Temat trochę umarły. Także go trochę przewietrzę..
Na GJ miałem do czynienia z 3 modelami opon letnich, więc mogę co nie co napisać.
Swoją M6 odebrałem na Conti Premium 5 (taka moja fanaberia, nie chciałem Toyo na 17') - trochę miękka i lekko pływa na suchym przy szybszych zakrętach do 80 km/h - ronda, węzły autostradowe itp. Ale za to na mokrym asfalcie rewelacja, nawet jak miałem 1 mm ponad znak nadal M6 pięknie się prowadziła, bez myszkowania tyłem, przodem.
Po 17 kkm zmieniłem przód na Dunlop RT Maxx - bardzo podobna do Conti na mokrym, ale mniej płynie na suchym, zobaczymy jak z trwałością. Wydaje się trochę twardsza.
A ostatnio miałem Toyo 17' (takie samo jak prawie dostałem z ASO przy odbiorze) na zastępczym z MMPol - na suchym naprawdę super, są chyba dość twarde, bo nie miałem tego płynięcia jak dla 2 powyżej. Ale wracając do Bemo miałem A2 w deszczu. To była totalna masakra. Naprawdę, parę razy autentycznie się przestraszyłem. Tempomat 100 i na prawy pas. Nawet hamowanie mocniejsze z tych 100 km/h to ABS grał jak szalony, a jechałem dieslem, więc miałem jednak większą masę na przedniej osi.

Jakie macie i czy macie opinie o oponach firmy mi zupełnie nieznanej --> NANKANG tajwan oraz Star Performer - chiny ? Nazwy z kosmosu , ale niech będzie
letnie mnie interesują

_________________
pozdrawiam, Mirek

Sporo modeli ma Nankang, ale generalnie wg testów i tego co wiem - nie warto .

Interesowałem się wyrobami tej firmy bo semislicki ich kupowałem ( ns-2R ) - w tej kategorii w ich cenie bardzo przyzwoite (faktycznie) . W każdym razie cywilne Nankangi na dole testów lądują z takimi jak niżej adnotacjami - zwykłe NS2 - niby opona UHP (zwykłe ns-2, nie-R) :

Positive: Low rolling resistance.
Negative: Dangerously long braking distance in the wet, wet understeer, reduced steering precision, loud and uncomfortable.

itd.


co do testów zebranych w 1 miejscu to jest dobry portal:

http://www.tyrereviews.co.uk/

dzięki

_________________
pozdrawiam, Mirek

Z budżetowych, może nie jak te w/w ale i wyraźnie tańsze niż czołówka typu Conti, Michelin itd., to jest sporo do wyboru, sprawdzonych i potestowanych na wszystkie strony.
Z tych z jakimi mam do czynienia : to do ciut bardziej agresywnej jazdy dające pewność prowadzenia i wyczucie - Nokian Z-line mogę spokojnie polecić. Jak cena ok, to nie ma co szukać innych.
Do spokojniejszej jazdy (choć w cięższym i mocniejszym aucie mam) - Sava Intensa UHP, przy okazji całkiem cicha - co w GJ dla niektórych ważne.
Z innych budżetowych całkiem dobre noty (czyli nie na końcu stawki, a w połowie z grubsza ) a biją czasem mocniejsze marki - Nexen N fera SU1 (czy chyba już nowszy model jest?) . Tych nie używałem jednak, ale na pewno w tej grupie brałbym pod uwagę i wrzucił razem z w/w do wyszukiwarek cen i kupił jakieś najtańsze z nich (czy uniroyal'a coś - też ok) .

Idzie wiosna, wraca temat opon
Szukam opon 225/45R19 do M6.
Z tego co czytam to chyba najbardziej polecacie Dunlop SportMaxx RT. Swoją drogą najtańsza z tych najlepszych.
Potem jest Conti coś tam, a najmniej polecacie Turanzę T001 montowaną oryginalnie do M6. O Toyo nie wspomnę.

