Teraz jest Cz, 28 mar 2024, 10:57

Strefa czasowa: UTC + 1



 
 


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
  Drukuj Poprzedni | Następny 
Autor Wiadomość
PostNapisane: So, 17 lut 2018, 01:39 
Świeżak
Offline
Od: 16.06.2016
Posty: 21
Rok produkcji: 2009
Generacja: II
Silnik: 2.0 MZR (Pb)
Skrzynia: MT
Wersja: Exclusive
Region: mazowiecki
Problemy z Madzią, jak to czasami się zdarza zaczęły się po wizycie w warsztacie.
Madzia pojechała na wymianę oleju, niby prosta rutynowa czynność a zajęła pobliskim mechanikom ponad 7 godzin. Stwierdziłem ze tak proste zlecenie może być wykonane „na miejscu” do ASO które policzy mnie praktycznie tyle samo mam ok. 30 km.
Kiedy odebrałem madzie która akurat tego dnia była bardzo potrzebna zauważyłem że odpala z bardzo wielkim trudem. Rozrusznik po przekręceniu kluczyka jakby nie miał siły się obracać. Madzia oczywiście po chwili ciężkiej walki odpalała.
Stwierdziłem że pewnie mechanicy musieli się dobrze bawić i pewnie dość znacznie rozładowali aku. Wzięliśmy z żoną madzie na przejażdżkę ok. 100 km aby tymczasowo zreanimować najprawdopodobniej rozładowany akumulator. Niestety nie wiele to dało, Madzia dalej bardzo ciężko odpalała, włączenie świateł długich następowało po chwilowym opóźnieniu – światła najpierw zapalały się w połowie po czym rozświetlały się pełnym blaskiem, kompresor klimatyzacji po włączeniu powodował czasowe przygaśnięcie świateł tak ok. 0,5 sek, niezależnie od obrotów.
Pech chciał, że nadeszła konieczność dalszej podróży ok. 750 km po trasie. Po zatankowaniu na stacji Madzia odpaliła ale już z wielkim bólem, wygasły zegary ale zaskoczyła, zapaliły się kontrolki trakcji i DSC ustawienia radia nie zostały zresetowane.
Trasa została przejechana praktycznie bez przerwy, starałem się nie gasić silnika z obawy na przygodę na stacji. Podczas podróży kilkukrotnie „przywitało” nas radio, Świtała jak przygasać tak przygasały, jak widać 750 km nie pomogło w reanimacji tego trupa.
Akumulator został wymieniony na Yuasa 5005, Madzia odpala jak złoto, ale pozostał problem z przygasaniem świateł, a właściwie spadek napięcia przy dodatkowym obciążeniu.
Napięcie na akumulatorze jest wzorowe, na nieodpalonym samochodzie jest 12,85V, jednak podczas jazdy przy 2500 obrotach w momencie uruchamiania się kompresora klimatyzacji to światła przygasają na chwilę i czuć jakby włączenie powodowało znaczne obciążenie dla Madzi coś jakby traciła moc na chwilę. Długie czasami włączają się z opóźnieniem – nie zawsze ale się zdarza. Na postoju przy włączonej klimatyzacji wentylator uruchamia się jakby na 2 razy – pierwszy raz na 50% po chwili z pełną mocą.
Pozostaje pytanie – co mogło zostać „zmajstrowane” podczas zwykłej wymiany oleju co spowodowało, że alternator podaje poprawne napięcie 14,4V dopiero po chwili od otrzymania dodatkowego obciążenia.

Jedyne pomiary jakie wykonywałem były jeszcze na starym akumulatorze.

Napięcie na rozgrzanym silniku po skończonej jeździe (bieg jałowy obroty 750 wszystkie odbiorniki wyłączone) 13,8V.
Włączenie Klimy – następuje spadek napięcia bez stabilizacji na jakimkolwiek poziomie i po chwili 14,4V
Włączenie zupełnie wszystkiego (światła mijania, drogowe, przeciwmgielne, radio, klima) następuje spadek po czym stabilnie 14,4V
Włączenie jakiegokolwiek dodatkowego obciążenia powoduje chwilowy ok. 0,5 sekundowy spadek napięcia/mocy po czym wszystko wraca do normalnej pracy.

