Mm nadzieję, że napisałeś coś o szumach i usługach LIVE w nawigacji

Gajdzin, nie wydaje mi sie problemem, zeby cene samochodu podniesc o koszt zatankowania 1/4 baku. W koncu to nie jest tak, ze placimy 30 tys za samochod, tylko 130 tys. I nie wydaje mi sie, zeby to ile utargujesz od ceny katalogowej mialo wplyw na zatankowanie samochodu. Czyli salon jest w stanie odposcic jakies 5-6tys, ale nie jest w stanie wysuplac 100 na paliwo. Dla mnie to dowod jakiejs malosci salonow. W koncu salon sprzedaje nascie samochodow na miesiac. Nie wydaje mi sie, zeby byc albo nie byc salonu zalezalo tod tych circa 2000 zl. A dla mnie efekt marketingowy wyjazdu samochodem, ktorym mozna sie od razu przejechac bez koniecznosci wizyta na stacji jest wiecej warty od wartosci tej benzyny.
A poza tym salon nie zaluje benzyny na jazdy probne, ktore kosztuja pewnie sporo paliwa.

Gratulacje Zibix! To ja chyba kolejny jestem w kolejce - początek listopada. Umawiam się na tez na położenie powłoki kwarcowej. Na Ceramic9Proh szkoda mi pieniędzy, skorzystam z tego co robili koledzy w wątki detailingu z usługi firmy CarSpa.
Ale to standard z bakiem: Seat Leon w 2007 r - kilka litrów paliwa, Saab 9-3 w 2011 to samo.

Gajdzin, nie wydaje mi sie problemem, zeby cene samochodu podniesc o koszt zatankowania 1/4 baku. W koncu to nie jest tak, ze placimy 30 tys za samochod, tylko 130 tys.

A mnie się wydaje, że dokładnie w tym jest problem... Nie wiem, czy pracowałeś kiedyś w jakimś biznesie sprzedającym masowo, ale to jest "walka o margines" (moje nieudolne tłumaczenie "margin game" - nie wiem, jakie jest fachowe tłumaczenie ang. "profit margin"). My patrzymy na cenę całkowitą, a producent albo sprzedawca - na margines. Który jest małym procentem ceny całkowitej - w przypadku salonu może to być np. 7%. Poza tym oni patrzą na swoją cenę vs. konkurencji. Wojna z konkurencją to już wojna na malutkie ułamki marginesów.

Kiedy pracowałem dla japońskiej firmy m.in. motoryzacyjnej w mieście Hamamatsu, jedym z prowadzonych tam projektów było obniżenie ceny pewnego podzespołu o Y1200 czyli jakieś $10 wówczas. Co może się wydawać śmieszne, do momentu, kiedy nie pomnożymy tego przez liczbę sprzedanych produktów...

Po dłuższej przerwie w obecności na forum również chcę się pochwalić. Dziś moja Mazda 6 w kolorze red soul, typ sedan, dumnie zaparkowała w podziemnym garażu. Za jakiś czas opiszę i moje wrażenia zwłaszcza, że będę mógł zrobić porównanie do o miesiąc starszego, kosmicznego Citroena DS5.

W TVN playerze jest dostepny odcinek Moto-ON z Mazda 6 w dieslu 2.2.
Link - Mazda jest w drugiej czesci programu:
http://tvnplayer.pl/programy-online/mot ... 22499.html

Dzwiek i elastycznosc zrobila na mnie duze wrazenie.

Uwierzcie mi, że bez problemu zapłacę za te 20 litrów jeśli to oznacza, że mogę spokojnie wyjechać z salonu i nie martwić się, że auto za chwile stanie na środku autostrady.
Dealer spokojnie może przerzucić koszt paliwa na nabywcę samochodu i sprawy by nie było.

Pytanie do posiadaczy GJ ,czy w waszych mazdach tunel środkowy robi wrażenie nie skręconego. Testowałem dzisiaj autko kolejny raz, i trochę mnie to przeraziło . Przy naszych drogach strach pomyśleć co będzie po 50tys . ( specjalnie patrzyłem na przednia maskę i w przedziale 120/150 nic szczególnego nie wpadło mi w oko, zero drgań )