Sporo naczytałem się o niskiej trwałości SportMaxx i chcę zapytać jak oceniacie trwałość tej opony.
Co niektórzy w opiniach pisali, że sezon i po oponie. A jak to jest naprawdę? Mnie zadowolą 3-4 sezony, czyli jakieś 40k-50k km łącznie w lecie . Jak tyle przejadą to dla mnie ok.

-- Dodano: Śr, 2 mar 2016, 12:32 --

A o których oponach tak piszesz, bo z kontekstu nie łapię?
Co sądzisz o trwałości SportMaxx?

O tych pisał Robert co do tego słabego hamowania w deszczu...

_________________

AndyU

Dunlop SportMaxx jest podobny do Conti, które załatwiłem po 17 kkm dość agresywnej jazdy.
Ale wydaje się, że wystarczą na 15-20% więcej przebiegu..
Zależy jak jeździsz. Podaj mi swoje spalanie to ci powiem czy będą dla ciebie ok..

Od dłuższego czasu mam 7,2.

Uuuu stary.. 7.2 z automatem..? 50 kkm to zrobisz minimum.. Ja mam spalanie 11.2, zrobione na RT 15 kkm i nadal nadają się do jazdy na wiosnę. Pewnie do 22-25 kkm dobiję. To znacznie lepiej niż Conti. A jak pisałem oba modele są rewelacyjne na wodę i Dunlop lepszy na suchym. Mniej płynie przy agresywnym pokonywaniu zakrętów do 60-70..

W przypadku Mazdy to bierz cichsze.

_________________

Do Dunlopa to się zraziłem, bo ostatnio kupiłem do poprzedniego auta Dunlop Blue Response i powyżej 130 strasznie mi biły tak jakby niewyważone były. Przy 170 strach było jechać. A co ciekawe kumpel kupił takie same i okazało się, że jemu również biją powyżej 130.
A wtedy patrzyłem na cichość właśnie. Dlatego teraz to że są ciche to nie jest priorytet ale dodatkowy atut.
Zakładam, że to jakaś wada serii itp, bo nikt w opiniach tego nie napisał, ale wolę się spytać na wszelki wypadek:
Czy Dunlop SportMaxx 225/45R19 przy dużych prędkościach (170) jadą stabilnie?
Bo oryginalne Toyo 17" przy tej prędkości to mi lekko wibrowały (nie próbowałem wyważać), a że nie miałem do nich zaufania to dlatego wymieniam koła na lato na 19" a 17" zostawiam na zimę. Zimówki mam Michelinki Alpinki - rewelacja.
No i teraz szukam właśnie opon do felg 19" na lato.

Z tym "biciem" nowych opon i ocenianiem ich przez pryzmat tego, to jakieś mity są delikatnie mówiąc. Cos tam opon zjeździłem i jeśli biły to znaczy że były źle wyważone - proste . A, no lub/i krzywa felga.
Tylko że większość osób nie patrzy gdzie wyważa, a maszyny są różne, pan wyważający sobie ustwia dużą tolerację itp. Do tego maszyny wymagają kalibracji co jakiś czas co nie wszystkie zakłady robią.
Jak można po takim "przypadku" biły mi opony, były to Dunlop więc są złe - takie wnioski wyciągać. Były źle wyważone. No ewentualnie źle przecowywane - w jajo ściśnięte , ale nie wiem ile by tak musiały leżeć.
A no i w czasie użytkowania w czasie sezonu też się zdaża że trzeba doważyć. Ale to nie wada opony, to naturalne.
Z Dunlopów to tylko slicki pełne używam, ale to jedna z top firm i można oceniać różne cechy opony (głośność, zużycie , suche/mokre prowadzenie) i porównywać z innymi, to jasne. Ale nie bicie. To jest zły montaż i tyle, a nie cecha opony. Zwłaszcza z czołówki producentów.

No generalizujesz niestety. Ja się pozbylem problemu bo auto sprzedałem. Kumpel walczył i mu reklamację uznali. Więc nie generalizuj. Opony miały wadę a przynajmniej te które my mieliśmy. Dodatkowo były pocięte z tym że to pociechę pojawiało się dopiero po napompowaniu. Ciekawostką czyż nie? Może wrzucę zdjęcia.

