Chyba nie te moce wytwórcze Mazdy aby konkurować wolumenem z VW czy Oplem.

Jedna fabryczka na całym świat i tak se pykają. Czasem lepszy mały a stabilny biznes niż wielki moloch i wielkie kłopoty.
Ja swoją Mazdę odbieram za ok 10 dni a czekam od 20 września także dzisiaj zamawiając to chyba już by w maju był odbiór. Czas oczekiwania nie jest mocną stroną Mazdy, osobiście liczyłem że przyjdzie mi to łatwiej znieść a dodatkowo po po prostu potrzebuję już auta, chyba gdybym cofną czas to bym szukał auta od ręki również wśród konkurencji.

Ojciec kumpla czekał ponad pół roku na odbiór Golfa AllTrack, więc nie chyba nie 3 miesiące w przypadku Mazdy nie jest tak źle.

_________________
Shutter vel Szymon SQ5OVK

U mnie odwrotnie, auto na mnie czekało od października, chciałem odebrać w styczniu.
Co do sprzedaży mazd, zobaczcie rynek australijski, całościowo na 2 pozycji po toyce.

_________________

Ja nie wiem skąd Wy te 3 miesiące wzięliście. Ja przy zamówieniu w pierwszym tygodniu stycznia usłyszałem przełom maja i czerwca.

Z Mazdą to wszystko zależy co chcesz. Gdy ja zamawiałem sprzedawca przy mnie wszedł w komputer i powiedział mi jakie samochody są w końcowej fazie montażu i opuszczą Japonię za kilka tygodni. Do tego trzeba doliczyć 6 tygodni na transport morski i 2-3 tygodnie na odprawę celną przewóz do Polski. Z tego biorą się 3 miesiące. Ja zamawiałem pod koniec września 2016 i pod koniec listopada 2016 była w salonie, a odebrałem 2.12.

Im auto jest mniej złożone tym więcej rzeczy można w nim zmienić.

Jeśli ktoś zamawia pod koniec danego cyklu produkcji to rzeczywiście może być tak, że nie będzie tego co chce (kolor, wyposażenie, silnik) i nie przypłynie do Europy z najbliższym transportem tylko z kolejnym, a to wydłuża dostawę o 2-3 miesiące.

_________________
Pozdrawiam,
Jordan
https://skyisthelimit.aero

Jakoś nie chcę mi się wierzyć, że byle szczyl w salonie w takiej Polsce miał wgląd w to jakie samochody są w końcowej fazie montażu w zakładzie Mazdy w Japonii...
Po prostu mają wgląd w to, jakie samochody są zamówione na nasz rynek (bo MMP zamawiała także auta nadmiarowo/statystycznie, a nie tylko pod wybranych klientów) i z listy tej mogą Ci zaproponować te wolne/niezarezerwowane i ew. doposażyć w rzeczy montowalne na miejscu... Co skraca czas zamówienia i to znacznie jeśli statek jest już np. w drodze...
Ja brałem z listy i przy zamówieniu w maju, auto miałem na koniec czerwca... (a miało być na koniec lipca wg zamówienia)

_________________

No właśnie mi mówił, że może jeszcze mieć możliwość zmiany czegoś np. dopasowania koloru tapicerki. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak, że jak już wybrałem kolor, nad wersją silnikową się nie zastanawiałem bo tylko jedna wchodziła w grę, to mi powiedział, że są dwie sztuki w tym kolorze i na tym etapie mogę jeszcze się zdecydować czy mają być jasne czy ciemne wnętrza. Tak naprawdę to poza wnętrzem i szklaną częścią dachu w Mazdzie nie ma innych opcji.

Domyślam się, że nie mają dostępu do pełnej puli pojazdów ale z rozmowy wynikało, że z tych na Europę widzą też na jakim etapie montażu jest auto oraz mogą obserwować dalszy postęp jego podróży do salonu (wyjechało z fabryki, płynie, przypłynęło, jedzie TIRem itp.).

_________________
Pozdrawiam,
Jordan
https://skyisthelimit.aero

Dealer ma dostęp do listy samochodów przed produkcją ze swojej puli. Mogą w nich na pewno zmienić kolor nadwozia tak jak to u mnie było. Sprzedawca robił to przy mnie i widziałem operację osobiście.

5mcy?? Może nowe CX 5 wpływa tak na te terminy? Niby sprzedaje się bardzo dobrze

Nie wiem czy ktoś już pisał ale prawdopodobnie w Europie nie będzie 2.5T bo przekracza normy spalin.

niestety

Eee tam niestety. To kwestia tego czego oczekują klienci. A skoro Mazda się sprzedaje na pniu to chyba nie oczekują turbo. I takich klientów pewnie jest większość. Ale zgodzę się z tym że dla tych co chcą poszaleć bardziej powinna być wersja MPS 4x4 z czymś co hamuje a nie zwalnia. Tylko Maździe to do niczego nie jest potrzebne jak widać.

