Witam, od maja jestem posiadaczem Mazdy 6 GY z silnikiem 2.0 benzynowym. Przy rutynowej kontroli stanu oleju poczułem intensywny zapach benzyny. Zaraz zabrałem się za zmianę oleju i świec gdyż za piękne nie były. Niestety po kilku dniach zapach powrócił. Samochód pali w każdych warunkach od strzału, chodzi równo. Żadnego dymku więc wtryski raczej całe. Strzałów żadnych nie słychać więc mieszanka nie jest za bogata i tak przecież w wydech by wszystko poszło. Ciśnienie prawie, że idealne w cylindrach, czyli pierścienie zdrowe. Jedynie czasem mam wrażenie, że po dłuższym postoju czuje paliwo przy odpalaniu. Trochę jakby na postoju na tłoki się lało. Chcę sprawdzić jeszcze regulator ciśnienia paliwa ale trochę boję się przy nim grzebać więc pytam najpierw czy ktoś już coś podobnego widział? Jakieś pomysły?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Jeżeli post będzie zdublowany to przepraszam, na początku chciałem go z telefonu wysłać ale coś mnie wywaliło więc stwierdziłem, że napisze raz jeszcze.
|