Zaliczając drugi przegląd po 40 tys. obejrzałem sobie FL-kę.
Z zewnątrz bardzo na plus światła tylne, po prostu rewelacyjnie wyglądają i świecą,przednie wygląd taki sobie ale ledy oświetlające drogę superanckie,bo te postojowe to już nie,fajny jest ten ledowy a la neon pasek zarówno z przodu a przede wszystkim z tyłu. Gril jakiś taki wielki,zderzak nasz ciekawszy. Środek aż takiego wrażenia na żywo na mnie nie zrobił jak na zdjęciach,taki sobie,tablecik fajny,ta niby skórzana tapicerka na desce brzydka, tunel środkowy teraz przeogromny,trochę przegięli. Hamulec elektryczny zależy co kto lubi.Schowki w przednich drzwiach większe,na progach czarne plastikowe nakładki,zawiasy bagażnika ładnie obudowane. Co do wyciszenia to nie wiem bo nie jeździłem,pewnie podobnie bo jak pukałem w blachę na drzwiach....to pustka jak u nas. Ogólnie jak się Fl pokazała to myślałem,że lepiej, fajniej. Teraz już nie. Jedynie zazdroszczę tylnych świateł i ledowego oświetlenia z przodu.

_________________

Czyli masz podobne odczucia, jak ja... co już zresztą napisałem wyżej , czyli jak byś się przejechał to być widział, że nic się nie zmieniło wiem tyle, że dopiero jeśli będą uwzględnione nasze i innych użytkowników na świecie poprawki, to będą zauważone w następnej generacji, tu się nic nie zmieniło jeśli chodzi o całość konstrukcji i proces technologiczny, po prostu nic reszta to PR (oprócz tych dodatków oczywiście i gadżetów i 4X4 z Cx5)

_________________
Samochodami się albo jeździ albo się je kocha, fajnie jak jest jedno i drugie

Po tygodniu z FL (przesiadka z M6 '07)

Plusy:
- wygląd
- automatyczna skrzynia biegów
- genialne LEDy z przodu - to jak działają światła długie to jest poezja
- wygodne siedzenia
- prowadzenie, silnik - radość z jazdy

Minusy to głównie niedopracowanie szczegółów, które są irytujące:
- za mały schowek na okulary
- za mały schowek na pilota (nie mieszczą się karty paliwowe - w mojej starej pasowały tam idealnie)
- problemy z importem książki telefonicznej przez BT (nie ściąga kontaktów, w których występuje tylko imię)
- nawigacja jest jakaś dziwna - nie uwzględnia w planowaniu Południowej Obwodnicy Warszawy, która istnieje od półtora roku
- problem z sortowaniem mp3 z USB - kolejność jest zupełnie z dupy, co wyklucza słuchanie audiobooków

Myślę, że trzy ostatnie rzeczy można softowo naprawić - dwie pierwsze to niedoróbki.

Mimo niedoróbek samochód jest cudowny, boski i fantstyczny!:)

A jak według ciebie działa Bose?

Wg mnie w mojej z 2007 grał trochę lepiej...

Też jestem bardzo zadowolony z obecnego systemu( 2007 jak u Ciebie) i zastanawiałem się czy nowy mu dorówna....

Być może włożenie suba by pomogło. Ktoś tutaj też wytłumiał drzwi i było lepiej. Beznadzieja, że przy samochodzie za taką kasę potrzebne są tego typu zabiegi:/

No i ja wreszcie odebrałem swoją Soul Red, 2.0 MT, Sky Passion (FL).

Jest przepiękna! Nie mogę się napatrzeć!

Poczekam na kilka tysięcy kilometrów z dłuższą recenzją, ale muszę przyznać, że tak się rozluźniłem jadąc, że zapomniałem przyjrzeć się świstom za oknem i zupełnie zapomniałem o obserwacji maski! Faktycznie trzeba trochę przywyknąć do tego, że się ludzie patrzą na światłach i oglądają. Nie każdy to lubi, ale może jak się pobrudzi i opatrzy to będzie już normalnie

Z tego miejsca chciałbym podziękować "temu forum" za wszystko, czego się dowiedziałem o tym aucie! Po raz pierwszy mam wrażenie, że dokładnie wiedziałem, co kupuję!

Radiss - gratulacje, mamy taki dział jak Pokaż swoją 6, zapraszamy do zamieszczenia zdjęć.

