Witam Panowie
mam taki problem szczególnie widoczny teraz kiedy jest wilgotno ale w zimie to już nie chcę myśleć co się bedzie dzialo. Otoz kiedy auto stoi i powiedzmy "wyziębnie" a wokół jest/ była wilgoć (deszcz, rosa z rana) to przy odpaleniu słychać takie jakby "skwierczenie" jakby gdzieś właśnie ta woda przez silnik przechodziła, jak auto trochę pochodzi to się uspokaja i jest cisza tylko normalna praca silnika. Latem w upały i ogólnie nawet po nocach tego nie był.
O co może chodzić? Mam diesla więc kable zapłonowe to raczej nie to? Podpowiedzcie czy spotkaliście się z czymś takim.
-- Dodano: Pt, 6 paź 2017, 19:22 --
podbijam, ktos cos??
|