Mazda 6 Forum
https://mazda6forum.pl/

Problem z hamulcami
https://mazda6forum.pl/viewtopic.php?f=43&t=456
Strona 5 z 10

Autor:  donrikardo [ N, 12 cze 2016, 02:20 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

:poker: Witam wszystkich ! Ja opiszę jak zachowuje się w mojej szóstce pedał hamulca i poproszę o zdiagnozowanie gdzie jest przyczyna takiego zachowania. Otóż samochód zatrzymany, silnik pracuje i po wciśnięciu pedału hamulca pedał jest twardy - ale pomaleńku schodzi w dół. Nie schodzi do samej podłogi - ale dość nisko. Hamulce są w miarę dobre- mam na mysli skuteczność. Płynu nie ubywa. Wycieku nie ma. Na zgaszonym silniku tego efektu nie ma- czyli pedał jest wysoki i nie schodzi w dół. Doradźcie gdzie jest przyczyna tego dziwnego zachowania pedału hamulca. Z góry dziękuję za podpowiedzi.

Autor:  flywin [ N, 12 cze 2016, 11:19 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

wymiana płynu i odpowietrzenie
dobrze by było rozebrać i wyczyścić nasmarować zaciski

Autor:  Erazm30 [ Cz, 7 lip 2016, 19:44 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Cześć.
Mam takie pytanie: chodzi mi o prowadnice od tylnich jażm. Jedne maja taką gumkę na koncu a drugie nie. Te z gumka gdzie maja byc umiejscowione? u góry czy na dole??? Dziękuje


Wysłane z iPhone

Autor:  TOMASZ [ Cz, 7 lip 2016, 22:33 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

TOMASZ napisał(a):
Mogę potwierdzić - prowadnica z gumką jest na górze.

Autor:  Erazm30 [ So, 9 lip 2016, 04:13 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Dziekuje Tomasz


Wysłane z iPhone

Autor:  donrikardo [ Wt, 7 lut 2017, 21:25 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

flywin napisał(a):
wymiana płynu i odpowietrzenie
dobrze by było rozebrać i wyczyścić nasmarować zaciski

Witam ponownie !
Dziś wreszcie zabralem się za usunięcie mojej usterki. Zrobiłem jak proponowaleś - wymiana plynu i odpowietrzenie. Jeśli chodzi o odpowietrzanie --- operację tę zrobiłem jak w "maluchu" - czyli na zgaszonym silniku, wylączonym zaploniei od najdalszego koła do najbliższego. Poza tym wymieniłem pompę hamulcową i jest zdecydowana poprawa ! Pompę hamulcową miałem od anglika i musialem trochę inaczej wykrzywić przewody hamulcowe od pompy hamulcowej do pompy ABS-u. Jutro jeszcze z tymi zaworkami od pompy vacum się zakoleguję i myślę że będzie ok. O rezultatach napiszę.

Autor:  Lumi [ Pn, 13 lut 2017, 11:14 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Ja mam podobny problem. Podczas hamowania pedał zaczyna się robić coraz twardszy i ciężej go wciskać. Podczas stania na światłach jak wciskam mocno to powoli schodzi do pewnego momentu i dziwne bo po tym mam wrażenie jakby auto lepiej ciągnęło. I czasami po paru takich mocnych przytrzymaniach wszytko jakby wraca do normy i pedał nie twardnieje podasz hamowania. Dodam jeszcze ze którego dnia po jeździe prawego tylnego koło było czuć jakby zapach spalonej gumy. Pytanie co to może być? Servo? A może coś z pompą vacum?

Autor:  Rafal [ Pn, 13 lut 2017, 12:41 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Lumi, propo tego zapachu to możliwe że hamulce (klocki) nie "odbiły", zawiesiły się. Kiedyś w busie ręczny nie chciał mi puścić i też smierdzialo, dodatkowo tarcza jak i felga grzała się strasznie.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Autor:  bykolo [ Pt, 17 lut 2017, 09:59 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Cześć. Grzeje mi się tylnie prawe koło. Rozbierałem już zacisk tydzień temu i stwierdziłem ze tłoczek ciężko chodzi. Czy mogę wykręcić ten tłoczek żeby go wsrodku przeczyścic, czy później będę miał problem ze wkręceniem go? Nie chce rozbierać całego zacisku i później odpowietrzyć cały układ tylko wykręcić, przeczyścić i go wkręcić spowrotem. Czy jest taka możliwość, czy się zapowietrzył układ? Dodam ze nie mam klucza do tłoczków tylko go żabką wkręcam.

