bo trzeba zmienić filtr raz na jakiś czas a jak zmieniam sam olej (bez filtra) to korzystam z odsysarki, w 5 minut wyciągnie cały olej i można to robić kiedy się chce.
Zrobiłem sobie tabelkę w excelu, łatwiej wtedy planować, jak wykonam serwis to dodaję + i załatwione.

Świece były wymieniane?