ja też tak miałem jak przesiadłem się z diesla na Cupre przyjechałem do salonu i mówię do ,,gościa" , że coś mi pod pedałem gazu przeszkadza chłopak na szczęście był wyrozumiały .... chyba, że do dziś mają beke

_________________
Nieważne kim chciałbyś być, ważne kim jesteś teraz

była GG kombi, GH hb a teraz jest GJ sedan

Zrobiłem pierwszą większą trasę M6.
Z Wawy do Austrii spalanie 9.8- w Polsce tempomat ustawiony na 150, ale w Niemczech testowałem prędkości maksymalne
Jakby nie było korków na autostradzie w Austrii to spalanie było by w ok 12l.
Powrót do domu spalanie 8.2-6- tempomat ustawiony na 140 do granicy polsko-niemieckiej (8.2l) potem jechałem 140-160 wzrosło do 8.6.
Przy spalaniu 8.2 zrobiłem 650km na jednym baku, coś tam jeszcze było do przejechania ale zatankowałem. Jeżeli wierzyć informacjom z forum o rezerwie to pewnie 750km dało by radę zrobić.
Przebieg przed wyjazdem 3300, po powrocie ponad 6k.

mazda tym silnikiem wbila osinowy kolek w serce calej downsizingowej teori

i baaaaardzo dobrze W zasadzie nie obserwowałem rynku, czy są na nim silniki benzynowe spalające równie mało co Mazda ? o tej samem pojemnosci oczywiście ?

z ciekawosci poklikalem mazda 2,5 plasuje sie pomiedzy 1,8 tsi a 2,0 tsi w passacie

tylko odczucie jazdy niewysilonym silnikiem jest przynajmniej dla mnie bardzo przyjemne

zauwazylem tez ze tempomat jest mistrzem ekonomicznego przyspieszania i jeszdzi taniej niz ja przy podobnych predkosciach

Z tym spalaniem to bardzo dużo zależy od czynników zewnętrznych.
W niedzielę zrobiłem trasę Wawa-Łódź-Wawa. 10l tam, z 7,5l z powrotem. Dokładnie tą samą trasą. 150 km/h tam, 140 km/h z powrotem. Pierwsza część - ostro wiało.

_________________

A na co dzień dłubię tutaj http://www.wedrowiec.net

A w jedną stronę nie jest bardziej pod górkę ... może tak być i spalanie inne

_________________
pozdrawiam, Mirek

Witam.

Na co dzień jazda do pracy ( 25 km w jedną stronę ) spalanie ok. 9.5 . W trasie ( 400 km bez autostrad )
wyszło mi 7.5 l . Tyle tylko że mam ręczną skrzynie biegów.

Czyli to nie jest 2,5 Pb?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
Czy Mazda da się polubić?
Mazda 6 po naprawie w ASO

Może to jest model z ameryki panie ?

Albo w Ameryce..

To jest 2.5 Pb i jest z USA

W ostatnia sobote robilem trase Istebna- Wawa i potem prawie tydzien jezdzilem krotsze odcinki po Wawie.
Spalanie wyszlo 8.35 l/100Km przy predkowsciach 90-115 km/h na expresowkach i autostradach. Troche tez stalem w korku za Czestochowa
8,35 l/100 na trasie hmmm...... to jest juz troche lepiej ......

komputer pokazal mi 8,3 l/100km

_________________
Czy Mazda da się polubić?
Mazda 6 po naprawie w ASO

Peterka47, przyjedź do Krakowa 12.03. to sprawdzimy czy to Twój styl jazdy czy rzeczywiście masz coś nie tak
Choć 8l/100km to już całkiem normalne spalanie...

_________________

Peterka47 tak się zastanawiam czy faktycznie przemyślałeś zakup Mazdy.
Spalanie masz faktycznie większe niż większość użytkowników, ale to może być wytłumaczone wieloma czynnikami - styl jazdy, nowy silnik, jakaś usterka.
Śledzę forum dość długo - Mazdę kupiłem w czerwcu zeszłego roku, a zanim ją kupiłem już 6 miesięcy śledziłem forum. Wiedziałem na co się decyduję. Odbyłem jazdy testowe w Katowiach. Pytałem kumpla co na co dzień ma 6-tki pod sobą w Poznaniu i nota bene od niego kupowałem roczną M6 - mój model akurat bez jazdy testowej kupiłem - w sumie wielkie zaufanie mam do niego - jedyny PRZYJACIEL nie kolega.

Wracając do spalania, sam posiadam 2.0 ale 145 i akceptuję większe spalanie w porównaniu do poprzedniego samochodu (Vectra C GTS 1.9 +chip na 185). Mam za to spokój, nie muszę myśleć o turbinie, dwumasie, wtryskach, ciągłym niedogrzaniu w mieście itd.
Co z tego, że VC paliła mi przy 150-160 6-6,5 litra. A teraz jest 8 i więcej.
Coś za coś.
Moi rodzice też zmienili auto na M3 2.0 AT. Wcześniej Hyundai I20 1.2 który w mieście palił 10 litrów - tam była wg mnie usterka silnika, której ASO nie było w stanie przez 5 lat zdiagnozować....
Teraz M3 pali w mieście 8-10 litrów. Sam ostatni miesiąc jeździłem nią i mogę powiedzieć, że DUŻO do spalania w AT ma styl jazdy i to jak przyciskamy pedał GAZU.
Zauważyłem taką przypadłość. Rozpędzić się normalnie albo dynamicznie a potem wręcz muskać w/w pedał.
Na trasie Rybnik Gliwice Rybnik 6.3 litra w 3 osoby. Kto zna trasę ten wie, że to normalna droga żadna szybkiego ruchu czy autostrada.
Moja M6 przy bardzo emeryckiej jeździe Rybnik Gliwice spaliła 4,6 ale to nie była jazda tylko przewidywanie, i ciągłe zastanawianie się jak zrobić aby spaliła jak najmniej.

