Na wstępie od razu poinformuję, że szukałem podobnego tematu, ale nigdzie nie znalazłem - jeśli coś przeoczyłem, proszę od razu o wywalenie tego wątku do śmietnika

Z racji tego, że sam bardzo dużo jeżdżę (robię około 40-50 tys. km rocznie), jestem ciekaw, jak długo jeszcze moja Magdalena będzie mi służyć... Jak dotąd nie miałem żadnych poważnych przygód - oczywiście olej zrzucam co 10 tys. km, wszystkie inne płyny, paski i tym podobne również wymieniam terminowo, bo jak wiadomo, znacznie lepiej (i taniej) zapobiegać niż leczyć Ciekawi mnie, jakie przebiegi osiągnęliście już swoimi dieslami i czy musieliście już coś poważniejszego naprawiać (wtryski, sprzęgło, dwumasówka, turbo itp.).

U mnie aktualnie 194 tys. km na blacie - chciałbym jeszcze ze 2 lata pojeździć, ale wówczas miałbym już blisko 300 tys. km na liczniku i nie wiem, czy wcześniej coś grubszego nie zacznie się sypać...

No to teraz przyznawać się, kto na forum ma największy przebieg w 2.0 CD i jeszcze nie robił żadnych większych napraw?

Najwieksze przebiegi ma Koval i Zielony, wiec ich musisz popytac.
Z tego co wiem to Koval nie robił nic poważniejszego.

_________________
- Mazda 6 '08 2.0 MZR-CD
- FSO Warszawa 223 '64

U mnie jest ok 285k km na liczniku. Wymieniam wszystko na czas, olej co ok 10k i na razie wszystko śmiga dobrze
Jedynie jak popada deszcz długo to troche pasek popiskuje.
Zrobiłem tez ok 30k km po remapie i jest wszystko ok. Silnika nie oszczędzam, nie ma u mnie lekko.

_________________
xX KOVAL Xx

Pytanie dla znawców tematu czy przy takich przebiegach - zakładam tu, że jeździsz głównie długie trasy a nie po mieście - czy jest sens tak często zmieniać olej? Pytanie kiedy olej bardziej się męczy czy na krótkich odcinkach po mieście, czy goniony autostradami?

Silnik z Dpf zecydowanie po mieście.

_________________


Jazda, jazda, jazda ... czarna Mazda!

Ja nawet nie zastanawiam się nad tym, czy mógłbym coś przeciągać z wymianami - mam auto po remapie i od razu mi powiedziano, że co jak co ale olej to muszę co 10 tys. zmieniać po takim zabiegu, bo silnik jednak jest bardziej wyżyłowany niż fabrycznie. Wiadomo, że najważniejszy parametr oleju to jego lepkość, a ta szybko spada w dieslach, czy to z DPF czy bez, wiadomo że z DPF i przy ciągłym rozrzedzaniu oleju jest jeszcze gorzej...

KOVAL, no to ładny wynik, życzyłbym i sobie bezawaryjności co najmniej do takich wartości na liczniku

Oczywiście nie jest tak, że zmieniam co 10 tys. km choćby nie wiem co, po prostu zrobię 3 kółka do NL i z powrotem plus jazda koło domu i wychodzi mi za każdym razem około 10 - 11 tys. km... Jak mam jakieś urlopy czy coś i widzę przed wyjazdem w trasę, że mam już 9500km od poprzedniej wymiany, to zrzucam olej przed wyjazdem a nie po, bo 13 tys. km na oleju dla mnie byłoby przesadą, może jestem przewrażliwiony na tym punkcie, ale na pewno takim postępowaniem nie zaszkodzę silnikowi...

Bardzo dobre podejście wielki plus ode mnie

_________________
- Mazda 6 '08 2.0 MZR-CD
- FSO Warszawa 223 '64