A ja kupiłem cx5 od ręki, płynął do Antwerpii bezpański. Z GJ tak samo było. Widać mam gust konfiguracyjny nietypowy.

A to dobre. Ja zamówiłem na początku stycznia i na odbiór jestem umówiony w przyszłym tygodniu. Oczywiście wziąłem jedną z będących już w drodze. Taki czas oczekiwania, to chyba dla jakiegoś bardzo rzadkiego koloru?

PS
http://www.jezykowedylematy.pl/2011/07/takze-i-tak-ze/

moze jakas demowke dostaniesz

Witajcie .
Nie wiem czy jest to odpowiednie miejsce na tego typu temat ale chciałem Was zapytać bo być może ktoś będzie wiedział, czy mazda planuje może wprowadzić do swojej oferty jakieś dodatkowe wyposażenie? W sumie nie wiem nawet jak mazdę z klasyfikować ponieważ segment premium to to nie jest ale moim zdaniem nie jest to też marka pokroju opla, forda czy innej tego typu marki. A konkurencja zaczyna oferować już w kwestii wyposażenie nieco więcej. Za jakieś pół roku stanę przez tym ciężkim wyborem auta dla siebie, testowałem już różne modele różnych producentów i powiem Wam że mazda póki co jest dla mnie na pierwszym miejscu. Wyżej jedynie są już marki premium. Rozważam jeszcze zakup Audi A5 ale to już inna półka cenowa i obawiam się że na obecnym etapie zakup takiego auta wraz z kontynuacją budowy domu, którą rozpocząłem, może być dość odczuwalny. Natomiast wracając do samej mazdy, nie wiem jakie są Wasze odczucia ale jednak brakuje mi kilku rzeczy. Pierwszym takim dość poważnym mankamentem jaki dostrzegam są fotele. Mam ponad 190cm wzrostu i siedziska w mazdzie są dla mnie zdecydowanie za krótkie. Testowałem to auto przez 3 dni i moje nogi to czuły. Dlatego zastanawiam się czy mazda np nie planuje wprowadzenia jakichś wygodniejszych siedzeń. Naprawdę, ja byłbym w stanie za takie stołki zapłacić nawet 10k. Nie będę tu robił porównania do BMW bo tam fotele są bezkonkurencyjne ale weźmy dla przykładu taką głupią Insignię która oferuje siedzenia AGR z masażem. Rewelacja. Nie wiem czy mieliście okazje w nich siedzieć ale ja dałbym wszystko aby dało się je przeszczepić do mazdy bo to są fotele w których nawet dwu metrowa osoba znajdzie idealną pozycję. Kolejny ból jak dla mnie który oferuje konkurencja, być może to gadżet ale za to jaki wygodny, to automatyczne klapa bagażnika. Wiem że w sedanie to jeszcze rzadkość ale pojawia się już tego coraz więcej i to w dużo niżej klasyfikowanych autach. Jednak to jest wygodne jak nie trzeba sobie brudzić rąk aby otworzyć bagażnik i go później zamknąć. Ale to mówię, bez tego jeszcze jakoś przeżyję ale te fotele naprawdę mnie bolą bo gdyby nie to, to ten samochód byłby dla mnie perfekcyjny pod każdym względem.

W Mazdzie 6 2018 mają być nowe fotele, przynajmniej na rynku amerykańskim. Poczekamy do europejskiej premiery zobaczymy. O masaży raczej możemy zapomnieć ale ma być wentylacja.

_________________
Pozdrawiam,
Jordan
https://skyisthelimit.aero

tak... maja byc szersze pod „duzych” amerykanow.. dluzsze siedziska raczej nie... ale tapicerka z wzdluznymi nicmi wyglada TRAGICZNIE... jak z automobilu amerykanskiego
z lat 60-tych...

Za to mazda funduje nam fotele "bujane" czego w autach klasy premium nie dostaniesz za żadne "piniondze".

_________________
Nie odkładaj do jutra tego, co możesz zrobić pojutrze!

Chcesz powiedzieć że obecna wersja nie ma wentylacji? Byłem przekonany że te fotele dlatego są perforowane ponieważ są wentylowane. Szczerze? Nie wyobrażam sobie pełnej skóry bez wentylacji. Miałem raz, nigdy więcej. W lato jak wsiadałem do nagrzanego samochodu i musiałem przejechać kilkaset km to kładłem sobie ręcznik na fotel bo jak po takiej podróży wstawałem to miałem more spodnie.

Faktycznie, trochę pogrzebałem i dogrzebałem się do zdjęć foteli z dodatkami skóry nappa. Szczerze? Moim skromnym zdaniem wyglądają ZDECYDOWANIE gorzej niż te aktualne. Mi w obecnych brakuje wysuwanego podparcia ud. Nad tym ubolewam najbardziej.

