Witam,chcialbym prosic o pomoc w znalezieniu zrodla stukow z tylu z lewej strony,moze ktos tez mial cos podobnego i pomoze mi pozbyc sie problemu bo doprowadza mnie do szalu,a wiec tak zawieszenie bylo sprawdzone w serwisie mazdy i nic nie wykryli,stukanie jest takie dziwne bo jak np jade podzurach to nie stuka a na prostej drodze tak,pod samochod wlazilem 2 razy i nic nie znalazlem.Mialem kiedys podobny problem w citroenie tez mechanicy sprawdzali zawieszenie i bylo ok i po 6 miesiacach znalazlem winowajce a okazal sie przewod od rencznego obijal sie o podwozie,spielem opaskami i cisza na maxa.W mazdzie szukalem tez ale tam jest wszytko ok linka rencznego jest na sztywno,w bagazniku tez szukalem i rozbieralem szystko i tez nic,dzwiek jest o tyle trudny do namierzenia ze puka kiedy chce i niema zadnej systematycznosci,czy moze tak stukac np klocek hamulcowy?,jest tak ze np jak wracam w nocy z pracy to nic nie stuka a w dzien to jakas masakra jast jak bym mial caly tyl do wymiany,jak ktos moze czai ci i jak to pomozcie ,pozdrawiam

U mnie w GY należało dokręcić drążki stabilizatora z tyłu.Myślę że w GH może być podobnie.