Witam,
Ponieważ nie znalazłem podobnego wątku, a temat przewijał się w wątku "Szybkie pytania - konkretne odpowiedzi" pozwolę sobie wspomnieć o w/w problemie gdyż znalazłem już dwie przyczyny trzeszczenia tylnej szyby w sedanie, które u mnie wystąpiły i udało mi się je usunąć.
Pierwszy problem dotyczy zbyt długich kołków montażowych, które trzeba skrócić i odseparować od blachy - znajdują się one pod podsufitką zaraz nad prawym i lewym górnym rogiem szyby - to jest znane rozwiązanie, a symptomy przypominają dźwięki jakie wydaje niesiona zgrzewka wody mineralnej.
Gdy już udało się usunąć ten problem po półtora roku szyba znów zaczęła wydawać dźwięki, co ciekawe nie na koleinach, kostce itp., a na łagodnych i dość głębokich/wysokich nierównościach, w których to cała karoseria auta pracuje poprzecznie - np. przejeżdżanie progów pod skosem czy wyjazd z garażu podziemnego przy skręcie itp. Przyczyn szukałem dość długo, ale w końcu trafiłem i sprawa okazuje się banalna - pod zewnętrznymi uszczelkami otaczającymi szybę zbiera się piach, błoto, wszelki syf, który spada na auto i pewnie też spływa wraz z wodą. Wziąłem więc starą kartę kredytową, nawinąłem na nią starą mikrofibrę i zrobiłem kilka przejazdów zwilżoną ściereczką pod uszczelkami - ilość "błota", które się zebrało przez kilka lat była dość zaskakująca. Najwidoczniej może to być jakiś błąd konstrukcyjny. Niemniej jednak porządne wyczyszczenie i dodatkowe zabezpieczenie uszczelek od środka silikonem pozwoliły pozbyć się problemu.
Mam nadzieję, że komuś w przyszłości pomoże