Firma detailingowa zrobiła sesję z fotografem, więc na pewno podzielę się fotami jak tylko będą

Też ostatnio zauważam wzrok innych użytkowników wpatrzony w mazdę a najbardziej śmieszy mnie jak ludki z A6 albo A8 obracają głowę za maździochem

_________________
był:
- Rover 420 SDi,
- Focus mk2 2.0 TDCi.
- Mazda 6 Kombi 2.0 165KM e-loop (2014),
Jest:
- Mazda 6 Sedan 2.0 165KM e-loop (2017/18),
- Mazda CX-5 2.0 165KM 6MT (2020/21).
„Płynie się zawsze do źródeł, pod prąd, z prądem płyną śmiecie”.

Od wczoraj mam swoją Fl, najważniejsze, że żonie bardzo się podoba. Do tej pory jeździłem z manualną skrzynią, powoli się przestawiam. Samochód jest ...robi wrażenie. I jeszcze jedno- na żywo wygląda zdecydowanie lepiej niż na zdjęciach. Prowadzenie podobne do mojej wcześniejszej M6, pewne, trzyma się drogi, fotele zdecydowanie wygodniejsze. Bose na razie porażka...dźwięk bardziej przypomina ten z auris mojej żony. Podoba mi się, że mogę słuchać spotify ze smartfona, kontakty wczytuje bardzo szybko, żona twierdzi,że słyszy mnie bardzo dobrze, gdy rozmawiamy przez zestaw głośnomówiący. Wybieranie głosowe, uczę się. Właśnie zaktualizowałem nawigację, zobaczę jeszcze co z gracenote...Ten kolor soul red pasuje do kombi, jednak czarna nie robi takiego wrażenia...

adiiik37 Też miałem zastrzeżenia do audio. Baardzo kiepsko gra przy sygnale z radia. Ale MP3 z USB gra naprawdę super.

1500 kilometrów za mną, więc czas na pierwsze wrażenia... 2.0 MT (165 KM): SkyPassion
Od razu mówię – co powinno być oczywiste – że to subiektywne wrażenia, więc jeśli ktoś czuje ten samochód inaczej – jego sprawa. Nie widzę sensu dyskutowania o tym...

Nowe wnętrze
Wnętrze (zwłaszcza w skórze) robi dobre wrażenie. Miało być ładnie i nowocześnie – i jest. Pewnie że w droższych wersjach „tych lepszych” Audi czy BMW (od 200 tys. w górę) jest jeszcze większy wypas: jeszcze większe fotele, jeszcze większe wyświetlacze i jeszcze lepsze materiały – ale powiedzmy sobie szczerze: przepaści nie ma. Mazda prezentuje się w środku naprawdę "alegancko" i nie ma wstydu na tle „premiumowych” kolegów.

Z zewnątrz: mówione było już wszystko. Mogę tylko powiedzieć, że nowy przód, nowe światła i przyciemniane felgi robią dobrą robotę. Na początku trochę to dla mnie dziwnie wyglądało na tle przed–FL, ale teraz rozumiem, że ktoś to dobrze przemyślał: sorry, to jest zmiana na lepsze. A wcześniej było już bardzo, bardzo dobrze.

Silnik
Dwulitrowy silnik oferuje rozsądną moc. Nie wciska w fotel – tego absolutnie nie mówię – ale ochoczo i bez zadyszki przyspiesza. I wcale nie trzeba go wysoko kręcić, żeby „żył”. Ładnie pracuje prawie w całym zakresie, jeśli ktoś ma wątpliwości niech pojeździ innymi „benzyniakami”. Na pewno spokojnie można zasuwać: czy to na autostradzie, czy „w trasie” – nikogo za nami na pewno nie spowolnimy – raczej zostawimy w tyle... Czego chcieć więcej? Oczywiście, mógłby przyspieszać dwa razy szybciej – pewnie – tylko po co? Jeśli ktoś chce poczuć „docisk” w fotel (bo tak lubi), to chyba musi pomyśleć o czymś innym. Z takich „rodzinnych” ładnie dociska np. w Audi RS6 A w wersji prawie–że–RS6 jest Superb RS... Tylko na tle Mazdy ten samochód z kogucikiem wygląda słabiutko (moja prywatna opinia)...