Autor:  Millerek [ Pt, 17 lut 2017, 13:13 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Jak wyjmiesz tloczek, to płyn wyplynie.

Tłoczek tylnego zacisku zawsze wkręcamy do końca, np przy wymianie klocków itp.

Autor:  bykolo [ Pt, 17 lut 2017, 18:40 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Millerek dzięki :)

Wysunąłem do połowy tłoczek i odchyliłem gumę a pod gumą pełno brudu, coś tam przeczyściłem tą gumę ale zbytnio to ciężko się tam dostać, ale zmywaczem w spreju popsikałem i nasmarowałem smarem. Zobaczymy czy coś pomoże.
Ale tak czy siak nie obejdzie się bez zestawu naprawczego lub nowego zacisku, no bo uszkodziłem tą gumę :x

Autor:  olek1305 [ Pt, 17 lut 2017, 21:59 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Bylem dzis na corocznym przegladzie i gosc mnie poinformowal ze mam wieksze opory toczenia na lewym przodzie. Mial ktos podobny problem, podejrzewam zabrudzony zacisk.

Autor:  schildkroete [ So, 18 lut 2017, 11:36 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Rozbierz wszystko albo zacisk zabrudzony albo tloczek juz ciezko chodzi. Prosta ale brudna robota. pozdr

Autor:  olek1305 [ So, 25 lut 2017, 18:22 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Ok rozebrałem zacisk, oczywiście wszędzie syf. Wszystko poczyszczone ale jest jedna rzecz, te druciki trzymające klocki wysypały się połamane. Rozumiem że mogę bez nich jeździć bo generalnie klocki trzymają się na tych blaszkach? Jeżeli jest konieczne ich założenie to da radę gdzieś kupić osobno, mam jeszcze sporo na klockach.

Autor:  paku88 [ So, 25 lut 2017, 18:32 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

One nie trzymają klocków tyko rozpychaja je aby podczas gdy auto nie hamuje dotykały tarczy :)

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

Autor:  olek1305 [ So, 25 lut 2017, 18:39 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Na pewno maja powodować dotykanie do tarczy a nie oddalania (rozpychania) od tarczy w momencie braku hamowania?

Autor:  paku88 [ So, 25 lut 2017, 22:42 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Masz rację oczywiście, mój telefon zjadł słowo w poprzednim poście. Wybacz :)

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

Autor:  Millerek [ So, 25 lut 2017, 23:27 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Druciki zrobisz ze szprychy rowerowej :)
Mają tylko rozpierać klocki....

Autor:  olek1305 [ N, 26 lut 2017, 19:18 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Ok to już się zrozumieliśmy. Szprychy niestety brak :) Na razie jeżdżę i nie widzę różnicy także kiedyś jak znajdę chwilę to się tym zajmę.

Autor:  Lumi [ Śr, 1 mar 2017, 17:18 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Jestem po diagnozie u Jaksy i niestety u mnie problem z hamulcami to wina magistrali olejowej. Czymś się przypchała, idzie za mało oleju do pompy i taki jest efekt. Roboty dużo bo zdjąć trzeba klawiaturę i rozrząd. A ze do wymiany rozrządu zostało 20 tys to zdecydowałem się go przyspieszyć więc łączny koszt wyjdzie nie mały. Jeśli ktoś będzie miał objawy twardniejącego pedału i po trzecim szybszym naciśnięciu auto już tylko zwalnia (bo nie hamuje)to może mieć podobnie.

Autor:  Millerek [ Śr, 1 mar 2017, 17:49 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Diagnoza odnosi się do zapchania tejże magistrali wewnątrz wałka rozrządu, nim doprowadzony jest olej silnikowy do smarowania pompy VACUM czyli pompy podciśnienia. Ta pompa VACUM daje podcisnienie do serwa hamulca.

Tak to idzie, jeśli po trzecim naciśnięciu pedału hamulca, robi się twardy i brak jest skutecznego hamowania, oznacza że tracisz podcisnienie w serwie hamulca. Po chwili u ciebie troszkę wzrasta ale niewystarczająco do skutecznego hamowania.

