w Europie nie bedzie 2,5T

bez zmian środka ciężkości, ciężaru całego auta, opon - sama zmiana silnika spowoduje wydłużenie czasu do setki. Po prostu zamiast ruszyć dynamicznie będzie 2-3 sekundy (tyle obecnie potrafi) "trzepać się" na dystansie kilku-kilkunastu metrów. Być może przesuną pewne rzeczy i zmienią opony do testów. Po czym auto z salonu - jeżeli nie będzie innych zmian - postoi, poniszczy opony i zawieszenie i tyle będzie z tego przyspieszenia.

edit: no i jak większość się zgadza - u nas 2.5T nie będzie.

_________________

A na co dzień dłubię tutaj http://www.wedrowiec.net

Więc nie ogarneli problemu z emisją spalin silnika 2,5, na europe

No i było wcześniej, że wciąż pracują nad AWD w benzynie, więc pewnie w tym roku u nas nie będzie

Z jednej strony Mazda pokaze w Genewie calkiem nowy styl projektowania prezentujac koncept Mazdy3 z nowymi silnikami Skyactive X (laczacymi cechy silnika benzynowego oraz diesla). Z drugiej flagowa Mazda 6 jest ledwie odświeżona a projekt nadwozia poza pseudochromowanym grillem w niczym nie przypomina nowego ducha marki. Wnioski nasuwaja sie same: z tego konceptu KAI w nowej Mazdzie3 zostanie tez tylko grill a auto bedzie przypominać odswiezona Mazde 6. Premiera silnikow Skyactive X moze byc przesunieta (skoro modele testowne przez dziennikarzy sa w fazie beta i maja jeszcze dość poważne problemy z wibracjami). Jezeli zapowiadana Mazda3 dostanie jednak silniki Skyactive X to generalnie nawet, jezeli konsumenci kupujac odgrzewana M6 dostana dojrzala konstrukcje oparta o silniki Skyactive G to realnie kupuja stara technologie i platforme. W kontekscie, ze najmocniejszy silnik 2.5 nie powacha Europy (chyba, ze w Rosji) , czas wejścia do oferty dealerów oraz czas realizacji zamowienia (pol roku) nie do konca rozumiem te decyzje. Model zapchajdziura, ktory na dzień dobry będzie przestarzaly stojąc w salonie. Pol roku mogli sie wstrzymać i dla klientow nic by to nie zmienilo a nie czuliby sie wydymani wydajac 140 tys PLN w salonie, bo zakladam, ze Mazda Polska znowu podniesie ceny. Lifting, za ktory de facto placa klienci.

I jeszcze 2.5T będzie zapewne na Ukrainie, tak jak CX9 obecnie. Zawsze można sobie podjechać do Lwowa i zobaczyć jak to by było gdyby kołchozu nie było..

Podgladali geparda i nawet go namalowali ladnie: wyglada dynamicznie i ma nawet kly oraz pazur. Po czym sie okaze, ze przypomina swinke Peppę. Wincej chromu i rdzeniuff jak zwykla mawiac gimbaza (na stocku Mitubishi sporo sie tego plastiku wala po aferze Kobe Steel, Kobe Plastics, Kobe Gum, Kobe Sponge). P.S. Czekam na masowego recalla w zwiazku z tym, ze Mazda z uporem maniaka nadal montuje poduszki i pasy pirotechniczne Takata (wszystkie modele Mazdy w salonie mialy je zamontowane). Moze Mazda jest ich akcjonariuszem skoro wietrzy magazyny ze szrapneli (Honda zmadrzala odcinajac sie od toksycznego dostawcy jak Netflix od Kevina Spacey). NHTSA tylko dojdzie do modeli z rocznikow powyzej 2014 i sie rozleje ten syf o ile oczywiście w Polsce racza powiadomić UOKIK.

Bez przesady z tym wylewaniem żali.
Dalej mi się wydaje, że warto kupić nową 6, chociażby dla tych poprawek które już są w CX-5.

