Witajcie!
Mam pytanie czy ktos mial taka sama sytuacje ze swoja GH, otoz jestem po wymianie tarcz z przodu, nowe klocki oraz regeneracja zaciskow z przodu, pozniej wybralem sie na stacje diagnostyczna przed powrotem z polski do UK, wykryl mi niby luz na przednim lewym kolem, lozysko/piasta, podnosilismy samochod sprawdzalismy luzy i wszystko sztywne, aczkolwiek przed wyjazdem do Anglii sprawdzalem jeszcze raz i na podniesionym aucie nie ma zadnego luzu, aczkolwiek kiedy auto jest opuszczone i ruszam kolem , w sensie rekami je odpychasz czuc pod rekami jakis maly luzik, w anglii powiedzieli mi na mot ( odpowiednik stacji diagnostycznej ) ze to gorny wahacz przedni, kupilem oryginal , wymienilem, wszystko dobrze dokrecone w odpowiedni sposob bo juz wczesniej wymienialem te wahacze no i ten luz dalej wyczuwalny jak kolo popycham, bylem juz u 3 gosci i nikt mi luzow nie wykryl ktos moze miec pomysl co to moze byc badz spotkal sie z tym u siebie?
dziekuje serdecznie z gory za odpowiedzi
-- Dodano: 16 października 2018, o 20:15 --
edit troszke sie zawiodlem ze nie uzyskalem tutaj zadnej odpowiedzi to znaczy ze zaden z uzytkownikow mazdy nie wymienial lozyska w przednim kole w najczesniejszym stanie zuzycia...
wykryc mozna to na stacji diagnostycznej na szarpakach badz pojawia sie luz pod ciezarem auta, czuc pod rekoma jak popychasz kolo kiedy auto stoi, nie jest ten luz wyczuwalny kiedy auto jest podniesione kolejny etap to wycie i wyczuwalny luz przy podniesionym aucie...
dziekuje tutaj serdecznie Jaksie, po szybkim telefonie uzyskalem odpowiedz od reki po wymianie objawow,co fachowiec to fachowiec, koszt lozyska 70 f, czujnik ABS w razie co 50 f, wymiana 70f
pozdrawiam
|