Cześć wszystkim!
Dodam, że jestem tu nowa i to mój pierwszy post.

Od ponad roku mam wspaniała Mazdę 6 2006 2.0 143KM w dieslu.
Od samego początku jeżdżę z dwoma kartami, poprzedni właściciel mówił, że tylko przy dwóch wszystko działa. Zgadza się to, sprawdziłam.

Kilka razy w ostatnich 2 tygodniach zdarzyło mi się, tak.
Otwieram auto normalne kartą, odkładam je przy hamulcu ręcznym i przekręcam stacyjkę. Niestety nie chce się uruchomić w ogóle, stacyjka nie chce się przekręcić, jakby była zablokowana. Kręcę kierownicą w każdą stronę aby się odblokowała, lecz nie jest zablokowana . Wkładam wtedy normalnie kluczyk do stacyjki i odpalam.
( Raz nie chciał mi w ogóle odpalić mimo, ze pokazały mi się kontrolki, przekrecalam dalej i nic.)
Pozostałe razy odpalam normalnie za pomocą grota.

Od czego tak może się dziać, czy to baterie? Nie byłam u mechanika-elektryka bo nie mam żadnego konkretnego. Możecie kogoś polecić z okolic Poznania /Lubonia??

Będę wdzięczna za każdą odpowiedz.

Zacznij od zmiany baterii na pewno to dobry początek i bez zbędnych kosztów. Jeśli problem będzie dalej może ktoś coś więcej podpowie

Baterie wymienione zostały. Zapomniałam dopisać.