Warto, poniewaz technicznie zaczyna wygladac tak jak powinna od pierwszego liftingu (drewno Kim Ir Sen a podlokietnik nadal Ten Sam). Natomiast patrzac z punktu widzenia "roadmapy" Mazdy to jak kupno Galaxy S8 tuz przed premiera S9. Ten wyzszy moment obrotowy bylby jak znalazl w M6 2.0 i do tego o 15% mniejsze spalanie.

https://www.youtube.com/watch?v=lp2IIqxT9N8


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jest przepiękna. Wydaje mi się jednak, że jest to ostatni wypust 6 w tej budzie.
Wolę swój podłokietnik

Jakbyś miał właściwą skrzynię biegów to doceniłbys również ten podłokietnik. Jest idealny.

Edyta: heh, widzę że masz właściwą skrzynie2wiec nie wiem skąd narzekania. Pewnie nie miałeś okazji.

_________________

Może jest średniego wzrostu. To też robi swoje.

Mam na kilka dni do dyspozycji q5 z DSG. Przy spokojniej jeździe jest ok ale przy dynamnicznej jest masakra. Ta skrzynia ma takie opóźnienia że szkoda gadać. W Aertonie jest to samo Rkacz?

Tylko lagi standardowe, przy ruszaniu i przy "prawie" zatrzymaniu i nagłym starcie. A ogólnie zap...dala..

W środku na tym filmiku widać moim zdaniem znaczny skok jakościowy w stosunku do wersji FL. W końcu dobrze dobrana kolorystyka wnętrza.

zdzich44 Miałem okazje w FL 2. Zdecydowanie dla mnie wygodniej w moim roczniku. Poprawilbym tylko tace na łokieć w drzwiach.
rkarcz 198.

talib ja mam 186 i dla mnie zabudowany tunel jest właśnie super. Ale wiadomo każdy ma swoje.

Przy moich 196cm ten podłokietnik jest idealny, można mieszać biegami w trybie manualnym nie odrywając łokcia (ja tego nie robię bo używam tylko automatu plus manetki ale sprawdziłem). Co do lewej podpórki pełna zgoda, coś tam nie gra.

_________________

Łapy mam długie jak Żyd w pustym sklepie więc jak podłokietnik jest w normalnej pozycji to moge kręcić jogiem w miarę swobodnie i sięgam nawet drąźek kiedy jest na D. Natomiast gdy wysunięty to już raczej bez problemu ogarniam dźwignię . Wiadomo, jakbym pojeździł dużo FLem pewnie znalazłbym odpowiednią pozisją i może byłoby gitara.

A ja twierdzę, że jak mazda nie wprowadzi w europie silnika z turbo i konkretnymi osiągami to wykopie sobie grób na rynku europejskim. Samochód ładny, jako tako wykonany a silniki wolnossące z osiągami jak w 20 lat temu.

A ja wybrałem Mazdę właśnie dlatego, że nie ma turbo, ma mocny silnik, którego osiągów i tak nie mam możliwości wykorzystać w codziennej jeździe. A w dodatku oszczędny. I nie obchodzi mnie czy wprowadzi, czy nie silnik turbo w Europie. Jeśli byłaby możliwość wprowadzenia 2,5T na obecną chwilę to by wprowadziła. 2.0T pewnie by mogła, ale tych jest pełno w Europie, to dla niej nic nowatorskiego.

_________________

Jasne takie mocne te silniki są, że 2.0 jeździ gorzej a 2.5 porównywalnie z uturbionym 1.0- 2 litry hondy, vaga czy forda. Pali tyle samo albo więcej za to wrażenia z jazdy gorsze. Niech jeszcze wpierdzielą ten filtr gpf i wyjdzie, że spalanie takie samo, osiągi fatalne a awaryjność porównywalna albo większa.
Nie kupią europy designerskim wnętrzem bo mercedes to nie jest z barchanem i filcem pod nogami, nie kupią osiągami i innowacjami z tymi swoim silnikami i elektroniką rodem sprzed 10 lat. Bezawaryjnością też nie kupią bo mechanizmu lusterek pewnie ciągle nie poprawili, dlatego przyszłośc tej marki w europie widzę słabo.
Tylko mocne silniki, nowy mzd connect na androidzie czy czymś porównywalnym oraz dbałość o szczegóły są w stanie wyratować mazde.

Przykro mi, że kupiłeś samochód niezgodny ze swoimi wymaganiami, ale te wszystkie niedomagania, o których piszesz były dokładnie opisywane na tym forum i mogłeś to skonfrontować na nie jednej jeździe próbnej. Nie zamartwiaj się bo inżynierowie Mazdy, aż tak się nie martwią. Zaakceptuj to co masz albo go sprzedaj. Bo co mi po tym, że coś ulepszono jak ja tego już nie będę miał, a mam to co mam.