Poza tym nie będę tu opisywał całej historii listy testów i porównywania danych z normami tylko po to aby udowodnić ci postawione wnioski. Możesz wierzyć lub nie. Ale tak jak piszesz że są ludzie którzy nie zwracają uwagi gdzie i jak wyważają opony tak też są i ludzie którzy mają swoje utarte poglądy bo akurat ten ludź się z danym problemem nie spotkał i swoje wie. Pozdrawiam.

Wysłane z mojego HTC One dual sim przy użyciu Tapatalka

No jak pocięte to nie w fabryce tylko gdzieś w sprzedaży / transporcie. Dość istotny szczegół chyba? Bardziej istotny niż marka opony.

AndyU ja mam 17 właśnie też z powodu mniejszego ryzyka uszkodzenia opony czy felgi i siwych włosów od drgań przez koła. Hamulce wystarczającą psuły mi nastrój... Wiem za to, że u mnie bicia i doważenia rzędu 40-50 zaniknęły jak przestałem kupować opony w serwisach typu oponeo itp. U lokalnego kapciarza mam 20-30 PLN drożej na oponie Conti czy Dunlop ale jakoś "dziwnym" trafem doważenia są rzędu 5-15, rzadko 20 przy nowej oponie. Kapciarz nie bierze z oponeo.. Sprawdziłem..

rkarcz
może masz rację?
że lepiej nie z oponeo?
chociaż moje Dunlopy sprawują się dobrze

_________________

Mam Dunlop Bluresponse 205 R16 i nie mam żadnego bicia. Są ciche.

U mnie Dunlop Sport Maxx

_________________

Opony były z... Oponeo. Początkowo nie chcieli mi uznać reklamacji. Były dyskusje, że to podczas transportu, że przy rozcinaniu opakowania, że ktoś podszedł i mi pociął i że wszystko inne, ale ja im udowodniłem, że niektórych cięć nie można było zrobić podczas transportu. Więc poszła sprawa do producenta. Producent uznał gwarancję. Nie będę znów się rozwodził gdzie była przyczyna, ale raczej nie transport...

Nie przeczę, że Dunlopy to dobra marka i bardzo dobre opony, ale najlepszym zdarzają się wpadki i nie wolno nigdy generalizować. To nie były moje jedyne dunlopki, ale po wpadce mam uraz, ale pewnie znowu dam im szansę.

Dziwi mnie jednak, że coniektórzy tak łatwo i jednoznacznie wyrokują nie mając żadnych informacji do podjęcia takiego lub innego wyroku.

Pozdrawiam

I mnie dziwi. Zamiast być za sobą tu na forum, to ostatnio widzę, że wiele rzeczy się neguje na szybkiego ...

_________________
pozdrawiam, Mirek

AndyU - bo do mnie z bespartyjnym pijecie, z tego co napisałeś szedł w świat przekaz typu "miałem dunlopy, ale biły".
No przepraszam, to nie wspomniane przez Ciebie generalizowanie? przekaz jest taki - dunlopy biły, inne nie biły.
Później po dociekaniu dopiero dodajesz - miały wadę pęknięcia czy nacięcia. To to jest wada, ale nie 'bicie' . Bicie to efekt złego wyważenia (przy założeniu nieuszkodzonej opony) , nie jest cechą opony i jej właściwości. O tym pisałem aby tą cechą nie charakteryzować opon, bo 'bicie' to nie ich cecha, a nieudolnego wulkanizatora.

