Witam

Jaka powinna być poprawna kompresja w 2.0 147 km po przebiegu 220tys km? u mnie wyszło 10 12 12 12 i zastanawiam się ile jeszcze tys. km przejedzie zanim zawory padną . na razie pali ok, nie kopci, oleju w sumie nie bierze duzo (jedna dołewka miedzy wymianami a jeżdżę na 5w20)

co ciekawe od nowości na lpg:)

pozdrawiam

już zaworów nie ma na 100%
reguluj zawory jak się jeszcze da. lub może być już do regeneracji głowica (gniazda zaworowe ,etc.)

Ciśnienie sprężania
Normalny 17.2 (bar)
Minimum 12.04 (bar)
Odległość pomiędzy cylindrami w przekładni różnicowej 1.96 (bar)
Ciśnienie oleju 2.34 - 5.21 / 3000 (bar/rpm)

no dobra czyli wygląda na to, że to już końcówka.

Ktoś jeszcze może sie pochwalić wynikami kompresji po takim przebiegu w tym modelu? Tak z ciekawości do porównania

Najważniejsze nie jest to ile jest (a 12 to jest ok) , tylko to ,że na jednym jest 10... To wina 100% lpg i tego, że co ok. 30-40kkm trzeba robić luzy na zaworach.

nie LPG tylko nie umiejętność montażysty który to montował. iregulował

sprzętowo jest dobrze bo landi renzo i nawet z lubryfikacją wiec chyba tak jak piszesz kwestia regulacji bo paliła dziwnie malo ostatnio (11/100 w trasach 160 kmh).
Oddalem do serwisu, zrzucą głowice i się okaze.

moim zdaniem Landini to troche wynalazek
a lubryfikacja to jest dobra ale do sexu a nie do auta.

Tak informacyjnie: odebrałem w końcu auto z serwisu, to jednak były wypalone gniazda wydechowe. Troche długo robili - podobno trzeba było czekać na części ale teraz silnik chodzi o niebo lepiej , na postoju żadnych wibracji - wrażenie jakby zgasł. Wcześniej trzęsło budą, troche nierówno wchodził na obroty (w porównaniu do tego co jest teraz) a na zimnym potrafił zgasnąć przy dojeżdżaniu do świateł.

A co do lubryfikacji to w rodzinie mam ośrodek nauki jazdy - same toyoty yaris (na lpg) i ostatnio przy okazji rozmów o moim aucie dowiedziałem sie, że te bez lubry miały głowice do remontu po ~100kkm, a tam gdzie lubra była chodziły do końca (a sprzedawane były z przebiegami nawet 300k). Znam teorie o "dobrej regulacji" ale kto to wie czy jest dobra. Ja np. mazde oddawałem do autoryzowanego warsztatu landirenzo (fakt, że ostatni raz 2 lata temu).

I jeszcze jedno - w mazdzie przestałem dolewać lubre ok. 40kkm temu właśnie po przeczytaniu takich opinii jak Twoja.