Wracając do Twojego przypadku. Nie porównuj 2.5 PB do 1.9 TDI. Zresztą nigdy nie porównuj PB do Diesla i odwrotnie.
2,5 wolnossąca PB musi swoje wypić. Jeszcze w AT.
Pojeździć więcej. Popróbuj różne style jazdy - emerycki, normalny, normalny dynamiczny, dynamiczny z muskaniem, 0-1 czyli gaz hamulec.
A potem jedź do ASO

rozpedzanie w przedziale 2,5 - 3 k obrotow
potem zdejmuje noge z gazu skrzynia redukuje i utrzymuje predkosc

Peterka47 napisz prosze jakie według Ciebie powinno byc satysfakcjonujace spalanie M^ ?

Pobo powinienem moc przejechać minimum 850 km na jednym zbiorniku w trasie . Nie do wykonania


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
Czy Mazda da się polubić?
Mazda 6 po naprawie w ASO

Peterka47 przejedź najpierw przynajmniej 10 tys km i się wypowiadaj na temat spalania. Masz zbyt mały przebieg a do tego zrobiony w zbyt niskiej temperaturze. Te 2 czynniki powodują, że masz takie spalanie a nie inne.

tombien a to ciekawe. W niskich temperaturach na trasie do pracy muslem do stycznia spalanie ok 9,6 km/100 km. Zmieniłem styl jazdy to znaczy zacząłem jeździć na wyższych obrotach i co ?? No właśnie w temperaturach plus 6-16 mam spalanie 11 litrów/100 kmna tych samych trasach co poprzednio ale niskich temperaturach. A wtedy hak to niezażywający jeździłem delikatnie czyli zamulalem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
Czy Mazda da się polubić?
Mazda 6 po naprawie w ASO

Peterka47, głupoty piszesz. Nawet 1000 km zrobisz na tym silniku
Popatrz: viewtopic.php?p=144602#p144602

Z całym szacunkiem ale chyba go pchając . Moim egzemplarzem nie da sie tego zrobić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
Czy Mazda da się polubić?
Mazda 6 po naprawie w ASO

Nie, nie pchając ale jadąc 90 km/h na autostradzie. Beż bagażu i bez pasażerów.

Ostatnio jechalem tyłków dzieckimz z Wawy do Istebnej Istebnej . Większość trasy poautostrsdach lub expresowkacgz predkosc90-115 i spalanie 8,5


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
Czy Mazda da się polubić?
Mazda 6 po naprawie w ASO

Peterka47, wcześniej pisałeś, że miałeś 8.35 teraz, że miałeś 8.5. Wcześniej wspominałeś, że stałeś w korku, teraz a ni słowa o tym.

Rozumiem, że chodzi o miejscowość Istebna obok Bielska-Białej? Jeżeli tak to jaką trasa jechałeś? Jak taką jaką mi google wyznaczył to nie dziwię się Twojemu spalaniu.

Jeszcze się okaże, że jechałeś z boxem na dachu i w takim przypadku Twoje spalanie byłoby całkiem niskie

Nie nie jechałem z boxem ale z bagażnikiem z uchwytami na narty. Jak bys uważnie czytał
Moje piąty to zauważył bys ze na trasie wawa Istebna ( obok Wisły) spaliłem ok 8,5. Powrotna droga to było ( Istebna Wawa) 8,35 włączając w to 5 dni jazdy po Wawie. Ale prędkości były podobne 90-115.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
Czy Mazda da się polubić?
Mazda 6 po naprawie w ASO

Czyli auto 192KM silnik 2,5, ~1,45t wagi pali mniej niż moje sprzed 10 lat 75KM silnik 1,4 ~0,975 t wagi. Do tego z wiatrołapem na dachu. Fatalny wynik.

_________________

A na co dzień dłubię tutaj http://www.wedrowiec.net

Zdecydowanie tak. Przy takich prędkościach powinien palić niewiele ponad 6.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
Czy Mazda da się polubić?
Mazda 6 po naprawie w ASO

Peterka47, pokaż zdjęcia tego bagażnika.

Opierałem się na Twoim poście:


Jeszcze raz pytam: jaką trasą jechałeś?

Podsumowując: mam takie samo zdanie jak tombien + uważam, że po prostu wymyślasz.

Tak, a ja pamiętam przypadki osób z 2.0, które miały ten sam problem. Cierpliwości!
U mnie dopiero po 15 tys km przebiegu byłem w stanie uzyskiwać spalanie poniżej 6 l. Wcześniej nie było o tym mowy. Styl jazdy cały czas ten sam. Poza obszarem zabudowanym jeżdżę 100 lub 120 km/h w zależności czy lokalna/krajowa czy ekspresowa/autostradowa. Oczywiście wskazania licznika, rzeczywiście to jest u mnie 6 km/h mniej.