Witam.
Mój problem polega na tym że podczas jazdy w nocy gdy włączę długie światła po pewnej chwili widać jak przygasają. Taki problem również pojawia się gdy włączam ogrzewanie tylnej szyby to również światła przygasają, i wentylatory zwalniają od dmuchawy. Kolejna sytuacja kiedy to się powtarza jest zamykanie szyb wtedy tez światła przygasają. Co może być tego powodem?
Pozdrawiam.

Nic. To normalne. Chyba...

nakryklołch żech ze mobilnioka

_________________
Ruch Chorzów - Legenda bez końca, nigdy nie zginie.

Takie zjawisko jest normalne. Załączając kolejny odbiornik dokładasz do układu obciążenie, które generuje spadek napięcia. Niemniej efekt przygasania jest mniejszy, gdy masz dobry akumulator. Gdy przygasanie jest już znaczne, to znak, że przy sporych chłodach i kilku dniach postoju auto nie odpali o własnych siłach, a tym samym czas akumulatora dobiegł końca. Jest jeszcze taka możliwość by dorzucić do układu kondensator na poziomie 1 farad Takie olbrzymy często można spotkać przy zestawach car-audio przy dużych obciążeniach. Mają one za zadanie "wygładzić" prąd przed wzmacniaczem oraz skompensować spadki przy interwałowym obciążeniu wzmacniaczy (końcówek mocy).

Takie przygasanie też bardzo często jest zauważalne nie tylko przy dmuchawach czy ogrzewaniu foteli/szyb ale także przy wspomaganiu elektrycznym. Obracając kierownicą do końca, która ma wspomaganie elektr także można zauważyć takie zjawisko.

Reasumując - nie jest to objaw awarii ale sugeruje zwrócenie uwagi na pomiar napięcia bez obciążenia przy kilkudniowym postoju, na pomiar prądu udarowego akumulatora oraz zwrócenie uwagi na napięcie ładowania (od alternatora).