A jeszcze jedno pytanie bo tego nie znalazłem. Myślicie że w Polsce będzie dostępny ten nowy silnik 2.5l 250KM. Ten obecny też jeździ całkiem nieźle ale jak się przejechałem nową A5 z silnikiem 2.0 TFSI 252PS to powiem Wam że naprawdę robi robotę. Wciska w fotel. Mazda z obecnym motorem 2.5 też całkiem spoko jeździ a co najważniejsze mało pali ale gdyby ten moment był większy i miał kilka koników in plus to by jej nie zaszkodziło . Mam tylko nadzieję że wypuszczając ten nowy silnik pomyśleli trochę też o ekonomii bo boję się że skoro silnik był przeznaczony na rynek amerykański to ekonomia mogła zejść na drugi plan podczas jego projektowania.

Ujeżdżałem wczoraj dość dynamicznie VAGa 2.0 280 KM o masie własnej 300 kg (!!!) większej niż Mazda 6 2.5.. Opony oba samochody 245. Ten sam przejazd VAG przodem, Mazda z tyłu. Po dotarciu na miejsce wskazanie VAGa 14.5 a Mazdy 16.8. Odcinek 30 km. Także z tym oszczędnym spalaniem 2.5 bym się nie rozpędzał.. Od dzisiaj ujeżdżany diesel 240 KM. Baardzo dynamicznie. Spalanie za 300 km ok. 11.5. dla porównania dość dynamicznie ujeżdżany diesel Mazdy 150 KM z AT palił 12 w temperaturach wiosennych. Także mitów jest sporo, a praktyka swoje..

Wszystko zależy jak bardzo dynamicznie jeździsz. Ja mam obecnie dwu litrowego diesla i spalanie 6l (równo). Wiadomo że jeżeli jeździsz po mieście albo pędzisz autostradami z prędkościami dochodzącymi do 200km/h to nie ma szans żebyś spalił poniżej 10l. Jak ja testowałem audi A5 2.0TFSI 252PS to spalanie miałem ok 9l i to wcale nie jeździłem spokojnie tylko dość dynamiczne przyspieszanie. Oczywiście nie do odcinki. Gdybym chciał naprawdę oszczędnie pojechać, spokojnie jestem w stanie zejść tym samochodem do 7l. Podejrzewam że w maździe jest to samo. Jak jeździsz na pełnym bucie to wiadomo że spali. Patrząc na Twoje wyniki, musisz jeździć naprawdę dynamicznie więc obstawiam że nawet przy jakimś małym silniku turbo typu 1.5 - 1.6, miałbyś spalanie sporo powyżej 10l. Ja zawsze tempo przyspieszania oraz prędkość staram się dobierać do warunków panujących na drodze ale są też osoby które jeżdżą bardzo agresywnie, często hamują i przyspieszają to i spalanie jest wyższe bo przecież silnik najwięcej pali właśnie podczas przyspieszania. Gdy już osiągniesz pożądaną prędkość i ją utrzymujesz to spalanie masz małe.

No co wy kilkanaście litrów? wyraźnie jest napisane - spalanie diesla w 6tce to 3.8l, serio.

Mi chodziło o to że dodanie do 2.5 turbiny sprawi że samochód będzie droższy i będzie dodatkowo więcej palił. Co nie uzasadnia tego co w tej cenie da jako całość. I cena 155-160 za 2.5T to już nieporozumienie. Dlatego w to nie wejdą. Tym bardziej że standardowy slogan o spalaniu i silnikach wolnossących się zdewaluuje.
A VAGiem jestem miło zaskoczony bo oczekiwałem 20-22/100..

Tylko jak tak sobie myślę, po co te 250KM z napędem tylko na przód? Do wyprzedzania i tyle. Sorry, ale zły jestem trochę na Mazdę za brak 4x4 w benzynie

No tu coś w tym jest. Np audi nie jest w ogóle dostępne bez napędu quattro z silnikiem 2.0TFSI 252PS i w sumie mnie to nie dziwi bo przy napędzie na 4, podczas bardzo dynamicznego ruszania, świeci się kontrola trakcji bo samochód traci przyczepność więc gdyby był napęd tylko na przód, nie dało by się tym samochodem w ogóle jeździć.

Robert ja mam quada 1000cm3 i w ciężkim terenie pali 18 -20 litrów to myślę że przy twoim "bucie" spalilby 40 hihi

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

_________________
oɔsǝʇ ʍ ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıɔɾndnʞ ǝıu

mazda 250 ps bez 4x4 bedzie jak na tym filmie - polecam od razu 10:25 sek. minuty filmu fajny test trakcji.

https://www.youtube.com/watch?v=Nh04NqSN9A4

Szczególnie, że już obecna 2.5 bardzo łatwo zrywa przyczepność na mokrym...