Mazda 6 Forum
https://mazda6forum.pl/

Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji
https://mazda6forum.pl/viewtopic.php?f=42&t=124
Strona 2 z 4

Autor:  tomekh7 [ Śr, 14 maja 2014, 20:44 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Postanowiłem nie eksperymentować i również nabyłem preparat Wurth. Jeszcze go nie stosowałem. Nasuwa mi się pytanie: jak głęboko wchodzi ta rurka w oba otwory (w schowku i ten odpływ)?

Autor:  TOMASZ [ Śr, 14 maja 2014, 21:00 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Odpływ sobie możesz darować. Rurka wchodzi chyba max z 5-8 cm.

Autor:  rajek [ Śr, 14 maja 2014, 21:13 ]
Tytuł:  Re: Odp: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

A jak ten Wurth się zwie dokładnie?

Tapnięte z GT-I9300

Autor:  Michał [ Śr, 14 maja 2014, 21:13 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Oj polemizowałbym. Mi weszła prawie cała :oops:

Autor:  TOMASZ [ Śr, 14 maja 2014, 21:17 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Rajek:

Obrazek

Michał:, próbowałem wpychać głębiej ale nie szło, więc odpuściłem. Ale skoro tobie się udało to gratuluję :)

Autor:  rajek [ Śr, 14 maja 2014, 21:40 ]
Tytuł:  Re: Odp: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Dzięki Tomasz :cool:

Tapnięte z GT-I9300

Autor:  ajsmeno [ Wt, 24 cze 2014, 18:01 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Pisałem na temacie "szybkich pytań", ale myślę, że tutaj będzie większy odzew.
A więc miałem smordek po włączeniu klimatyzacji, przez około 30 sekund do minuty. Później było już ok.

Kupiłem taki środek http://www.eurocarparts.com/ecp/p/car-a ... &0&cc5_101 który zostawia się w środku.
Wg instrukcji pisało, że muszę wyłączyć klimatyzację i ustawić na obieg zamknięty. Ja zrobiłem to tak, że poprostu włączyłem obieg zamknięty i włączyłem klimatyzację, nie wiem czy dobrze zrobiłem robiąc tak. Oczywiście po zabiegu, przewietrzyłem auto.

Efekt.
Po 3h jechałem do pracy, niestety i z nawiewów bez klimy i przy klimie śmierdziało tak jak wcześniej cały czas. Na drugi dzień, zamknąłem nawiewy środkowe, u ustawiłem boczne na wylot do okna - bez klimy. Już tak bardzo nie śmierdziało. W trzeci dzień, otworzyłem normlanie nawiewy bez klimy i już nie nie śmierdziało. Dziś włączyłem klimatyzację i było ok- wogulę nie śmierdziało. Jednak, gdy później ją wyłączyłem z nawiewu lekko śmierdoliło, przez kilka krótkich minut. Później znów włączyłem klime i było ok.

Może faktycznie mogłem zrobić tak, jak pisało w instrukcji obsługi? Że robić to na wyłączonej klimie?

Zamówić jeszcze jeden taki preperat- koszt w sumie mały, bo 5f? Czy poprostu jechać do serwisu?

Pozdrawiam.

Autor:  hubert0001 [ Wt, 24 cze 2014, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Ja przed użyciem tego środka włączyłem klimatyzacje na min temperaturę.Następnie ustawiłem nadmuch na nogi żeby dmuchało tym kolankiem przez które póżniej dozuje ten środek.Mam wtedy pewność że klapa nawiewu jest otwarta .Wyłączam klimatyzacje i wstrzykuje środek.

Autor:  ajsmeno [ Wt, 24 cze 2014, 19:40 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

No ale ja używam takiego środka, że on się rozpyla około 10 minut, i musi być auto zamknięte.
Ludzie to nazywają "bomba".

Autor:  hubert0001 [ Wt, 24 cze 2014, 20:21 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Też używałem podobnych środków,ale działało to na krótką metę.Najlepiej jak do tej pory sprawdził się preparat WURTH,ten co chłopaki opisują wyżej.