_________________

@MateZ
Silnik 2,5 daje rade.. jest dokladnie na poziomie silnikow
1.8 TSI VAG-a pod wzgledem osiagow.
jednak daje rade bo ma AT.. jakbym mial
redukowac za kazdym razem zeby przyspieszyc dynamicznie
to be sensu.. 2.0 MT mazdy to jak dla mnie nie ma racji bytu
Wymaga ciaglej redukcji. z tym podlokietnikiem srednio
to wygodne
plus albo przede wszystkim za malo mocy
i momentu obr.

wiec rozumiem ze to moze Cie irytowac na codzien.
niestety na silniku sie nie oszczedza jak lubi sie
nieco dynamiczniejsza jazde..

silnik 2.5 bedzie OK (wg mnie)
plus mniejsze spalanie z powodu odlaczanych
cylindrow..kwestia czy to wplynie na jego
bezawaryjnosc..

No mnie irytuje obecnie, ale bardziej chodziło mi o fakt, że mazda odstaje od konkurencji osiągami. Stara się wejść w klase premium a w tej wszystkie marki oferują mocne silniki.
Mazda się będzie podobać bo robi ładne samochody, może nawet poprawiła wyciszenie i hamulce, natomiast brakować będzie potencjalnym klientom mocy i momentu. 192km w wolnossaku szału nie robią przy konkurencyjnych uturbionych jednostkach mających więcej jak 250km i znacznie wyższy moment.

tu sie zgodze.. mogloby byc cos z serii
250KM z Turbo dla najbardziej wymagajacych

Ok, ale co z tej mocy? I niech ma 300 KM. Co z tego? Dorzucą heble? Ok i co? Jak zwiększą siłę hamulców to poszerzą opony. I może jeszcze wygłuszą kabinę aby wycie kół nie dobijało użytkowników? I dalej samochód będzie latał po autostradzie i wył w okolicach 140+. Samochód konstrukcyjnie się do tego nie nadaje. Filozofia Mazdy zmierza do czegoś zupełnie innego - oszczędzania spalania kosztem komfortu, osiągów i czego się tylko da. Bo tego oczekuje 95% ich klientów. I tego twardo się trzymają. Nie rozumiem czemu w marketingowym bełkocie używają pojęć typu Sport. To są dupowozy do płynięcia do 120 albo po mieście. I do tego są rewelacyjne. Dlatego nie stworzą czegoś co na dzień dzisiejszy jest w tej konstrukcji nie do osiągnięcia. Bo urosłaby im jeszcze większą grupa rozczarowanych klientów.
Poza tym jak już zrobią te 300 KM, zmienią heble, wyciszą itp. to gdzie będzie ta przewaga Mazdy w spalaniu czy kwocie zakupu? Ktoś tu kupiłby Mazdę 6 4x4 300 KM, z meblami Brembo za 15k, wyciszoną, ale z całym śmietnikiem rozwalających się pierdół za które Mazda później i tak nie odpowiada i ich nie poprawia poza wymianą na ten sam badziew? I tak w cenie 200-210k? Bo tak oceniam mniej więcej skok ceny do dzisiejszych 145k. 4x4 to 10k, heble 15k, zwiększenie mocy - turbo i inne głupoty 20-30k, poprawki wyciszenia 5k.
Myślę że trzeba zejść na ziemię i jasno pozycjonować ten produkt.

Prawda jest taka, że obecnie za 145 tyś mazda też już przestała być atrakcyjnym cenowo samochodem. Będe się upierał ale za takie pieniądze mamy superba, passata czy nawet niedaleko już do infinity q50 2.0t, które będą oferowały znacznie lepsze osiągi a i często całą reszte. Jak ktoś ma zacięcie sportowe to i może mieć cupre 4x4 lub golfa r w kombi za stosunkowo niewielką dopłatą do ceny m6 2.5, a to już są auta sportowe idealne dla rodziny 2+1 lub 2+2. Dlatego uważam, że choćby mazda wszystko poprawiła jeśli w nowym modelu nie wprowadzi mocniejszych silników i tak straci grono potencjalnych odbiorców.

Infiniti

I najtańsza wersja 2.0T to 171 tys. Jakaś sensowna 2.0T to około 200.