Macie jakiekolwiek pomysły?


 Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So, 17 lut 2018, 09:53 
Avatar użytkownika
Bywalec
Offline
Od: 11.05.2017
Posty: 386
Rok produkcji: 2010
Generacja: II
Silnik: 2.3 MZR (Pb)
Skrzynia: AT
Wersja: MPS
LPG: Tak
Region: mazowiecki
Podmienili ci alternator na chinczyka i regulator napiecia szwankuje, przez caly dzien mogli ci powykrecac albo podmienic wiecej rzeczy pewnie katalizator, z 2 strony moze to uczciwy warsztat i po prostu alternator dokonał żywota ale takie zwlekanie z wymiana oleju jest podejrzane, zazwyczaj na takie pierdoły to szkoda jest miejsca na placu, czemu nie dogadales się że wrócisz za 0.5h, jak ktos dla mnie nie ma czasu to szukam dalej lub umawiam się na inny dzień


 Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So, 17 lut 2018, 10:37 
Świeżak
Offline
Od: 16.06.2016
Posty: 21
Rok produkcji: 2009
Generacja: II
Silnik: 2.0 MZR (Pb)
Skrzynia: MT
Wersja: Exclusive
Region: mazowiecki
Z tą możliwością podmiany to mnie trochę zmartwiłeś. Warsztat do którego oddałem Madzie znajduje się 2 domy ode mnie właściciel sprawia wrażenie uczciwego i wie że mieszkam zaraz obok. Ale fakt może najciemniej pod latarnią.

Możesz mnie nakierować gdzie znajdują się oznaczenia na alternatorze i jakie powinny być?

Tak po dłuższych przemyśleniach obstawiam jeszcze jedną rzecz:
Jak aku był słaby i mierzyłem napięcie po nocnym postoju na klemach 11,85V, z ciekawości sprawdziłem jeszcze pomiędzy klemą, a łapą silnika i wyszło ze jest spadek o 0,3V było 11,53V. Spadek nie wielki ale jest, masa na budzie jest trochę skorodowana. Nie wiem czy może to mieć jakieś przełożenie na te atrakcje.


 Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So, 17 lut 2018, 16:51 
Avatar użytkownika
Bywalec
Offline
Od: 02.10.2016
Posty: 312
Rok produkcji: 2009
Generacja: II
Silnik: 2.5 MZR (Pb)
Skrzynia: MT
Wersja: Sport
Region: zagranica
Drogą wykluczenia sprawdziłbym stan przewodów i oczyścił masy i połączenia prądowe żeby od czegoś zacząć.By wykluczyć spadki napięć na połączeniach z budą i z silnikiem. Takie chwilowe spadki napięcia powinien stabilizować dobrze naładowany akumulator przy sprawnej instalacji. Daj znać co i jak


 Zobacz moją 6tkę Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So, 17 lut 2018, 17:04 
Amator
Offline
Od: 30.01.2018
Posty: 73
Rok produkcji: 2006
Generacja: I
Silnik: 2.3 MZR (Pb)
Skrzynia: MT
Wersja: Active+
LPG: Tak
Region: kujawsko-pomorski
Pierwsze co mi przychodzi na myśl to jak pisze neo1977 - podmiana przez mechanika. Ja jestem chory jak mam zostawiać jakiekolwiek auto pod moją nieobecność dlatego w tym przypadku przyjechałbym później lub w innym terminie. Takie "operacje" jak wymiana oleju to max 20 min dla amatora...


 Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So, 17 lut 2018, 17:16 
Avatar użytkownika
Bywalec
Offline
Od: 02.10.2016
Posty: 312
Rok produkcji: 2009
Generacja: II
Silnik: 2.5 MZR (Pb)
Skrzynia: MT
Wersja: Sport
Region: zagranica
Macie dużo racji i wielu z nas mogłoby napisać "książkę telefoniczną" o warsztatach i mechanikach ale staram się z góry nie zakładać przekrętu typu podmiany części. Jak mam zostawić samochód mechanikowi i nie patrzeć mu na ręce to jestem chory i staram się tego nie robić. To co napisałem o sprawdzeniu połączeń elektrycznych nie zabiera dużo czasu i tak bym postąpił na pierwszy strzał w powyższej sytuacji.


 Zobacz moją 6tkę Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So, 17 lut 2018, 18:56 
Świeżak
Offline
Od: 16.06.2016
Posty: 21
Rok produkcji: 2009
Generacja: II
Silnik: 2.0 MZR (Pb)
Skrzynia: MT
Wersja: Exclusive
Region: mazowiecki
Awaria rozwiązana,
Wielkie dzięki za odzew.

Ze względu na brak dostępu do kanału czy mechaników starałem się zrobić wszystko by wyeliminować jakiekolwiek przyczyny tej atrakcji.
Odłączyłem minus z aku (niestety powoduje to u mnie włączenie syreny alarmowej i ciekawość sąsiadów) zamknąłem szczelnie drzwi do garażu <offtopic>
W akompaniamencie wyjącego alarmu z trudem odkręciłem mase po prawej stronie przy budzie. Wyczyściłem tą całą wazelinę, przeczyściłem papierem ściernym połączenie i ponownie skręciłem tą potwornie zardzewiałą śrubę.
Ponownie podłączyłem aku i uruchomiłem silnik.
Nic nie ruszałem, nic nie dotykałem i tak sobie pyrkał do momentu uruchomienia dmuchawy - trwało to ok godziny.
Po tym czasie wsiadłem do Madzi i skasowałem błąd DCS i ESP przygazowałem kilka razy i obroty już nie spadały do wartości poniżej 750 rpm.
włączyłem klimę, światła pozycyjne, drogowe, przeciwmgielne, ogrzewanie tylnej szyby i lusterek i radio.
Kolejny raz kilka razy przygazowałem i wszystko ok, nic nie przygasa. Jakiekolwiek dodatkowe obciążenie nie robi żadnego wrażenia na Madzi.

Możliwe ze przyczyną była masa z prawej strony na budzie, albo niedokończona adaptacja przepustnicy po wymianie g.. akumulatora. Możliwe że Madzia "pamiętała" ze ma podłączony bardzo słaby akumulator i unikała raptownych skoków obciążenia - nie wiem.

Aktualnie kompresor klimy załącza się momentalnie, światła drogowe załączają się momentalnie bez zwłoki pomimo włączenia wszystkich możliwych obciążeń.

Czyli Madzia miała focha ze dałem jej tak słaby aku - Varta blue i tyle. Aktualnie przy tym pozostanę.

A warsztat, który miał przyjemność się do niej dotykać będę omijał szerokim łukiem.
wymieniali olej (mój olej, co było hucznie anonsowane) tyle ile wymieniali i do tego przelali 250 ml które musiałem sam odciągać strzykawką przez bagnet aby dojść w ogóle do podziałki.
Wcisnęli na chama przycisk przy klapie że jakiekolwiek dotknięcie gumki powodowało odblokowanie rygla i jeszcze ten smród warsztatowy którego nie mogłem się pozbyć przez 3 dni.
Jak widać niektórych przerasta nawet taka prosta czynność.. i w sumie głupi ja, który nie zrobił tego samodzielnie...

Pozdrawiam.


 Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So, 17 lut 2018, 23:10 
Wtajemniczony
Offline
Od: 01.05.2014
Posty: 174
Rok produkcji: 2009
Generacja: II
Silnik: 2.0 MZR-CD (ON)
Skrzynia: MT
Wersja: Exclusive
Region: lubelski
Brawo Ty.


 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  



Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

skymiles v1.0.2 designed by Team -Programming forum-سيارات للبير . Upgraded to phpBB 3.0.14 by Kaczor.