Wyciszenie
Na pewno nie jest głośno. Naczytałem się o tutaj o tym tyle, że nie wiedziałem, czego się spodziewać... Jeśli przy 150 km/h da się w miarę normalnie rozmawiać, to nie jest źle. Pewnie że są samochody, gdzie jest ciszej – tego nie kwestionuję – ale biorąc pod uwagę fakt, że projektanci zapewne nie myśleli o wyciszeniu samochodów do trybu mute przy 180 km/h to jest naprawdę OK.
Jeździłem już różnymi samochodami – sporo też tymi uznawanymi za bardziej premium – i naprawdę, nie trzeba mieć kompleksu Mazdy. W tych samochodach TEŻ nie jest supercicho jak się szybciej jedzie. To nie jest tak, że tam słychać własny oddech…

Światła LED
Absolutne przemistrzostwo. To jest chyba dla mnie numer 1 w kategorii dlaczego warto było czekać na FL. Same LED–y świecą super, ale dopiero w opcji AHBC (inteligentne światła drogowe z selektywnym obszarem oświetlenia) pokazują możliwości w pełnej krasie. Odpala się to coś w czeluściach nocy i jedzie jak w dzień – światła płynnie się przełączają, raz na 10 razy może trzeba im pomóc jak coś wyjeżdża zza ostrego zakrętu, co–by–aby na pewno kogoś nie oślepić, ale tak poza tym automat działa super. Tutaj nie każdy kuma, że nie chodzi po prostu o wyłączanie "długich", tylko o to że one się wyłączają tylko w tym obszarze, gdzie ktoś jedzie – reszta drogi jest oświetlona jupiterem jak Stadion Narodowy. Po prostu coś pięknego Przejechałem tak w ciemnościach wczoraj parę godzin w padającym deszczu i nie odczułem żadnego zmęczenia jeśli chodzi o tak zwane oczy… W terenie zabudowanym wszystko przygasa – to coś działa nawet na autostradzie: tyle że LED–y dają tak pięknie, że nie za bardzo jest po co z tego korzystać.

Nawigacja
No nie jest idealnie

Po pierwsze – zwiesiła mi się w czasie jazdy. Musiałem wyjąć i włożyć kartę. To jest słabe. Mam nadzieję, że to się nie bedzie powtarzało...
Po drugie – system traffic może i działa, ale jakoś słabiutko... TomTom pozwalał przyjrzeć się całej drodze, pokazywał gdzie coś się korkuje, można było obejrzeć po kolei te zdarzenia, pokazywał estymację korków itd. Tutaj nawigacja orzekła, że gdzieś tam niby jest korek, ale gdzie, co… Cholera go wie. Może doczytam w instrukcji i to nabierze sensu, na razie jest to dla mnie jakieś zamarkowanie opcji traffic w stosunku do TomTom…
Po trzecie – jak już zauważyli koledzy: są luki. Nie widzi sporego fragmentu S8 na Wrocław (TomTom też nie widział ostatnio, no ale to nie jest usprawiedliwienie), a poza tym: unika jak ognia Południowej Obwodnicy Warszawy (S2), którą jednak widzi…

No ale idzie się przyzwyczaić. Na szczęście to rzeczy, które może naprawią w updacie...

LKA (Lane Keep Assist): system wspomagający utrzymanie pojazdu w pasie
Rodzynek. To nie jest ten sam system co LDWS (Lane Departure Warning System), ponieważ nie pipczy, tylko kręci kierownicą. Faktycznie utrzymuje w pasie i dyskretnie kieruje ręką w ten sposób, że jedziemy "w miarę" środkiem pasa. Fajne szczególnie na długich zakrętach autostradowych. Na autostradzie jest to naprawdę wygodne, zwłaszcza gdy zwiększymy "moc" systemu na wczesne reagowanie. Super sprawa.

Elektryczny ręczny
W zestawie z HLA (systemem wspomagającym ruszanie pod górkę poprzez przytrzymanie "zwykłego" hamulca) sprawia, że żadne ruszanie ostro pod górkę nie jest straszne. Ja wiem, że w naszym płaskim kraju to nie jest zwykle potrzebne, ale są takie miejsca w Europie, gdzie trzeba stanąć pod sporym kątem i przyjemnie jest sobie spokojnie ruszyć bez piłowania sprzęgła czy też szarpania klasycznego hamulca ręką (komputer zrobi to lepiej).

___

Podsumowując:
Zanim ktoś pierwszy kamień rzuci, niech weźmie sobie BMW w podobnym rozmiarze (czyli BMW5*) i skonfiguruje...

* ja wiem, że to jest inna "klasa" samochodu, ja wiem że to jest BMW, a BMW to BMW, ale jednak... spójrzmy trzeźwo na funkcjonalności...