Autor:  KOVAL [ Cz, 3 lip 2014, 13:40 ]
Tytuł:  Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Po jakim czasie ten preparat wurth zacza wam wyciekać z odpływu? Ja właśnie odgrzybiam klime siedzę juz z 5 min i nic nie cieknie :/

Autor:  Janow [ So, 16 sie 2014, 23:15 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

W końcu zrobiłem swój ozonator zasilany z gniazda zapalniczki.
Nabyłem na międzynarodowym portalu aukcyjnym za równowartość około 100 zł z przesyłką: 12V 7000mg/h Ceramic Plate&2*Circuit Board Ozone Generator . Wykorzystałem drewniane pudełko po butelce wina <%> , wiatraczek z PC, trochę śrubek i blaszek, wtyczkę do gniazda zapalniczki i kabelki. Było chwilę zabawy z wystrojeniem go, ale ostatecznie bierze ok 3-4 A, płytki świecą pięknie na fioletowo, a smrodek ozonu jest jak przy odgrzybianiu w serwisie. Uruchamiam na kwadrans i na kilka miesięcy mam spokój z klimą <urodziny> . Do tego odświeżam sobie szafy, buty itd. Polecam.

Autor:  smok86 [ N, 17 sie 2014, 00:04 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Jakies foto i opis jak zrobić? Chętnie skopiuje :-D

Autor:  Janow [ Pn, 18 sie 2014, 19:37 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Co tu opisywać.
zamontować i zasilić.
Obserwując amperomierz dostroić trymerem po otwarciu obudowy przetwornicy tak, aby brało 3-4 A i gotowe:

Obrazek

Autor:  twrz [ So, 31 sty 2015, 12:40 ]
Tytuł:  Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

zdjąłem osłonę nawiewu na nogi i teraz pytanie, gdzie w ten otwór wepchnąć rurkę od preparatu czyszczącego, żeby spryskać parownik, czy w ten otwór na zdjęciu po prawej od metalowego elementu z literą H? klapka jest podniesiona, na górze zdjęcia.

Obrazek

Autor:  ajsmeno [ So, 9 maja 2015, 16:36 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Zastanawiam się nad zakupem sprayu Wurth, i zastosowaniem się do fotorelacji powyżej. Czy to jest bezpieczne? nie ma tam, żadnego komputera ani elektryki?

Tak jak pisałem wcześniej, o tym smrodku z klimą, teraz doszedł smród z nawiewów bez klimy, po deszczu jak auto po stoi. Jest to bardzo intensywny zapach coś w stylu kurzu, sztuczny. Dodam, że auto jest regularnie sprzątane, czysto utrzymane, nie ma wilgoci, używam gumowych dywaników na zimę, oraz tego roku praktycznie przez cała zimę woziłem z tyłu, jakiś wynalazek, który niby pochłania wilgoć. Filtr kabinowy wymieniam co pół roku.

Zawsze zapach pojawia się po deszczu, bez włączonej klimatyzacji, wtedy zamykam nawiewy, i wyłączam nawiewy na panelu. Po kilku milach, włączam i otwieram nawiewy i jest ok. Przed chwilą jechałem na stację benzynową, i auto stało od piątku nie ruszane, padało dwa dni. I smród nie do wytrzymania...

Zastanawiam się co zrobić. Kupić Wurth i zastosować to jak Tomasz, później bombę i wymiana fitru kabinowego? Czy jechać do serwisu? Będę w Polsce, za jakieś niecałe 2 miesiące to może tam zrobić cały serwis klimy? Co myślicie panowie?

Pozdrawiam.

-- Dodano: So, 9 maja 2015, 17:36 --

Kurdę dziś próbowałem, wymontować ten biały plastik i nie dałem rady. Próbowałem, na kilka sposobów, ale już nie chciałem rwać na siłę.. Dajcie mi jakąś wskazówkę <pirat>

Autor:  KOVAL [ So, 9 maja 2015, 18:26 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Ja go ręka ścisnąłem i śrubokrętem podważyłem. Tez nie chciał zejść, ale sie udało.