Ta magistrala olejowa w walku rozrządu zapycha się tym samym co nieszczęsy smok olejowy, czyli koniec końców dochodzimy do podkladek pod wtryskami. Ale, podejrzewam że hamulec jest objawem starej starej sprawy z podkładkami pod wtryskami, no chyba że jest odwrotnie.

Jaksa pewnie sprawdził podcisnienie pompy vacum i może stwierdził słabą wydajność, zajrzał do niej, możliwe że jest mocno zużyta, że jest sucha, brak oleju wewnątrz a jak brak oleju to niedrozny kanał olejowy wewnątrz walka rozrządu. Tak przypuszczam.

Ogólnie sporo pracy, naprawdę sporo bo wyjęcie wałka to nie takie niby nic.

Ale, skoro Jaksa, itd, to finał musi być mocno zadowalający i obiecujący.

Autor:  Lumi [ Śr, 1 mar 2017, 18:59 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Dlatego sam podejrzewałem pompę vacum. Nie znałem tylko przyczyny niepoprawnego działania. A Jaksa już po przejechaniu paru metrów stwierdził że to to. Powiedział też ze zdejmą michę i zajrzą do smoka. Choć 30 tys temu był kontrolowany i był czyściutki. Byłem akurat przy tym i widziałem więc stwierdziłem że nie ma co wyciągać wtrysków i wymieniać podkładek skoro jest ok. Jak widać niekończeni. Olej staram się wymieniać co max 15 tys, ogólnie dbam o auto ale czasami widać to nie wystarczy. No i mam nadzieje ze pompa nie chodziła zupełnie na sucho i nie jest "zarżnięta"
Mam jeszcze pytanie. Wiem że wspomaganie jest elektryczne ale mam wrażenie że wraz z hamulcami czasami słabsze było też wspomaganie. Czy tam też idzie olej to sama drogą co do pompy?

Autor:  Millerek [ Śr, 1 mar 2017, 19:26 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Nie. Wspomaganie to inna para kaloszy i zupełnie nie związana z całym ukl hamulcowy.
Jestem troszkę zdziwiony sposobem zdjagnoziwania usterki przez jakse, równie dobrze może to być jakaś nieszczelnośc pomiędzy vacum a serwem, no ale ja to nie Jaksa który przerobił mazd tysiące;)

Autor:  bykolo [ Śr, 1 mar 2017, 21:06 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Millerek napisał(a):
Druciki zrobisz ze szprychy rowerowej :)
Mają tylko rozpierać klocki....


Hej, ja nie mam tego druciku na klockach co rozpiera je, jak on wygląda bo bym dorobił ze szprychy :D

Autor:  Millerek [ Śr, 1 mar 2017, 21:28 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Litera V
Długość ramion około 4cm.
Na końcach ramion zagięcie w dół, pasujące w otwory w klockach, długość 3-4mm.
Rozwarcie ramion dopasujesz na oko tak, żeby rozpychaly klocki. Noni żeby wszystko Sue zmieścilo..
To tak bardzo ogólnie ;)

Autor:  bykolo [ Śr, 1 mar 2017, 21:40 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Millerek dzięki przyjacielu, w sobotę będę się za to brał <spoko>

Autor:  Millerek [ Śr, 1 mar 2017, 22:49 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

No i nie może dotykać tarczy hamulcowej, dasz radę.
Ważne żeby spełniało swoją rolę i nie przeszkadzało bo miejsca jest jak na lekarstwo :)

Autor:  dejwid [ Pt, 26 maja 2017, 13:17 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Jestem po wymianie tarcz i klocków.
Przejechałem 4km i efekty na zdjęciach, wszystko ok, tak powinno być? Jeździć dalej aż się wytrze, bo tarcze nagrzały się jak nienormalne? Poparzyłem sobie palce...
Obrazek
Obrazek

Autor:  Adam1003 [ Pt, 26 maja 2017, 13:47 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

O ile jeszcze nie zajechałeś tarcz/klocków to czym prędzej przywróć układ do sprawności ;)

Układ nie działa jak powinien, bierze tylko kawałkiem czyli najprawdopodbniej na suwakach jest problem.

Autor:  Millerek [ Pt, 26 maja 2017, 16:47 ]
Tytuł:  Re: Problem z hamulcami

Źle założone klocki, do poprawy.

Strona 5 z 10 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/