BMW 5 sedan (184 KM/benzyna) z lakierem metalizowanym: 185 978 PLN
+ najtańsze (!) felgi 19": 5 511 PLN
+ najtańsza skóra: 8 771 PLN
+ lampki z tyłu: 1 762 PLN
+ panel deski rozdzielczej pokryty skórą: 5 511 PLN
+ lusterko wsteczne przyciemniane automatycznie: 2 601 PLN
+ adaptacyjne reflektory diodowe: 8 771 PLN
+ ogrzewanie foteli przednich: 1 674 PLN
+ ogrzewanie siedzeń tylnych: 1 674 PLN
+ podparcie lędzwiowe w fotelach przednich: 1 409 PLN (w M6 jest tylko u kierowcy)
+ elektryczna regulacja foteli przednich: 4 849 PLN
+ ogrzewanie siedzeń tylnych: 1 674 PLN
+ wyświetlacz Head–Up: 6 128 PLN
+ czujniki parkowania z tyłu i z przodu: 3 439 PLN
+ ostrzeżenie o zmianie pasa ruchu: 2 735 PLN
+ kamera cofania: 1 984 PLN

(..) I to nie koniec...

No więc – puentując – zaczynam doceniać fakt, że Mazda6 ma te wszystkie rzeczy w cenie i można sobie spokojnie jeździć
Pewnie, że są jakieś minusy, ale – odwracając klasyk – rozchodzi się jednak o to, żeby te minusy nie przysłonimy wam plusów.

pamiętajcie tylko, że pas kierowcy musi być zapięty żeby się sam deaktywował ręczny bo jak chciałem na parkingu kumplom pokazać ten wspaniały system (bez zapiętych pasów) to się nie wyłączał ten ręczny robiąc ze mnie debila )

w kwestii nawigacji - ja nie narzekam, pokazuje korki przy podłączonym wifi po sieci - w nawigacji, informacje, pozniej pokaz zdarzenia w poblizu i pokazuje, mozna sobie nawet na mapie kazde zobrazowac. Inna kwestia, ze z tego raczej nie korzystam. Cen paliwa w Warszawie też nie podaje, więc domyślam sie, że nie podaje w ogole. Na pewno nie warte 55EUR po tych 3 miesiącach.

a i jeszcze ważna rzecz - ręczny nie włącza się automatycznie przy wyłączaniu silnika (tak jest w innych ręcznych elektrycznych). Sądziłem, że się włącza i zostawiłem go tak na platformie na parkingu, i po opuszczeniu platformy auto zjechało do ściany i przy podnoszeniu platformy pojechałem betonem po zderzaku podnosząc platformę..... efekt - porysowany zderzak w tygodniowym aucie

co do LEDów, przy ręcznym wyłączaniu świateł drogowych w pewnym momencie zapaliła się kontrolka błędu świateł LED (pomarańczowa lampka na zegarach). Przeszła jakoś sama, ale jakiś niepokój pozostał

Radiss, bardzo fajna opisówka. Fakt, przebija przez Twoją relację podniecenie z faktu nowego auta, ale właśnie po to kupuje się nowe auta . Miałem podobnie, więc zupełnie mnie to nie dziwi.

Będę w opozycji do wielu na forum, ale wspólnie z Radiss-em. Nie uważam, żeby Mazda była głośnym autem. Może trafił mi się rodzynek, bez usterki jak co niektórym. I podobnie jak Radiss, przyrównując ją do BMW 3GT - bo takim autem miałem okazję ostatnio pojeździć, pod względem hałasu powalającej różnicy nie było. Wspomnę, że porównanie dotyczyło BMW wyposażonej w silnik benzynowy.

Ja swoim najeździłem już 27kkm. I nawet NB1 już mnie nie denerwuje. Cóż muzy z USB dalej nie da się słuchać w trybie auto. Pozostaje tylko tryb ręcznego wybierania utworów. Natomiast cała reszta, podkreślam cała - bez zastrzeżeń. Fakt, czekam na powtórne bicie tarcz ale i na to znajdzie się rozwiązanie.

Ktoś tu ostatnio pisał w dziale dla szczęśliwych, że pewna niewiasta się do niego uśmiechnęła . I powiem Wam wszystkim, też mnie to spotyka i bardzo mnie to cieszy. Bo kto uśmiechnie się do kierowcy z kurą na masce? Nawet jeśli ta kura jest w wersji RS?

Wciąż szczęśliwy użytkownik

_________________
http://www.3dosetki.pl - motoryzacja z nieobiektywnej i ekscytującej strony

Matys do mnie uśmiechały się poza mazowszem. Na Mazowszu są jakieś bardziej wybredne.