Autor:  ajsmeno [ So, 9 maja 2015, 18:53 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

No jak tak samo robiłem i nic..

Autor:  hubert0001 [ So, 30 maja 2015, 16:21 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Panowie ile g czynnika wchodzi do naszych klimatyzacji.Nie wiem czemu ,ale nie powinienem mieć czasem naklejki pod maską odnośnie właśnie tego czynnika klimatyzacji?.

Autor:  Michał [ So, 30 maja 2015, 16:37 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Jakieś 500g

viewtopic.php?p=9214#p9214

Autor:  hubert0001 [ So, 30 maja 2015, 16:46 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Ok,a powiedz czy u Ciebie jest naklejka pod maską odnośnie czynnika chłodzącego czy po prostu takiej nie naklejali?. Pytam bo w poprzednich 2 samochodach taką naklejkę miałem. :wink:

Autor:  Michał [ So, 30 maja 2015, 16:58 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Już nie pamiętam czy ta naklejka z informacją o typie i ilości czynnika chłodniczego jest w szóstce czy była w moim poprzednim aucie.
Ale wydaje mi się, że jest tutaj, zaznaczona w czerwonym kółku:

Obrazek

Autor:  kemot975 [ So, 30 maja 2015, 17:18 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

u mnie z plaka preparat do czyszczenia klimy raz w roku,stosowany po zimie wystarcza .bo zawsze capi na wiosne i szczegolnie jak jest ustawiona niska temperatura na klimie <zgłupiał>

Autor:  hubert0001 [ So, 30 maja 2015, 18:10 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Tak mam tą naklejkę,ale to jest naklejka odsyłająca do lektury zwanej instrukcją.Widocznie tak ma być.
Dzięki Michał za podpowiedż. :)

Autor:  ajsmeno [ So, 30 lip 2016, 15:19 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

No właśnie wykonałem zabieg wg wskazówek Tomasza, i mi nic nie wypłynęło..

Zgasiłem auto na klimatyzacji (nawiew na szybę), i max. niska temperatura.
Wyciągnąłem filtr kabinowy, i zamknąłem klapkę.
Ściągnąłem białe kolanko, i wpryskałem całą puszkę Wurth, ruszając.
Czekałem na wypłynięcie około 10 min.
Założyłem białe kolanko i włączyłem auto, na klimie (nawiew na górę i nogi) max. niska temperatura.
Auto chodziło około 10 min.
Później założyłem filtr kabinowy, i otworzyłem wszystkie drzwi, a auto dalej chodziło na klimie przez kolejne 5 min.
Położyłem szmatkę koło odpływu, zobaczymy jutro czy będzie mokra.

Martwi mnie to, że nic nie wypłynęło. Fakt, czułem taką lekko chemię w aucie przez chwilkę.

Autor:  Michał [ So, 30 lip 2016, 19:57 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Trzeba było psiknąć w odpływ, tak jak jest opisane na opakowaniu.

Autor:  ajsmeno [ N, 31 lip 2016, 11:19 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

No tak, ale wszyscy wyżej psikali przez kolanko, i zadowoleni.

Autor:  TOMASZ [ N, 31 lip 2016, 11:21 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Skoro nic nie wypłynęło to świadczy o zatkanym odpływie :-\

Autor:  Michał [ N, 31 lip 2016, 11:53 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

Ja psikam tu i tu.

Autor:  ajsmeno [ N, 31 lip 2016, 13:38 ]
Tytuł:  Re: Mazda 6 GH - Czyszczenie klimatyzacji

TOMASZ napisał(a):
Skoro nic nie wypłynęło to świadczy o zatkanym odpływie :-\


No właśnie i co teraz.. Kilka osób też pisało, że im nie wypłynęło, ciekawe czy tam nic się nie pozalewa, bo gdzieś to musi teraz siedzieć.

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/