Dajcie pokój, problemem nie są oczekiwania a dostawca i jego chore poziomy akceptowalnego doważenia - 100 (gram?).
Kurwa tyle to nie miałem kiedyś nawet w premium Audi B4 na felgach 15 letnich, nigdy nie prostowanych, z nalewkami zimowymi.
Było maksymalnie 80. Dlatego właśnie dałem sobie spokój z oponami z netu.
Przy okazji kumpel ze studiów sprzedał mi news'a jakieś 5-6 lat temu jak dystrybuują nowe opony - jest w kontroli jakości u jednego z producentów zlokalizowanych u nas w kraju.
W skrócie było to tak:
1 kategoria - 1 montaż i hurtownie w kraju
2 kategoria - eksport Rosja, Azja + np. sklepy internetowe - tanio, tanio, tanio.
3 kategoria - Afryka itp.
4 kategoria - na przemiał
Tak to mniej więcej opisał. Ile w tym prawdy? Nie wiem, mi ewidentnie pomogła zmiana dostawcy.
20 gramów a 50 to kolosalna różnica. Bo owo badanie jest dla określonej prędkości obrotowej i
przy jej dużych zmianach (0-200) im więcej tym większe niedopasowanie odważnika do wypadkowych z felgi, piasty, opony.
Ale może ja mam jakieś urojenia i się nie znam. Niech każdy sam oceni.
Bo zakup u kapciarza to różnica ok. 120 PLN na komplecie opon klasy Conti.
Przy tańszych może być pewnie adekwatnie mniej i nie wiem, czy jest to warte nerwów, łożysk, maglownicy itp.

No a co miałem napisać? Że miałem opony których nie wymienię z nazwy a które biły? No wybacz. Miałem Dunlopki które biły. Te właśnie dunlopki biły pomimo wyważania. Były też wyważane dynamicznie czy jakoś tak, co pokazuje właśnie jak biją. No i kurna biły. Z koła robiła się elipsa, która podrzucała samochód. Rozumiesz? Więc jakbyś jej nie wywazył to i tak po przekroczeniu 130 zaczynała bić.
Bicie było efektem wady najpewniej polegającej na czymś takim jak złe, nierównomiernie odlanie opony lub innej wady której nie będe wymyślał. Tak, to nie jej cecha, ale wada konkretnych sztuk, a ja trafiłem na taką wadliwą sztukę i dlatego się zraziłem. Ile było takich wadliwych opon nie wiem, dlatego pisałem że pewnie jakaś seria bo nie tylko moja. Nadążasz? Klient jakim jestem ja nie będzie oceniał opony idealnej jeśli dostaje wadliwą. Czyż nie?
Nacięcia to jedno, które mi wymieniali w ramach gwarancji. W sumie miałem chyba 3 nacięte opony. Nacięcie uwidoczniało się dopiero po założeniu i napompowaniu. A to, że biły to były kolejne wadliwe opony, które już nie były ponacinane, ale kurna biły tak okropnie że nie szło jechać.

Kończę ten wątek bo ścianę czuję przed sobą.

Różnie jest, czasem u wulkanizatora taniej zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę przyzwoitego montażu, podniesienia bez pogięcia progów i poprawnego wyważenia, czasem wysyłkowo, posprawdzać trzeba. A co do transportu to wiadomo - składanie opon w ósemki żeby więcej się zmieściło do budy itd.
AndyU - co miałem powiedzieć powiedziałem.

Andrzejsr montaż mam w cenie, więc można uznać, że mam tą samą cenę co oponeo, a kapciarz oszczędza bo nie wali mi ton aluminiowych odważników na felgę..

Ja mam zimowe Hankoog nic złego nie powiem o tych oponach, letnie tej firmy idą na pierwszy montaż do nowego Audi A4. Hankoog fabryka ma na Węgrzech , ale rozmiaru do Mazdy GJ chyba nie mają

_________________
Audi A5 1,8TFSI ,244 PS , 396 Nm

Continental nigdy mnie nie zawiódł

_________________
do odważnych świat należy

Teraz też mam Continental i Dunlop w drugim aucie , jak na razie spisują się ok

_________________
Audi A5 1,8TFSI ,244 PS , 396 Nm

tak przy okazji szukania opon, dyskusja o markach i testach http://moto.pl/MotoPL/1,88389,19695445, ... stwie.html

_________________
Samochodami się albo jeździ albo się je kocha, fajnie jak jest jedno i drugie