Pytanie kto to się do Was uśmiechał na trasie i w jakim celu ))))
ale faktem jest... Ostatnio na parkingu Arkadii stało białe Lambo, to gdzie tu na Mazowszu się ktoś obróci za Mazdą, ale np w Łodzi już szybciej

Panowie, temat związany z tym czy opcja automatycznego załączenia ręcznego pojawi się dzisiaj w menu czy nie, został wydzielony do nowego wątku, tam proszę kontynuować:
viewtopic.php?p=138822#p138822

Drugie lusterko padło ,nie składa się
Niektórzy się śmieją z samochodu z "kurą" na masce ,ale prawda jest taka że Mazda może Skodzie buty czyścić. Ilość usterek już jest taka ,że w zasadzie trzeba by zamieszkać w serwisie. Panowie i Panie, prawdopodobnie czeka Was to samo ,pewnie już po gwarancji-ten samochód to gówno do kwadratu i tylko dlatego tak łagodna wypowiedz bo u spowiedzi byłem.

Panie kochany, ja tam jeździłem dwiema Skodami 1.9 TDI a jak by inaczej i zero awarii przez 8 lat

P.S Ja tez wczoraj byłem

_________________
Mazda3 HB 2.0 skyactiv 165

Panowie macie racje. Wszystko sie zgadza. Twraz spojrzyjcie na to z drugiej strony. Awarie, usterki, niedorobki, opinie na forum, a my dalej kupujemy ta sliczna niedoskonalosc zamiast wybrac cos mniej problematycznego. Przypadek? Nie sadze. Ten samochod budzi niesamowite emocje, ktorych nie zmieni naprawde chyba nic. Nawet ludzie ktorzy narzekaja, dalej z tym zyja, zamiast wymienic auto.

Hmm myślisz, że stać nas na wymiane auta po roku jazdy i straty 30 tys zł? Robienie wody z mózgu przez marketingowców Mazdy narazie odnosi zamierzony skutek, dopiero po zakupie przekonujemy się, że nie wszystko złoto co się świeci.

_________________
Mazda3 HB 2.0 skyactiv 165

Najlepsze jest, że tak samo narzekają użytkownicy każdej z marek... Żebyście słyszeli jak psioczą ci z BMW, ile hejtu jest na forach Skody. Kiedyś siedziałęm na forum alfy, i to samo - piękna, ale się psuje, badziewie, ale i tak nią jeżdżę bo piekna, chociaz sie psuje.. i tak wkolo Macieju ) kupicie bmw czy audi, będziecie tak samo narzekać, tylko na innych forach.

W koncu ktos napisal prawde w krotkich zolnierskich slowach :-) To samo mozna napisac o kazdej marce...

+1 ( przed GH, 12 lat BMW, e46 i następnie e61 530d)

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jeśli kupicie np porównywalne auto do Mazdy tylko z segmentu premium - czyli BMW3, AUDI4, C-KLASE - wydacie minimum 180-200 tys (chciałem kupić c-klase, niestety jeszcze nie moje progi - bo ich ceny zaczynają się tam, gdzie Mazdy się kończą na skypassion , to wcale poziom awaryjności i wkurzających detali nie będzie niższy. Jakiś rok temu doposażaliśmy BMW (Fki i nowsze E-serie) - elementy pancerne, jak np MULF czy Combox zrobione z blachy i wodoodporne, przeplatają się tam z tanią chińszczyzną w postaci złączek, wpinek, modułów czy mikroprzełączników. BMW psuje się na potęgę. Kolega miał E60 (530 bodajze) i stluczka zderzaka powodowala koszty oscylujace wokol 30 tys, bo debile-inżynierowie puścili tuż pod nim jakieś rurki czy kolektory czy coś tam (nie pamietam, szkoda mi czasu na dochodzenie celem udowodnienia mojej tezy jedynie . Prezes mojej narzeczonej wziął w leasing Merca za 500 tysięcy i w tydzien po zakupie coś się zepsuło i jezdzil zastepczakiem z 2 miesiace . Mniej się psuje może Porsche... przynajmniej wg Dekry. Inne marki psują się tak samo, tylko są albo paskudne (skoda) albo te awarie są drozsze

Nie ma aut idealnych. Mazda po prostu daje super stosunek ceny do jakości.

Heh, nie ma to jak w jednym zdaniu podsumować i zawrzeć wszystko nad czym ja się rozwodziłem pół godziny dokładnie tak jak mówi pszyman

Z tym psuciem sie to chyba tylko starsze modele są bez awaryjne. Teraz wszystko jest robione tak, żeby serwis mógł zarobić

_________________
xX KOVAL Xx