Witam wszystkich,

Od kiedy zrobiło się zimniej mam pewien problem ze swoją 6tką. Mianowicie jak przyspieszam na 2 biegu to pomiedzy 2,5 - 3 tys obrotów słychać czasami taki gwizd jakbym miał turbo. Problem ten występuje też na innych biegach. Czasami problem nie występuje wogóle. Dźwięk znika jak wciskam sprzęgło. Samochód ma przebieg 85tys. BYłem z tym u mechanika i powiedział po przejażdżce że to może być któreś z łożysk w skrzyni. Od zawsze mam też takie coś że jak jade np. na 2 biegu i puszcze gaz to jest delikatne wycie. Według DSR olej w skrzyni wymieniany przy przebiegu ok 68tys. w piątym roku eksploatacji samochodu. Zastanawiam się też czy to na pewno cos w skrzyni czy może w silniku. Jakieś 2tys km temu zmieniłem olej na Millers EE Longlife 5w30.

Byłbym wdzięczny za pomoc co to może tak gwizdać. Może to jakaś pierdoła i tak powinno być.

Pozdrawiam
Marek

Mam to samo. Może ten typ tak ma?

chyba to nie TTTM, mam ten sam silnik i cisza...
mechanik może mieć rację, może sie kończyć jakieś łożysko np. w skrzyni,
masz jeszcze jakies objawy poza wyciem i gwizdami? sprzegło się nie ślizga?

_________________
m6 2.0MZR Exclusive 2008

Ja mam tak przy 1 i 2. A moze to od intercoolera?
Biegi wchodzą normalnie - nie czuje aby sprzęgło się ślizgało (przy zmianie biegów powinno być coś czuć)?

marcinsgdz Ty masz inny silnik, w 2.0Pb nie ma intercoolera, ani innych "hałasujących" elementów,
u Ciebie mogą być inne przyczyny swistów: choćby sprężarka... (lepiej jak spece od diesli coś podpowiedzą)
gorzej jak Ci coś wyje,
sprzegło może się ślizgać jak uszczelniacz w skrzyni poszedł od zwalonego łożyska i olej nakapał na tarczę, jeśli by Ci się ślizgało wyczułbyś to przy przyspieszaniu, dodatkowo możesz czuć chrakterystyczny smród palonego oleju, czy wycie skrzyni jak jest mało oleju wtedy czym prędzej do mechanika

_________________
m6 2.0MZR Exclusive 2008

Tak mam 2.0 w dieslu.

Dodam, że ten gwizd słyszalny jest z prawej strony auta.
Czy z prawej strony jest turbo czy skrzynia?

Witam wszystkich. Niestety nie zaglądałem długo do tego wątku.

Byłem u jednego mechanika od Mazd i powiedział że to najprawdopodobniej alternator zimową porą daje większy prąd i to on może taki delikatny dźwięk wydawać. Generalnie oryginalny akumulator może być trochę słaby bo jak czasami odpalam to mam kontrolę trakcji + ABS zapalony na chwilkę po starcie ale dzieje się to czasami. Auto zawsze startuje za pierwszym razem. Na razie jeżdżę. Sprzęgło się nie ślizga, autko przyspiesza jak trzeba. Dodam jeszcze że jak jadę na 2 lub 3 biegu i jak puszczę gaz to jest delikatne wycie ale to ewidentnie ze skrzyni. Olej w skrzyni wymieniany według DSR przy 68 tys obecnie mam 87 tys km.

A jak wrzucisz na luz? Ustaje?
Tylko czy wtedy jak jest na luzie to alternator się nie kręci?

Na luzie nic nie słychać. Alternator też nie ma wtedy takiego obciążenia. Generalnie ten dźwięk o którym tutaj rozprawiamy jest minimalny i generalnie słabo słyszalny. Te dźwięki jak toczę się na biegu są zupełnie inne(takie lekkie wycie) od tego dźwięku podczas przyspieszania.

Byłem w warsztacie - w moim przypadku to albo łożysko alternatora lub napinacz paska wielorowkowego lub pasek.
Jak to sprawdzić: na postoju wprowadzić auto na obroty przy których występuje świst.

Koledzy jak na wolnych obrotach rolka na napinaczu skacze to sprzegielko alternatora do wymiany a przy tej wymianie to profilaktycznie wymienic lozyska w rolkach i pasek.

u mnie na luzie przy dowolnym gazowaniu nie ma żadnych dźwięków

Witajcie!
Dziś wymieniłem rozrząd + wszystkie + napinacz rolki oraz pasek wielorowkowy + napinacz z rolkami.
Gwizd zniknął - winny był napinacz i jedna z rolek.
Przy okazji wymiany sprawdzono sprzęgiełko - działa prawidłowo.
Jeśli ktoś będzie mieć w przyszłości podobny problem - może pomoże te post.

Witam, ja też to mam w 2.0 Pb, wyczytalem na innym forum, że może to być chłodzenie alternatora. Przed zimą nie było tego slychać. Jakieś inne typy odnośnie benzyny?

Drodzy,
Mi z kolei pojawił się taki dziny dźwięk przy mocniejszym ruszaniu,
Pojawia się na pierwszym i drugim biegu.

Może ktoś zetknął się z czymś takim już?

Nie jest to czasami luzny pasek osprzetu ?

Pierwotnie też to z mechanikiem podejrzewaliśmy, przy okazji dawało spalinami do wentylacji.

Myśleliśmy że to własnie jakies rolki czy pasek oraz sławetne podkładki.

Jednak okazało się coś innego
Nieszczelność na kolektorze wydechowym, dwie spinki były urwane, i uszczelka poszła się cieszyć...
Powodowało to własnie ten gwizd przy mocniejszym butowaniu na niskich biegach, plus zapach spalin.

podkładki i smok były w świetnym stanie za to